Witam.
Od jakiegoś czasu mam problem z gaśnięciem silnika w momencie gdy załączy się wentylator chłodnicy. Jak gdyby dużo prądu pobierał. Żeby silnik nie zgasł trzeba trzymać obroty silnika około 2000 obr./min. Podłączyłem inny wentylator na próbę (od audi b2) i silnik tylko zmniejszył obroty.
Dziś zamontowałem inny oryginalny wentylator od NG i nadal to samo. Sprawdziłem przekaźnik 214 i niby wszystko ok.
Miał ktoś podobny przypadek, albo wie co może być przyczyną? Nie mam już pomysłów na to
Może to coś pomoże: akumulator miałem nowy i tak samo się działo. Alternator ma nowy regulator napięcia.
[B3 90 2.3 NG] Silnik wyłącza przy włączeniu wentylatora
[B3 90 2.3 NG] Silnik wyłącza przy włączeniu wentylatora
Ostatnio zmieniony 29 kwie 2009, 22:26 przez Leszek, łącznie zmieniany 1 raz.
Ładowanie ma 14.2V i w momencie załączenia wentylatora spada do ok. 13.8V. Jak podłączę bezpośrednio do akumulatora to wszystko działa ok. Jak podłączę bezpośrednio z akumulatora to przeważnie nie gaśnie. Piszę że przeważnie, bo 2 razy zdarzyło się że zgasł.
Podawałem przewód plusowy bezpośrednio z aku. Albo masę też bezpośrednio i zawsze było tak samo.
Proszę o pomoc, bo nie mam już więcej pomysłów co robić
[ Dodano: 2009-04-29, 22:29 ]
Odświeżam ten temat, bo nie daję rady z tym wentylatorem
Każda wskazówka od Was mi się przyda.
[ Dodano: 2009-05-07, 22:45 ]
Problem rozwiązany!
Opiszę co było, bo być może spotkać coś podobnego kogoś z Was koledzy
Okazało się, że wentylator chłodnicy dmucha powietrze prosto na reduktor gazu, który ma 2 małe otworki do powietrza atmosferycznego. Jeden otworek znajduje się bardziej od strony w przód auta. Wystarczyło, że podmuch z wentylatora powodował działanie na membranę w parowniku i silnik zgasł.
Okazała się jak zwykle drobnostka, a jakże uciążliwa i nie łatwa do wykrycia.
Pozdrawiam!
Podawałem przewód plusowy bezpośrednio z aku. Albo masę też bezpośrednio i zawsze było tak samo.
Proszę o pomoc, bo nie mam już więcej pomysłów co robić
[ Dodano: 2009-04-29, 22:29 ]
Odświeżam ten temat, bo nie daję rady z tym wentylatorem
Każda wskazówka od Was mi się przyda.
[ Dodano: 2009-05-07, 22:45 ]
Problem rozwiązany!
Opiszę co było, bo być może spotkać coś podobnego kogoś z Was koledzy
Okazało się, że wentylator chłodnicy dmucha powietrze prosto na reduktor gazu, który ma 2 małe otworki do powietrza atmosferycznego. Jeden otworek znajduje się bardziej od strony w przód auta. Wystarczyło, że podmuch z wentylatora powodował działanie na membranę w parowniku i silnik zgasł.
Okazała się jak zwykle drobnostka, a jakże uciążliwa i nie łatwa do wykrycia.
Pozdrawiam!