Nie opisuje wyciągania zegarów bo jest już coś takiego na forum przy okazji innego opisywanego problemu. Na początek wyciągamy starą białą żarówkę z oprawki naciskając na boki śrubokrętem i wysuwając metalowe wsuwki razem z żarówką, oraz odcinamy ja przy samym lucie.
Odcięte blaszki wkładamy z powrotem w oprawkę.
Nową czerwoną żaróweczkę musimy przygotować do włożenia, otóż zagięte po obu stronach żarówki druciki musimy przekierować na brzegi żarówki tak, aby lekko odstawały od niej:
Teraz już wystarczy wcisnąć żarówkę tak, aby jej druciki dotykały metalowych blaszek

Oczywiście zabieg ten nie uda się, gdy kupimy żaróweczki których się nie wciska! Na allegro można znaleźć też takie same żaróweczki z krótszą stopką dzięki czemu identycznie można je zamontować w mniejszych oprawkach z racji że mają krótsze stopki - wciski. Mam nadzieję, że komuś ułatwi to życie, bez lutowania, gdyż mnie osobiście trafiał szlak! Dlatego wpadłem na taki pomysł i jak do tej pory nic mi nie odpadło

Dodano 21.11.2009 r. 18:42
Nabiłem masę km od czasu zrobienia tych żarówek i ŻADNA się nie poluzowała i świecą do tej pory bez poprawek. Także wszelkie wątpliwości co do trwałości tego rozwiązania uważam za obalone


