Witam
2 dni temu zjarało mi bezpiecznik od lewych pozycyjek, więc go wymieniłem. Po włączeniu świateł znowu spalił-wczoraj wymieniłem żarówki-też paliło bezpieczniki. Dzisiaj spaliło też bezpiecznik od temperatury silnika, zegara i radia.Wymieniłem i znów spaliło.
Pojawiły się dwa nowe problemy:
1) Wskaźnik poziomu paliwa wskoczył na full a podczas jazdy nie spada do poprzedniego stanu tylko powolutku opada (jednak szybciej niż by to miało być poprostu opadanie wskaźnika przy spalaniu paliwa).
2) Po około 10 min jazdy samochodem zaczęło śmierdzieć jakby topioną izolacją kabli. Zajechałem na stację i wymieniłem wszystkie bezpieczniki jak w instrukcji na prawidłowe natężenie). Śmierdzieć przestało ale i tak kupiłem drugą gaśnicę
Macie jakieś pomysły gdzie może znajdować się problem?
EDIT: Jakby mógł ktoś podpowiedzieć w AAZ (bez elektrycznych szyb, centralnego i wogóle "goły")czy powinny być powpinane wszystkie bezpieczniki czy poprostu u mnie jest ich za dużo (do tej pory nic się nie działo).
[B4 1.9 TD AAZ] Pali bezpieczniki
[B4 1.9 TD AAZ] Pali bezpieczniki
Ostatnio zmieniony 26 sie 2009, 20:21 przez Select, łącznie zmieniany 1 raz.
Witam-byłem dzisiaj u elektryka i znalazł stopiony kabel w tylnej wiązce. Zabezpieczył i wszystko było ok do chwili jak wyłączyłem samochód. Teraz jest tak, że pozycyjki są, ale jest problem z 4 bezpiecznikiem. Mianowicie jak jest na swoim miejscu to zegar działa i reszta z 4 bezpiecznika działa, ale automatycznie ten bezpiecznik załącza mi lewe światła pozycyjne. Świecą się nawet przy wyłączonym przełączniku światel pozycyjnych i wyjętym kluczyku ze stacyjki :mrgreen:
Ten sam elektryk podłubal jeszcze i powiedział że zajmie mu to więcej czasu i mam zaprowadzić autko na sobotę.
*Odpinałem deskę ze wskaźnikami(zegar, prędkościomierz itd.) i to samo-zwarcie raczej nie tu
*Wyjąłem światełko do czytania-to samo
*Odpiąłem radio-to samo
*Wyjąłem światło ze schowka-to samo
*Wyjąłem światło z bagażnika-to samo
*Nie ruszałem zapalniczki ale jej nie dotykałem od 2 miesięcy
Teraz nie mam prawego kierunkowskazu z tyłu(przód i boczek jest tylko że tak szybko mrygają a tylna żarówka jest ok bo sprawdzałem też na nowej).
Może teraz ma ktoś jakiś pomysł?
Ten sam elektryk podłubal jeszcze i powiedział że zajmie mu to więcej czasu i mam zaprowadzić autko na sobotę.
*Odpinałem deskę ze wskaźnikami(zegar, prędkościomierz itd.) i to samo-zwarcie raczej nie tu
*Wyjąłem światełko do czytania-to samo
*Odpiąłem radio-to samo
*Wyjąłem światło ze schowka-to samo
*Wyjąłem światło z bagażnika-to samo
*Nie ruszałem zapalniczki ale jej nie dotykałem od 2 miesięcy
Teraz nie mam prawego kierunkowskazu z tyłu(przód i boczek jest tylko że tak szybko mrygają a tylna żarówka jest ok bo sprawdzałem też na nowej).
Może teraz ma ktoś jakiś pomysł?
Przytopiony kabel nie był w wiązce klapy tylko w wiązce przy tylnych lewych światłach.
Kolejna wykryta sprawa-do jazdy wyjąłem całkiem bezpiecznik nr 4(wolę nie mieć zegarka i radia niż światła włączone cały czas nawet jak mnie nie ma przy samochodzie), jednak gdy włączam pozycyjki zamyka mi obwód i działa zegar, światełko wewnątrz idt. czyli odbiorniki za które odpowiedzialny jest bezpiecznik nr 4(który jest wyjęty i zostaje wolne miejsce).
Reasumując:
*włączam światła pozycyjne to działa mi wszystko, za co odpowiada bezpiecznik 4
*wciskam bezp.4 i działają mi lewe pozycyjki
Pozostaje jeszcze prawy kierunkowskaz z tyłu który nie działa wogole
Kolejna wykryta sprawa-do jazdy wyjąłem całkiem bezpiecznik nr 4(wolę nie mieć zegarka i radia niż światła włączone cały czas nawet jak mnie nie ma przy samochodzie), jednak gdy włączam pozycyjki zamyka mi obwód i działa zegar, światełko wewnątrz idt. czyli odbiorniki za które odpowiedzialny jest bezpiecznik nr 4(który jest wyjęty i zostaje wolne miejsce).
Reasumując:
*włączam światła pozycyjne to działa mi wszystko, za co odpowiada bezpiecznik 4
*wciskam bezp.4 i działają mi lewe pozycyjki
Pozostaje jeszcze prawy kierunkowskaz z tyłu który nie działa wogole