Witam.
Dziś grzebiąc przy samochodzie zauważyłem dziwny dźwięk z pompy od wspomy. gdy skrecam kierownice na maxa w którąś strone .Słychać takie "piszczenie" jakby coś gdzieś obcierało i delikatnie przez sekunde czuć jakby obroty silnika spadały i wracały spowrotem.
Może to być coś poważnego czy nie przejmować się tym? bo jadąc wszystko jest ok i kierownica chodzi normalnie i nie czuć żadnych oporów itp.
[B4 ABK] "Piszcząca" pompa wspomagania
- percevalle
- Audi 80 Klub
- Posty: 768
- Rejestracja: 31 mar 2009, 13:51
- Lokalizacja: zamość/lubelskie
- Przemo80b3
- Forum Audi 80
- Posty: 1069
- Rejestracja: 11 paź 2009, 13:43
- Lokalizacja: Białystok/Podlaskie
u mojego brata w b3 też jest taki myk, że jak skręcisz kierownicą w którąś ze stron, też słychać piszczenie i jakby silnik troszeczkę spadł z obrotów, ale poźniej wszystko wraca do normy. Podczas jazdy jest ok. Myślę że narazie nie ma się czym przejmować. W moim ciągniku rolniczym też jest takie coś, że jak na postoju skrecisz kierownicą do oporu to też słychać piszczenie i delikatny spadek obrotów, (a pompa wspomagania jest nówka sztuka ) Myślę że to jest normalny objaw. Pozdrawiam.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 7334
- Rejestracja: 25 sty 2007, 08:37
- Imię: Andrzej Cz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
Myślę że to zależy od maglownicy w B3 miałem taką że jak się trzymało skręt na ograniczniku to cały czas chciało zatrzymać pompę wspomagania aż spadały obroty silnika. Widać nie było tam albo nie działał jakiś zawór przeciążeniowy.
W B4 pompa nie zaczyna stawiać aż takiego oporu po jak się skręci do ogranicznika.
Ponoć niezdrowe dla maglownicy i pompy jest trzymać maksymalny skręt na ograniczniku dłużej niż 5 sekund - w jakiejś książce to wyczytałem.
W B4 pompa nie zaczyna stawiać aż takiego oporu po jak się skręci do ogranicznika.
Ponoć niezdrowe dla maglownicy i pompy jest trzymać maksymalny skręt na ograniczniku dłużej niż 5 sekund - w jakiejś książce to wyczytałem.
- Przemo80b3
- Forum Audi 80
- Posty: 1069
- Rejestracja: 11 paź 2009, 13:43
- Lokalizacja: Białystok/Podlaskie
być może jest tak jak mówisz Kolego Aldi. No skoro aż obroty spadają to nie zdorow szczególnie dla pompy, bo coś aż przydusza silnik. Dlatego ja w Ciągniku skrecam do oporu jak najrzadziej. A w swojej Audicy nie mam takiego problemu, bo nie mam wspomagania , ale nie ukrywam, że by się przydało, i to bardzo :-> Pozdrawiam i przepraszam za OT
-
- Forum Audi 80
- Posty: 8
- Rejestracja: 24 gru 2010, 15:45
- Lokalizacja: wałbrzych