[All B4] Odgrzybianie klimatyzacji
-
- Forum Audi 80
- Posty: 15
- Rejestracja: 29 sie 2010, 11:54
- Lokalizacja: Stalowa wola
Witam. Mam takie małe zapytanie. Nabiłem klimę i ładnie chłodzi, wszystko pięknie gdyby nie zapach stęchlizny po wyłączeniu klimy. Odgrzybiałem pianką, wymontowałem wentylator i zapsikałem cały parownik widoczny na trzecim zdjęciu z pierwszego postu. Lecz niestety ta operacja niewiele pomogła. No i tak myślę aby powtórzyć ten zabieg z tym że jak zapsikam ten parownik od strony wentylatora dodatkowo zdjąć wężyk odpływowy i zapsikać go ze się tak wyrażę od tyłu, po czym założyć wężyk odpływowy i zostawić na około 40 minut. Następnie poprzez otwór po zdemontowanej dmuchawie wziąć i zmyć delikatnie pod ciśnieniem myjką ciśnieniową. Woda przepłynie przez parownik obmywając go i kanałem odpływowym na zewnątrz. Oczywiście mycie z przerwami np. 3 sekundy i przerwa aby woda zdążyła odpłynąć. Jak myślicie jest to w miarę bezpieczne i nie pozalewam auta robiąc to delikatnie i z rozwagą ?? myślę ze po takiej operacji plus jeszcze odświeżenie kanałów na desce rozdzielczej i niemiły zapach by ustąpił.
- goldi j51
- Forum Audi 80
- Posty: 3625
- Rejestracja: 01 kwie 2007, 19:01
- Imię: Robert
- Model: Audi A6
- Nadwozie: Sedan
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Mam to samo pisałem wyżej o tym mi koleś który robił przęgląd klimy powiedział że jeśli godzinne ozonowanie nie pomoże na ten zapach trzeba będzie ozonować autko przez 6 godzin koszt 140 zł i sam ise zastanawiam co zrobić :?: chyba najlepszym rozwiązaniem będzie umyć parownik pod ciśnieniem jeszcze podjadę do innego warsztatu i z pytam czy coś są w stanie zrobić
-
- Forum Audi 80
- Posty: 15
- Rejestracja: 29 sie 2010, 11:54
- Lokalizacja: Stalowa wola
No właśnie umyć tylko żeby umyć pożądnie to pasowało by go wymontować a to kupa roboty jeszcze i koszty związane z rozszczelnieniem układu klimy. Dlatego wpadłem na pomysł aby parownik przemyć bez demontażu. Ja w zakładzie pytałem o odgrzybianie to krzyczą 80 zł i metodą chemiczną (czyli najprawdopodobniej pianką) z tym że auto zostaje na noc. Tylko że to to ja mogę sobie sam zrobić za połowę ceny plus przemycie myjką. 140 zł za usługę ozonowania to już przeboleć i dołożyć drugie tyle kupić ozonator i samemu ozonować regularnie.
[ Dodano: 2011-05-25, 19:40 ]
I jeszcze taka ciekawostka jak włączę klimę i dam obroty na 1400 to po wyłączeniu klimy dochodzą do 1900 a po włączeniu znów na 1400 nie za duża różnica trochę ?? na puszczonym gazie gdy działa zawór stabilizacji obrotów różnica ta wynosi 100 obr/min. Nie za duże to obciążenie klima daje ?? prosiłbym was o taki właśnie teścik jak to u was wygląda ?? bo mi się wydaje ze coś nie tak. I osiągi na klimie odczuwalnie gorsze. Chociaż na takim silniku klima nie powinna aż takiego wrażenie robić to nie 1.3 tylko 2.3
[ Dodano: 2011-05-25, 19:40 ]
I jeszcze taka ciekawostka jak włączę klimę i dam obroty na 1400 to po wyłączeniu klimy dochodzą do 1900 a po włączeniu znów na 1400 nie za duża różnica trochę ?? na puszczonym gazie gdy działa zawór stabilizacji obrotów różnica ta wynosi 100 obr/min. Nie za duże to obciążenie klima daje ?? prosiłbym was o taki właśnie teścik jak to u was wygląda ?? bo mi się wydaje ze coś nie tak. I osiągi na klimie odczuwalnie gorsze. Chociaż na takim silniku klima nie powinna aż takiego wrażenie robić to nie 1.3 tylko 2.3
- tokarka606
- Forum Audi 80
- Posty: 606
- Rejestracja: 07 mar 2009, 09:21
- Lokalizacja: ZKO
-
- Forum Audi 80
- Posty: 15
- Rejestracja: 29 sie 2010, 11:54
- Lokalizacja: Stalowa wola
Panowie, pozbyłem się smrodu pojawiającego się po wyłączeniu klimy. Ciekawe tylko na jak długo :lol:
Instrukcja jak to zrobić :
1. ustawiasz nawiew za zimne, kierunek nawiewu na twarz. silnik wyłączony, klima wyłączona, nawiew wyłączony.
2. potrzebny jest dobry środek do dezynfekcji klimy np. plak do nawiewów z rurką.
3. należy maksymalnie wyprostować rurkę dostarczoną z preparatem.
4. Jak już rurka będzie ładnie wyprostowana, to wsunąć ją przez środkowe kratki w kanały wentylacyjne jak najgłębiej. całą rurka ma się zmieścić aby jej koniec dotarł do obudowy parownika.
5. tak trzymamy rurkę wpakowaną w nawiewy jak najmocniej i wpsikujemy całe opakowanie pianki dezynfekującej w nawiewy - nie wyciągać rurki w czasie podawania preparatu. preparat ma wypełnić całą obudowę parownika - ma być go tam jak najwięcej. im więcej tym lepiej.
6. rurkę wyjmujemy dopiero jak się skończy preparat.
7. zmywamy się na godzinkę lub półtorej, bo nic tu po nas - w tym czasie nie włączamy silnika, ani wentylatora - preparat cały ma ścieknąć przez rurkę odprowadzającą wodę z obudowy parownika.
8. po 1,5 godziny otwieramy wszystkie drzwi szeroko i włączamy nawiew na maxa na parę minut niech się trochę wywietrzy auto po preparacie.
9. przez kolejne dni musimy sporo wietrzyć auto z powodu bardzo intensywnego zapachu preparatu ale mamy spokój ze smrodem po wyłączeniu klimy <ok>
Instrukcja jak to zrobić :
1. ustawiasz nawiew za zimne, kierunek nawiewu na twarz. silnik wyłączony, klima wyłączona, nawiew wyłączony.
2. potrzebny jest dobry środek do dezynfekcji klimy np. plak do nawiewów z rurką.
3. należy maksymalnie wyprostować rurkę dostarczoną z preparatem.
4. Jak już rurka będzie ładnie wyprostowana, to wsunąć ją przez środkowe kratki w kanały wentylacyjne jak najgłębiej. całą rurka ma się zmieścić aby jej koniec dotarł do obudowy parownika.
5. tak trzymamy rurkę wpakowaną w nawiewy jak najmocniej i wpsikujemy całe opakowanie pianki dezynfekującej w nawiewy - nie wyciągać rurki w czasie podawania preparatu. preparat ma wypełnić całą obudowę parownika - ma być go tam jak najwięcej. im więcej tym lepiej.
6. rurkę wyjmujemy dopiero jak się skończy preparat.
7. zmywamy się na godzinkę lub półtorej, bo nic tu po nas - w tym czasie nie włączamy silnika, ani wentylatora - preparat cały ma ścieknąć przez rurkę odprowadzającą wodę z obudowy parownika.
8. po 1,5 godziny otwieramy wszystkie drzwi szeroko i włączamy nawiew na maxa na parę minut niech się trochę wywietrzy auto po preparacie.
9. przez kolejne dni musimy sporo wietrzyć auto z powodu bardzo intensywnego zapachu preparatu ale mamy spokój ze smrodem po wyłączeniu klimy <ok>
Który sposób wybrać
Witam wszystkich klubowiczów!grze pisze:Panowie, pozbyłem się smrodu pojawiającego się po wyłączeniu klimy. Ciekawe tylko na jak długo :lol:
Instrukcja jak to zrobić :
1. ustawiasz nawiew za zimne, kierunek nawiewu na twarz. silnik wyłączony, klima wyłączona, nawiew wyłączony.
2. potrzebny jest dobry środek do dezynfekcji klimy np. plak do nawiewów z rurką.
3. należy maksymalnie wyprostować rurkę dostarczoną z preparatem.
4. Jak już rurka będzie ładnie wyprostowana, to wsunąć ją przez środkowe kratki w kanały wentylacyjne jak najgłębiej. całą rurka ma się zmieścić aby jej koniec dotarł do obudowy parownika.
5. tak trzymamy rurkę wpakowaną w nawiewy jak najmocniej i wpsikujemy całe opakowanie pianki dezynfekującej w nawiewy - nie wyciągać rurki w czasie podawania preparatu. preparat ma wypełnić całą obudowę parownika - ma być go tam jak najwięcej. im więcej tym lepiej.
6. rurkę wyjmujemy dopiero jak się skończy preparat.
7. zmywamy się na godzinkę lub półtorej, bo nic tu po nas - w tym czasie nie włączamy silnika, ani wentylatora - preparat cały ma ścieknąć przez rurkę odprowadzającą wodę z obudowy parownika.
8. po 1,5 godziny otwieramy wszystkie drzwi szeroko i włączamy nawiew na maxa na parę minut niech się trochę wywietrzy auto po preparacie.
9. przez kolejne dni musimy sporo wietrzyć auto z powodu bardzo intensywnego zapachu preparatu ale mamy spokój ze smrodem po wyłączeniu klimy <ok>
Jestem nowy na forum wiec z góry przepraszam jeśli niewłaściwie wprowadzę post.
Mam Pytane:
Czy w ten sam sposób mogę oczyścić klimę, czy powinienem skorzystać ( z kąd inąd Doskonałej) instrukcji od Wojtek26. Twoja wydaje mi się po prostu łatwiejsza.
Re: Który sposób wybrać
najlepiej byłoby zrobić jedno i drugie :mrgreen: najpierw tak, jak opisał to Wojtek, poobserwować efekty np. przez miesiąc i jeśli dalej zacznie śmierdzieć, to przetestować drugi sposób. każdy z tych sposobów czyści parownik od innej strony.mjuzak pisze:Witam wszystkich klubowiczów!grze pisze:Panowie, pozbyłem się smrodu pojawiającego się po wyłączeniu klimy. Ciekawe tylko na jak długo :lol:
Instrukcja jak to zrobić :
1. ustawiasz nawiew za zimne, kierunek nawiewu na twarz. silnik wyłączony, klima wyłączona, nawiew wyłączony.
2. potrzebny jest dobry środek do dezynfekcji klimy np. plak do nawiewów z rurką.
3. należy maksymalnie wyprostować rurkę dostarczoną z preparatem.
4. Jak już rurka będzie ładnie wyprostowana, to wsunąć ją przez środkowe kratki w kanały wentylacyjne jak najgłębiej. całą rurka ma się zmieścić aby jej koniec dotarł do obudowy parownika.
5. tak trzymamy rurkę wpakowaną w nawiewy jak najmocniej i wpsikujemy całe opakowanie pianki dezynfekującej w nawiewy - nie wyciągać rurki w czasie podawania preparatu. preparat ma wypełnić całą obudowę parownika - ma być go tam jak najwięcej. im więcej tym lepiej.
6. rurkę wyjmujemy dopiero jak się skończy preparat.
7. zmywamy się na godzinkę lub półtorej, bo nic tu po nas - w tym czasie nie włączamy silnika, ani wentylatora - preparat cały ma ścieknąć przez rurkę odprowadzającą wodę z obudowy parownika.
8. po 1,5 godziny otwieramy wszystkie drzwi szeroko i włączamy nawiew na maxa na parę minut niech się trochę wywietrzy auto po preparacie.
9. przez kolejne dni musimy sporo wietrzyć auto z powodu bardzo intensywnego zapachu preparatu ale mamy spokój ze smrodem po wyłączeniu klimy <ok>
Jestem nowy na forum wiec z góry przepraszam jeśli niewłaściwie wprowadzę post.
Mam Pytane:
Czy w ten sam sposób mogę oczyścić klimę, czy powinienem skorzystać ( z kąd inąd Doskonałej) instrukcji od Wojtek26. Twoja wydaje mi się po prostu łatwiejsza.
Dzieki.
Właśnie jestem po "odkażaniu" układu wentylacji/klimatyzacji.
Zdjąłem filtr kabinowy i pianką odgrzybiającą wypsikałem cały wlot powietrza. Następnie wprowadziłem piankę maksymalnie głęboko w kratki wylotu powietrza za pomocą wężyka, napsikałem. Włączyłem klimę na średnią moc pianka została zassana na nagrzewnice. Klima musi tak trochę pochodzić. Po zabiegu chłodzi pięknie i świeży zapach.
Polecam - każdej klimie przyda się taki zabieg:)
Właśnie jestem po "odkażaniu" układu wentylacji/klimatyzacji.
Zdjąłem filtr kabinowy i pianką odgrzybiającą wypsikałem cały wlot powietrza. Następnie wprowadziłem piankę maksymalnie głęboko w kratki wylotu powietrza za pomocą wężyka, napsikałem. Włączyłem klimę na średnią moc pianka została zassana na nagrzewnice. Klima musi tak trochę pochodzić. Po zabiegu chłodzi pięknie i świeży zapach.
Polecam - każdej klimie przyda się taki zabieg:)
Witam
Odgrzebuje temat, chciałem dzisiaj wyczyścić parownik, zgodnie z instrukcjami Wojtka, natomiast okazało się, że w mojej B4 z 93r, wentylator wygląda nieco inaczej. Jest tylko jedna śruba, a wtyczki są zabudowane. Nie chciałem nic robić na siłę, więc wrzucam zdjęcia poniżej, może ktoś ma taki sam wentylator i wie jak go zdemontować, tak by nic nie połamać?
Odgrzebuje temat, chciałem dzisiaj wyczyścić parownik, zgodnie z instrukcjami Wojtka, natomiast okazało się, że w mojej B4 z 93r, wentylator wygląda nieco inaczej. Jest tylko jedna śruba, a wtyczki są zabudowane. Nie chciałem nic robić na siłę, więc wrzucam zdjęcia poniżej, może ktoś ma taki sam wentylator i wie jak go zdemontować, tak by nic nie połamać?
Witam,
odnosnie klimy i informacji jak jej uzywac, jak pielegnowac, napelniac itp - sporo ciekawych informacji mozna znalezc na blogu: http://nocar.pl/blog/jak-rozsadnie-uzyw ... ochodowej/ - polecam lekture, zwlaszcza, ze juz lato w pelni.
odnosnie klimy i informacji jak jej uzywac, jak pielegnowac, napelniac itp - sporo ciekawych informacji mozna znalezc na blogu: http://nocar.pl/blog/jak-rozsadnie-uzyw ... ochodowej/ - polecam lekture, zwlaszcza, ze juz lato w pelni.