Post
autor: djbeat » 23 lut 2008, 18:34
kubik moje pytanie nie było retoryczne.
dzięki za konkretną odpowiedź pawelbicz,
nie wymontowałem go całkiem, bo śrubę od strony koła jest ciężko odkręcić, odkręciłem śrubę od strony akumulatora, da się go wciskać ręką, praktycznie bez jakichkolwiek oporów, przy prowadzeniu auta nie ma różnicy, może troszkę bardziej czuć drgania na kierownicy
1. Mam w związku z tym do Ciebie pytanie, czy ten siłownik powinien chodzić luźno, czy z oporem?
2. mam jeszcze problem z samą kolumną kierowniczą, otóż kierownicą da się poruszyć wzdłuż osi, o około 2 cm, ktoś przede mną źle ją poskładał, i teraz kierownice da się "wcisnąć" do środka z oporem (ponieważ na osi jest jakaś sprężyna), i ona wraca. dodatkowo coś jest nie tak ponieważ od strony pedałów, na wałku który kręci się razem z kierownicą jest przyspawana tulejka, która trze u mnie o obudowę kolumny (najprawdopodobniej duraluminium). wiem że tak być nie powinno, ponieważ w pozostałych audicach B3 w naszej rodzinie tak nie ma. jak kupiłem auto to przy skręcaniu kierownicą słychać było szuranie, wyeliminowałem go poprzez rozebranie zaślepki kierownicy, tej od klaksonów i wlanie trochę oleju. kiedyś jak rozbierałem dolną półkę pod kierownicą to dokładnie zauważyłem że ta przyspawana tuleja (ogranicznik?) trze o obudowę, i wciskając kierownicę zgodnie z osią, ta tuleja się odsuwa i nie trze. temat jest dziwny, czy ktoś wie co jest źle poskładane? u mojego kuzyna i 2 wujków kierownicy nie da się wcisnąć. pawelbicz w B2 chyba jest podobnie z kolumną