[80 B4 2.0 ABK LPG] wybuch tłumika końcowego
a takie pytanie jeszcze.. po jaką cholerkę holowałeś auto na biegu? zamiast na luzie normalnie przejechać do jakiegoś garażu, na podwórko czy gdziekolwiek.. normalne, że skoro rozrusznik kręcił, a auto nie odpalało, to jakaś przyczyna tego była, moim zdaniem jak najbardziej przytkany wydech gdzieś, paliwa poszło za dużo, zebrało się w tłumiku aż eksplodowało, skoro teraz bez tłumika chodzi normalnie, wkręca się na obroty i nie gaśnie, tzn moim zdaniem, że na 95% w tym tłumiku siedziała przyczyna.. ale na przyszłość unikaj czegoś takiego co zrobiłeś tym razem, czyli holowania na biegu ( nie słyszałem nigdy, żeby ktoś tak auto holował) , kiedy dobrze wiesz, że auto nie chce odpalić nie reaguje na gaz itp. to zwykle prowadzi do poważniejszych uszkodzeń, tak samo, jeśli by Ci pękł pasek rozrządu, a Ty byś go na biegu holował.. pokrzywiły by się wszystkie zawory po kolei, a jeśli stanie, holujesz, to zawsze masz mniej tych zaworów do roboty..
ja jestem prawie pewny, że była to wina przytkanego gdzieś tłumika końcowego, daj znać kolego jak się z tym uporasz, złożysz wydech czy jest ok..
ja jestem prawie pewny, że była to wina przytkanego gdzieś tłumika końcowego, daj znać kolego jak się z tym uporasz, złożysz wydech czy jest ok..
Czy kolega ma katalizator?--może się rozsypał.syf poszedł w ostatni wydech i go przytkał.
Równie dobrze bebechy w ostatnim mogły się rozsypać i zatkać.Skoro jest rozbebeszony i autko pali i lata normalnie to innej przypadłości nie było.Przy drożnym wydechu żaden strzał go nie rozwali-no chyba że paliwo lotnicze
Równie dobrze bebechy w ostatnim mogły się rozsypać i zatkać.Skoro jest rozbebeszony i autko pali i lata normalnie to innej przypadłości nie było.Przy drożnym wydechu żaden strzał go nie rozwali-no chyba że paliwo lotnicze
- Kelis.Zx145
- Forum Audi 80
- Posty: 625
- Rejestracja: 19 lis 2009, 19:19
- Lokalizacja: Szamotuły / Poznań
- Kontakt:
Ja mogę powiedzieć praktycznie na 100% że był wydech zatkany bo miałem podobną sytuację. Kiedyś jechaliśmy z kolega fiatem siena i więcej niż 80-90 km/h nie chciał iść az nagle poczuliśmy mega strzał pod podłogą, patrzymy w lusterko i pół wydechu na ulicy leży z rozerwanym tłumikiem jak puszka po petardzie Samochód zaczał chodzić głośno ale szedł jak przeciąg bo nie miał już nic zatkanego.
Załóż po prostu nowy tłumik i jedź dalej, bez niego chodzi normalnie to ewidentnie był zatkany i w końcu nie wytrzymał.
Załóż po prostu nowy tłumik i jedź dalej, bez niego chodzi normalnie to ewidentnie był zatkany i w końcu nie wytrzymał.
Tłumik ma w sobie wygłuszenie. Ze zdjęcia wynika, że ono zatkało wylot spalin( bo go nie ma) a ty niepotrzebnie go butowałeś. :idea: Wystarczyło wziąść jakiś pręt i pogmyrać. Trochę tańszy wariant A tłumik rozwaliło bo po prostu miałeś bardzo szczelny układ i pordzewiały tłumik.
Ja oskarżyłem kumpli z pracy, że zatkali mi wydech bo wystawały z niego włosy (przy czym audiczka była zmulona) - jakby pakuły z tym, że czarne. Po wrzuceniu ich do pieca C.O. po prostu wybielały a się nie spalały. Mój tłumik to walker
PICEK 1 Katalizator jakby się skończył to po prostu by się stopił i zatkał wylot (przerabiane w golfie 2). I choćbyś się starał to ratunkiem jest tylko młotek i przecinak lub fleksa. Wierz mi nie odetkałby się- prędzej rozwaliłoby uszczelkę kolektora
Ja oskarżyłem kumpli z pracy, że zatkali mi wydech bo wystawały z niego włosy (przy czym audiczka była zmulona) - jakby pakuły z tym, że czarne. Po wrzuceniu ich do pieca C.O. po prostu wybielały a się nie spalały. Mój tłumik to walker
PICEK 1 Katalizator jakby się skończył to po prostu by się stopił i zatkał wylot (przerabiane w golfie 2). I choćbyś się starał to ratunkiem jest tylko młotek i przecinak lub fleksa. Wierz mi nie odetkałby się- prędzej rozwaliłoby uszczelkę kolektora
nie mam katalizatora wybebeszony jakies 2 lata temu a odnośnie zatkania to czemu nie rozwaliło środka tłumika tylko zewnętrzną obudowe?widać na zdjęciuPICEK1 pisze:Czy kolega ma katalizator?--może się rozsypał.syf poszedł w ostatni wydech i go przytkał.
Równie dobrze bebechy w ostatnim mogły się rozsypać i zatkać.Skoro jest rozbebeszony i autko pali i lata normalnie to innej przypadłości nie było.Przy drożnym wydechu żaden strzał go nie rozwali-no chyba że paliwo lotnicze
[ Dodano: 2010-09-13, 19:13 ]
jakbym nie holował na biegu to bym nie miał wspomagania hamulca ani kierownicy i akumulator bym wyczerpal od swiatel:( doszedłem do wniosku że silnik nie zapalil tylko wydawało mi się podczas holowania że tak jest bo wał się obracał dlatego kontrolki zgasły bo było ciśnienie i wspomaganie aż w końcu rozsadziło wydech bo wskoczył zapłon a paliwo było nazbierane bo trzymałem na gazie teraz tylko pytanie co mogło się podziać wtedy skoro teraz bez tłumika chodzi?mogło być cos takiego jak wypadnięcie zapłonu albo zanik?Rosper85 pisze:a takie pytanie jeszcze.. po jaką cholerkę holowałeś auto na biegu? zamiast na luzie normalnie przejechać do jakiegoś garażu, na podwórko czy gdziekolwiek.. normalne, że skoro rozrusznik kręcił, a auto nie odpalało, to jakaś przyczyna tego była, moim zdaniem jak najbardziej przytkany wydech gdzieś, paliwa poszło za dużo, zebrało się w tłumiku aż eksplodowało, skoro teraz bez tłumika chodzi normalnie, wkręca się na obroty i nie gaśnie, tzn moim zdaniem, że na 95% w tym tłumiku siedziała przyczyna.. ale na przyszłość unikaj czegoś takiego co zrobiłeś tym razem, czyli holowania na biegu ( nie słyszałem nigdy, żeby ktoś tak auto holował) , kiedy dobrze wiesz, że auto nie chce odpalić nie reaguje na gaz itp. to zwykle prowadzi do poważniejszych uszkodzeń, tak samo, jeśli by Ci pękł pasek rozrządu, a Ty byś go na biegu holował.. pokrzywiły by się wszystkie zawory po kolei, a jeśli stanie, holujesz, to zawsze masz mniej tych zaworów do roboty..
ja jestem prawie pewny, że była to wina przytkanego gdzieś tłumika końcowego, daj znać kolego jak się z tym uporasz, złożysz wydech czy jest ok..
- Kelis.Zx145
- Forum Audi 80
- Posty: 625
- Rejestracja: 19 lis 2009, 19:19
- Lokalizacja: Szamotuły / Poznań
- Kontakt:
o jezu przekręciłem zapłon wbiłem trójke i próbowałem odpalić więc puściłem sprzęgło żeby zastartował i zastartował albo mi się tak wydawało bo zgasły kontroli i pojawiło się wspomaganie kierownicy i hamulca tylko że nie mogłem dodawac gasu bo obroty wogole nie zmieniały się a pozatym jak wcisnąłem sprzegło to gasł więc tak jechałem na holu na 3 biegu żeby mieć wspomaganie i zeby mi aku nie padło bo swiatła się muszą swiecic:( więc nic mu sie tam chyba nie działo strasznego az wybuchł tłumik i wszystko wrociło do normy odpalil sam i przyjechał na własnych kolach tylko że darł się jak opętany:(Kelis.Zx145 pisze:szczerze to też pierwszy raz słyszę o holowaniu na biegu.. każdego zachęcam jednak do nie powtarzania takiej metody..
- HeavenQueen
- Forum Audi 80
- Posty: 526
- Rejestracja: 14 sty 2009, 18:51
- Lokalizacja: Trzebinia
Na przyszłość lepiej nie holuj na biegu. Gdyby Ci tak np. się rozrząd przestawił a Ty byś wracał do domku kilka km tłukąc tłokami w zawory? Chyba można przeżyć jazdę 40km/h bez wspomagań.
Co do przyczyn: skoro auto teraz chodzi to załóż nowy tłumik, a potem podepnij VAG i sprawdź co tam słychać. Możliwe że nie było iskry, a potem się pojawiła. Jak miałem tak gdy mi Hall szwankował. Była, znikła, pojawiła się i znikła, gdy Hall zdechł definitywnie. Przyczyn może być wiele. Za późny zapłon gdyby był to by auto odpaliło. Ogólnie to ciekawa przygoda
Co do przyczyn: skoro auto teraz chodzi to załóż nowy tłumik, a potem podepnij VAG i sprawdź co tam słychać. Możliwe że nie było iskry, a potem się pojawiła. Jak miałem tak gdy mi Hall szwankował. Była, znikła, pojawiła się i znikła, gdy Hall zdechł definitywnie. Przyczyn może być wiele. Za późny zapłon gdyby był to by auto odpaliło. Ogólnie to ciekawa przygoda
- Motostacja pl
- Forum Audi 80
- Posty: 6966
- Rejestracja: 07 mar 2007, 19:03
- Imię: Motostacja PL
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Oczywiście to holowanie na biegu to był duży błąd. Ale z drugiej strony gdyby nie rozerwało tego zatkanego tłumika (bo również stawiam że bym zatkany) to kto wpadłby na pomysł że w tym leży przyczyna? Na forum mielibyśmy kolejny temat pod tytułem "odpala i gaśnie" itp. Kolega pewnie rozebrałby pół silnika i nic nie znalazł. Więc nie ma tego złego....
- HeavenQueen
- Forum Audi 80
- Posty: 526
- Rejestracja: 14 sty 2009, 18:51
- Lokalizacja: Trzebinia
tłumik w końcu przyszedł z allegro:) więc jutro zakładam i spróbuję a co mi radzicie podłączyć pod kompa i sprawdzić czy wszystko ok? aha patrzyłem pod maske i jest strasznie duzo śladów kotów albo innych zwierząt wszędzie podeptane ale czy to możliwe zę jakiś zwierzak zatkał mi tłumik?czy może to tylko przypadek?