Sprawa jest następująca. Spojrzałem ostatnio na auto (mam niecałe 2tyg.) z boku i zauważyłem, że koła nie siedzą centralnie w nadkolach.
Na zdjęciach bardzo ładnie to widać.
Pytanie czy tak być powinno czy może coś tu śmierdzi. Nie wiem? Może tak jest? A może nie Wygląda jakbym za mocno hamował <mikolaj>
U mnie z tyłu też jest lekka różnica, ale nie aż taka. Przednie koła (na zdjęciu) są skręcone, więc trudno powiedzieć czy coś jest nie tak :roll: Obie osie są regulowane, więc jeśli cię to denerwuje to zleć przeregulowanie zbieżności z uwzględnieniem wypośrodkowania kół.
Mam trochę podobny problem, tyle że z przednimi kołami. Tylnie może minimalnie też są nie centralnie. To że prawą stroną miałem bitą to doskonale wiem, ale tycz się to u mnie zarówno strony prawej jak i lewej. Co dziwne przyglądałem się innym B3 i powiem wam że sporo z nich miało tak że to przednie koło ciut uciekało niby do tyłu. I czym to jest spowodowane :?:
fotozen, widzę, że masz avanta a tam to normalne (zresztą w sedanie B4 tak samo). Też zwróciłem kiedyś na to uwagę.
To chyba kwestia belki skrętnej, bo w B3 jest równo.
Przypatrz się na inne avanty/sedany (B4) czy nie mają tak samo.
Masz przykład
Poza tym jeśli u Ciebie ta różnica odległości między kołem, a progiem a kołem i tylnym zderzakiem jest nienaturalnie duża, zwróć uwagę, czy tylny zderzak nie jest nieco cofnięty po jakiejś stłuczce w stronę auta. Może być on po prostu źle przymocowany. Zobacz też z tyłu, czy zderzak wystaje tyle samo gdy spojrzysz na niego z góry. Być może z jednej strony będzie wystawał bardziej, a z drugiej będzie go mniej.
Jeśli zderzak jest równo, sprawdź ile palców wchodzi Ci między zderzakiem z jednej i z drugiej z strony.
Poza tym jeśli auto byłoby poprzestawiane z przodu i z tyłu jakoś mocno, to pewnie musiałbyś patrzeć przez boczną szybę jadąc na wprost
Witam.
W moim Avantku jest podobnie,ale tylko tylne koła stoja podobnie do Twoich.
Dokładnie zmierz odległośc od przedniego do tylnego koła np.od środka do środka felgi albo od rantu felgi,porównaj lewą i prawą stronę-powinno być równo,różnica może wynosić plus minus około 3 mm.
Jesli tak jest, to wyklucza to uszkodzenia elementów zawieszenia.
Może rzeczywiście "buda była pukana"?
Umnie odległości są prawie idealne - róznica 1 mm ,napewno bezwypadkowy a koła stoją jednak niecentrycznie.Porównywałem to z innymi Avantkami i nie spotkałem idealnej,uznałem że tak musi być i skończyłem temat.
Jasiu.
Też zauważyłem to u siebie jakiś czas temu i próbowałem doszukać się przyczyny. Kilka dni temu byłem z moim machaniorem na stacji diagnostycznej żeby sprawdzić zawiecho "bo coś mi stuka" o luzach na tyle nie ma mowy, koło jak było tak jest a "stuka mi w głowie" tak powiedzieli. Chyba mają troche racji - jestem przewrażliwiony, bo w moim CCCO ma wszystko grać. Pochodzenie swojego autka znam b.dobrze i dzwona nie miało na bank poza tym miała robiony pomiar podwozia. Niecentralne koło widziałem w wielu innych 80 -tkach więc chyba jest ok. <ok>
Potwierdzam w avacnie tylna oś wyglada jak by była cofnieta. A zwłasza rzuc sie to w oczy jak zglebi sie auto, ale widze Ty masz serie. Jak prosto jeździ nie robi czterech śladów i nie drze opon to powinieneś już dawno o tym zapomniec i niczym sie nie przejmowac. <ok>
Ślicznie dziękować za "uspokajające" odpowiedzi bom trochę się zmartwił.
Konkretnego dzwona nie było. Żadne elementy nośne, ani podłużnice ani fartuchy nie były robione (było jedynie lewy błotnik i prawe tylne drzwi i błotnik przerysowane).
W zawieszeniu nic nie stuka. Wymaga jednak zbieżności bo jakieś gargamele regulowały tylko jedną stroną - stąd nierówna ilość obrotów kołem
Jutro pomierzę.
Solskier pisze:Jak prosto jeździ nie robi czterech śladów i nie drze opon to powinieneś już dawno o tym zapomniec i niczym sie nie przejmowac.
Wygląda jakbym za mocno hamował <mikolaj> 
