Kolcowanie opon zimowych

grze · Post autor: **grze** » 10 wrz 2008, 10:25

Oofol pisze:mam niestety przyjemnosc spotykac sie na drodze /zima/ z ludzmi totalnie nie przygotowanymi do panujacych warunkow

znam to, bo u mnie jest to samo :roll: w dodatku tacy pakują się w góry i za drugim zakrętem się zakopują i droga robi się nieprzejezdna :evil:

Oofol pisze:Napisalem sie i pewnie teraz ja zostane pojechany

dobra, jest 1:1 :mrgreen:

ale ja i tak mam zamiar kupić te łańcuchy chociaż i tak już sporo lat jeździłem bez nich i przejeżdzałem przez naprawdę wysokie śniegi bez większych problemów ale właśnie dlatego uważam, że w zapasie lepiej je wozić w bagażniku. chociaż i tak nie mam zamiaru na nich jeździć bo to zawolno :mrgreen: i opony się niszczą :lol:

Michałek · Post autor: **Michałek** » 10 wrz 2008, 20:30

A więc ta mandat możesz dostać w tedy gdy nie możesz wjechać i jest znak a nie masz łańcuchów w bagażniku chociasz.
Niestety ludzie z dolin nie umieją jezdzić po górach nawet latem po suchej nawieszchni a co dopiero w zimie.
A co do jazdy na łańcuchach to nie mam zadnego doświadczenia w jezdzie poprostu nie używam ale posiadam,za to zakładanie łańcuchów mam opanowane do perfekcji kilka set razy już zakładałem tym z dolin.
A co do opon kolcowanych to powinni mieć prawo jazdy na tych oponach ludzie mieszkający w terenach górskich.

grze · Post autor: **grze** » 10 wrz 2008, 20:37

Michałek pisze:A więc ta mandat możesz dostać w tedy gdy nie możesz wjechać i jest znak a nie masz łańcuchów w bagażniku chociasz.

dokładnie

Michałek pisze:Niestety ludzie z dolin nie umieją jezdzić po górach

no niestety...

Oofol · Post autor: **Oofol** » 10 wrz 2008, 20:38

A co do opon kolcowanych to powinni mieć prawo jazdy na tych oponach ludzie mieszkający w terenach górskich.

Święta racja!!!
W lecie tezr jak ruszają pod górkę to albo palą sprzęgło albo gumy...

Michałek · Post autor: **Michałek** » 11 wrz 2008, 20:53

Oofol pisze:W lecie tezr jak ruszają pod górkę to albo palą sprzęgło albo gumy...

Dokładnie tak.
A jak zjeżdżają z góry to palą hamulce.

grze · Post autor: **grze** » 11 wrz 2008, 21:11

Michałek pisze:jak zjeżdżają z góry to palą hamulce.

spotkałem raz gościa, który po zjeździe z góry się cieszył, że hamulce mu się udało spalić. jaby to był powód do zadowolenia i miałoby to świadczyć o jego umiejętnościach :mrgreen: ja za to potrafię zjechać z góry nie dotykając nawet hamulca. hamulce nie są po to żeby je katować, tylko żeby nam służyły wtedy kiedy są potrzebne

Oofol · Post autor: **Oofol** » 12 wrz 2008, 03:00

Dokładnie grze! Ja staram się używać hamulca i sprzęgła jak najmniej - hamowanie silnikiem to naprawdę łatwa rzecz a i spora oszczędność na tarczach i klockach

Michałek · Post autor: **Michałek** » 12 wrz 2008, 21:20

Oofol pisze:spora oszczędność na tarczach i klockach

dokładnie tak

supra · Post autor: **supra** » 12 wrz 2008, 21:32

Co do opon z kolcami to na dzien dzisiejszy sa dostepne takie laczki w skandynawi ze ludzie spolkojanie lataja jeszcze kilka tygonie po zimie, nie wyczuwajac problemow z prowadzeniem, dobra opona nie traci kolcy do 200km/h, wiem sam bo skatowalem juz kilka <ok> <ok> <ok>

grze · Post autor: **grze** » 12 wrz 2008, 21:34

więc skoro łańcuchy zostały zbasztane i okrzyknięte jako zbędne, to może napiszcie jakie opony zimowe byście polecili? :mrgreen:
planuję niedługo zakup nowych (mam nadzieję, że podołam finansowo jeszcze w tym roku je kupić bo mam tylko letnie opony do mojej Audiczki). bardzo byłbym wdzięczny gdybyście napisali jakie zimówki polecacie, a jakich nie (max cena za oponkę nie może przekroszyć maksymalnie 300 zł/szt.).

ja ze swej strony mogę napisać, że miałem przyjemność jeździć do tej pory na oponach Barum Polaris oraz Pirelli Winter Direzionale.
Ta pierwsze mniej trwałe. Generalnie taka sobie - zwłaszcza póki były nowe. Potem jak się guma zestarzała to z ruszaniem w zimę bywały problemy. Natomiast opony Pirelli o wiele lepsze. Oczywiście oba komplety miałem od nowości.

Dodam, że interesują mnie tekie opony i bardzo bym był wdzięczny za opinie onich:
1) Fulda Kristal Montero 2
2) Kormoran SnowPro
3) Continental ContiWinterContact TS810
4) Dębica Frigo 2

Niestety nie mieszkamy w Skandynawii i nie możemy jeździć na oponach z kolcami :roll:

supra · Post autor: **supra** » 12 wrz 2008, 21:42

w polsce moje audi mialo kilka kontroli na nich i sie nie scieli :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

luk_OP_Q89 · Post autor: **luk_OP_Q89** » 13 wrz 2008, 10:59

Grze-Twoja lista zawiera jedną porządną opone-continentala,reszta to nic szczególnego:polskie dembice i kormorany w cc i innych kurduplach się sprawdzają.Kristall montero miałem-żenada.Na www.opony.com dostaniesz dwie opony które sprawdziłem(nie wypowiadam się na forum na podstawie wiedzy z gazet,testów,czy opowieści

) .Fire stone winter hawk 1 bądz 2,oraz Dunlop SP Sport M3.Obie poniżej 200zł za szt.w rosmiarze 185/65R14 na zime na takich latam,można polatać bokiem i nie dostawać zawału na myśl o rantach <ok> Pozdr.

luki34 · Post autor: **luki34** » 13 wrz 2008, 11:44

a ja właśnie jeżdżę w zimie na dębicy frigo i jestem bardzo zadowolony.

Michałek · Post autor: **Michałek** » 13 wrz 2008, 20:06

Na tej stronce kupisz najtaniej opony.
http://opony.interia.pl/

[ Dodano: 2008-09-13, 20:08 ]
A co do łańcuchów to warto mieć w aucie ale starać się ich nie używać.

grze · Post autor: **grze** » 15 wrz 2008, 15:31

a czy opłaca się kupić opony nowe ale wyprodukowane w 2007 roku?
podobno opony mają gumę przeznaczoną na około 4 lata, a potem zaczynają twardnieć :roll:

dodam, że nie robię dużych przebiegów ale czasami jeżdzę po nieodśnieżonych drogach i chciałbym na tych oponach pojeździć z 5 lat albo dłużej
co generalnie myślicie na temat opon używanych?
mam możliwość kupić komplet opon Continental - podobno jeżdzonych jeden sezon za niecałe 600 zł ale wiem czy bardziej się nie opłaca kupić komplet najtańszych ale za to nowych :roll: oczywiście chińskie opony ani bieżnikowane nie wchodzą w grę