Na 99% zapieczona oś. Ale jak nie zdejmiesz zacisku i nie rozbierzesz to się nie przekonasz.hudy pisze:więc czyżby zapiekła się oś czy jest jeszcze jakaś inna możliwość takiego stanu rzeczy?
[ALL] Regeneracja tylnych zacisków hamulcowych.
U mnie jest coś dziwnego.
Już po przy przy zakupie auta właściciel mocno się męczył zaciągając ręczny przy Hali Oliwii w Gdanśku i to z marnym efektem bo koła tylne się nie blokoway nawet przy wciśnietym sprzegle żeby na tył nie szedł napęd.
Zacząłem od sprawdzenia czy dźwigienki poruszają się na zaciskach przy zaciaganiu i puszczaniu wajchy ręcznego. Werdykt ośki nie zapieczone, już wcześniej się tym zajmował.
Zdjąłem zaciski żeby można było sprawdzić czy napewno dźwigienki nie chodzą w całym zakresie i jedna odbija całkowicie a druga w 85 %. Założyłem sprężynę nalinkę tak żeby dźwigienkaq odbijała mocniej.
Zapobiegawczo wstawiałem zestawy naprawcze, jedna ośka miała spore wżery, po napawaniu i przetoczeniu luz się zmiejszył. Po regeneracji nie ma żadnych wycieków.
Sprawdziłem też samą linkę od ręcznego po odłączeniu zacisków, czyli linki sobie wiszą i sprawdzam czy nie są zatarte no i chodzą jak marzenie.
Dałem nowe klocki, tarcze i efekt jest mizerny.
Ręczny chodzi cieżko tak że najlepeiej zaciągać go trzeba by było dwiema rękami i w dodatku nie blokuje kół nawet na piachu.
Nie wiem na jakich elementach jest ten mocny opór.
Co to może być?
Więcej już z tym nie ma co zdziałać.
Już po przy przy zakupie auta właściciel mocno się męczył zaciągając ręczny przy Hali Oliwii w Gdanśku i to z marnym efektem bo koła tylne się nie blokoway nawet przy wciśnietym sprzegle żeby na tył nie szedł napęd.
Zacząłem od sprawdzenia czy dźwigienki poruszają się na zaciskach przy zaciaganiu i puszczaniu wajchy ręcznego. Werdykt ośki nie zapieczone, już wcześniej się tym zajmował.
Zdjąłem zaciski żeby można było sprawdzić czy napewno dźwigienki nie chodzą w całym zakresie i jedna odbija całkowicie a druga w 85 %. Założyłem sprężynę nalinkę tak żeby dźwigienkaq odbijała mocniej.
Zapobiegawczo wstawiałem zestawy naprawcze, jedna ośka miała spore wżery, po napawaniu i przetoczeniu luz się zmiejszył. Po regeneracji nie ma żadnych wycieków.
Sprawdziłem też samą linkę od ręcznego po odłączeniu zacisków, czyli linki sobie wiszą i sprawdzam czy nie są zatarte no i chodzą jak marzenie.
Dałem nowe klocki, tarcze i efekt jest mizerny.
Ręczny chodzi cieżko tak że najlepeiej zaciągać go trzeba by było dwiema rękami i w dodatku nie blokuje kół nawet na piachu.
Nie wiem na jakich elementach jest ten mocny opór.
Co to może być?
Więcej już z tym nie ma co zdziałać.
- Danek
- Forum Audi 80
- Posty: 3410
- Rejestracja: 27 cze 2007, 13:17
- Imię: Damian
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.2 KK
- Lokalizacja: Mazowsze
- Kontakt:
Szczegóły były już wielokrotnie podawane na forum. Nie leń się tylko poszukaj.Trooky pisze:A jakieś szczególy co do odpowietrzania.
Tak, należy odpowietrzyć cały układ zaczynając od koła najdalej od pompy, czyli prawe tył, potem lewe tył, prawe przód i lewe przód.Trooky pisze:I jak grzebałem w tylnych zaciskach to przednie też musze odpowietrzać?
mam pytanko , wysyłałem swoje tylne zaciski do regeneracji , wstawili nowe tłoczki itp wszysko gra nie cieknie ale, w jednym zacisku zle ustawili dzwigienke od recznego i jest za nisko , tzn gdy zaciągam reczny ona się zapiera i nie zaciska na maxa recznego , pyt brzmi czy moge ją odkręcic i przestawić wyzej ? boje sie czy to nie spowoduje że znów zacznie coś ciec??
-
- Forum Audi 80
- Posty: 298
- Rejestracja: 01 lut 2007, 18:05
- czester-11
- Forum Audi 80
- Posty: 479
- Rejestracja: 15 mar 2007, 23:09
- Lokalizacja: Olsztyn/Gdańsk
- czester-11
- Forum Audi 80
- Posty: 479
- Rejestracja: 15 mar 2007, 23:09
- Lokalizacja: Olsztyn/Gdańsk