[2.3 NG] Im wyższa temp. tym wyższe obr.

marcoupe · Post autor: **marcoupe** » 17 mar 2009, 21:01

Też mi się z niego śmiać chciało ale dało mi to trochę do myślenia. No bo niby co innego mogło powodować wzrost obrotów przy wjechaniu w zaspę

A nie orientujesz się jaki jest średnio koszt sprawdzenia sondy w jakimś warsztacie?

valmont · Post autor: **valmont** » 17 mar 2009, 21:05

hmm jakies 50zl napisz na forum moze ktos w poblizu Ciebie z forum ma taka zabawke albo ma dojscia

[ Dodano: 2009-03-17, 21:07 ]
z tego co wiem w instrukcjach obslugi pisze jak miernikiem zmierzyc sonde powinna wskazywac napiecie ale jakie nie mam pojecia w dziale download sa ksiazki tam napewno znajdziesz cos na temat sondy

marcoupe · Post autor: **marcoupe** » 17 mar 2009, 21:12

Mam jedną książkę i jest tam opisane ale ja nie mam do tego głowy

Wolałbym żeby zrobił to ktoś kto ma o tym pojęcie a nie dopiero się uczy. W każdym bądź razie dzięki za informacje. Narazie skupie się na tej sondzie chociaż już ją podmieniałem ale ktoś z forum mnie uświadomił że nie może być byle jaka uniwersalna sonda z trzema przewodami. Musi być od NG i koniec

Nie wiem ale sprawdzę.

valmont · Post autor: **valmont** » 17 mar 2009, 21:31

wejdz sobie na inter cars katalog czesci samochodowych i tam ustaw w ustawieniach swoj model auta wyjdzie CI jaka sonde musisz kupic

marcoupe · Post autor: **marcoupe** » 17 mar 2009, 21:39

Pracuję w sklepie z częściami i jedną z hurtowni od której bierzemy towar jest właśnie IC

Także po wklepaniu w ich katalog numeru z sondy którą wyjąłem z auta, zamienia mi ją m.in. na uniwersalną sondę z trzema przewodami (np. BOSAL). Dlatego ja już sam nie wiem czy faktycznie tylko oryginał będzie się sprawował jak należy czy pokusić się o BOSALa

Kiedyś jeździłem bmw E34 i miałem uwaloną sondę która zastąpiłem Bosalem za 135zł i szczerze nie byłem z niej tak do konca zadowolony. Czuć było w samochodzie spalinami jak cholera a po dłuższym postoju z zapalonym silnikiem cały byłem nimi przesiąknięty

Może NG "poradzi sobie" z uniwersalną a może wyrzucę kasę w błoto i dalej będę z nią walczył

ps. sprzedam http://otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C8102386

spiczi · Post autor: **spiczi** » 17 mar 2009, 22:31

Wg etki do silnika NG jest sonda o nr b 034 906 265 F.

marcoupe · Post autor: **marcoupe** » 17 mar 2009, 22:37

A według sondy którą wyjąłem z mojego NG (auto chodziło na niej idealnie):
0 258 003 357

(bosh oczywiście)

spiczi · Post autor: **spiczi** » 17 mar 2009, 22:40

A tu masz screen z etki na którym pokazane są dwa czujnik temperatury. Nie wiem ale moze Ci sie do czegoś to przyda

A co do numeru sondy ktory podałes etka nie znajduje takiego

marcoupe · Post autor: **marcoupe** » 17 mar 2009, 22:49

No ja ten numer wklepuje w katalog elektroniczny IC i jest

A co do czujników temperatury w NG to są tylko te 2 prawda? Ten dwu pinowy i cztero pinowy. Czy może jest jeszcze jakiś o którym jeszcze nie wiem

I niech ktoś mnie jeszcze umocni w przekonaniu ze ten cztero pinowy jest tylko i wyłącznie "na deske" bo już tyle różnych wersji słyszałem że nie wiem komu wierzyc

mewa · Post autor: **mewa** » 18 mar 2009, 00:30

Według mnie mechanik z którym rozmawiałeś miał racje. Jak wiemy sonda lambda umieszczana jest w przewodzie wylotowym, między silnikiem a katalizatorem. Dokładnie to część pomiarowa sondy jest umieszczona wewnątrz przewodu wydechowego poprzez wkręcenie. Ma ona bezpośredni kontakt ze strumieniem opływających ją spalin. Zaś część odniesienia ma kontakt z otaczającym powietrzem gdyż to właśnie otaczające powietrze jest gazem odniesienia. I właśnie gdy szorowałeś podwoziem po śniegu mogło to spowodować błędny odczyt. Być może i stąd też pojawiła się dziurka o której wcześniej pisałeś...
A jeżeli bedziesz chciał wymienić sonde na nową, to kieruj sie numerem który odczytałeś ze starej.

Pozdrawiam

Michal_R · Post autor: **Michal_R** » 18 mar 2009, 01:08

u mnie byla podobna sytuacja z obrotami z tym ze mam gaz i jakis idiota chyba ten od ktorego kupilem z racji tego ze reduktor byl uszkodzony podregulowal przepustnice ta srubeczka "oporowa" ile ja sie naszukalem o co mu chodzi z tymi obrotami i dokladnie bylo tak ze wraz z temp obroty dochodzily do 2000 przy tym mialem urwane przewody od lambdy ale ja rozebralem podlaczylem przewody i nawet dziala

marcoupe · Post autor: **marcoupe** » 18 mar 2009, 21:55

Dzięki śliczne za zainteresowanie tematem. W sobotę będę miał więcej czasu to zajmę się tą sondą i napiszę czy coś to zmieniło.

[ Dodano: 2009-03-21, 18:48 ]
Noi powrót do tematu

Dzisiaj podmieniłem już trzecią sonde i dalej nic :cry:
Ja juz nie wiem co mam z tym autem zrobic

Ma ktoś jeszcze jakieś pomysły?

[ Dodano: 2009-03-24, 22:44 ]
Widzę że nikt niema juz pomysłu

A mnie dzisiaj oświecił pewien zaufany mechanik:-) Stwierdził że jest bardzo prawdopodobne iż wina może leżeć po stronie rozrządu... Że pasek mógł przeskoczyć o ząbek i mogą się dziać takie rzeczy. Co o tym myślicie? Ma to sens?