Przeczytaj 4 post od góry.Cris pisze:Nie da się odpowietrzyć ?
[80 b4 abt] poważny problem z układem chlodniczym
- Motostacja pl
- Forum Audi 80
- Posty: 6966
- Rejestracja: 07 mar 2007, 19:03
- Imię: Motostacja PL
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
-
- Forum Audi 80
- Posty: 112
- Rejestracja: 09 sie 2011, 21:10
właśnie przejechalem sie swoją audiczka. zrobiłem z 10 km. temperatura była na 92 stopnie około. zgasiłem samochód. usłyszałem bulgot i po chwili płyn zaczął wyciekać nie dużo ale jednak bo pewnie dlatego ze mało przejechalem. odpaliem samochód z tego małego wezyka leciał płyn i bąbelki powietrza nie wyczułem niby spalin może przez to ze bardzo było czuć płyn rozgrzany. węże gorące i poczekajem aż wentylator sie włączy. włączył sie. zgasiłem silnik. odkręciłem korek na zbiorniczku i płyn podnosił sie za bulgotało i opadał i tak kilka razy
-
- Forum Audi 80
- Posty: 112
- Rejestracja: 09 sie 2011, 21:10
-
- Forum Audi 80
- Posty: 112
- Rejestracja: 09 sie 2011, 21:10
- Motostacja pl
- Forum Audi 80
- Posty: 6966
- Rejestracja: 07 mar 2007, 19:03
- Imię: Motostacja PL
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
A guzik prawda. Testowałem to nie jeden raz w autach gdzie układ chłodzenia działa prawidłowo i nigdy płyn nie wyleciał. Delikatnie zawsze syknie ciśnienie i płyn może minimalnie się podniesie, ale nie ma opcji żeby płyn wyleciał jeśli układ jest sprawny i odpowietrzony. Płyn to nie powietrze i nie ulega takiemu sprężeniu jak gaz więc po odkręceniu korka też nie ma co się rozprężać jedynie te ilości powietrza które są w zbiorniku wyrównawczym.Cris pisze: Jeśli natomiast na rorgrzanym silniku odkręcasz korek to się nie dziw ,że wywala płyn bo nawet na odpowietrzonym ci wywali ! Natomiast trochę powietrza i masz bombe. Czy jasno się wyraziłem ?
-
- Forum Audi 80
- Posty: 112
- Rejestracja: 09 sie 2011, 21:10
- Patrique
- Forum Audi 80
- Posty: 1399
- Rejestracja: 27 paź 2009, 13:08
- Imię: Patryk
- Model: Audi A4
- Nadwozie: Avant
- Silnik:
- Lokalizacja: Sosnowiec
Dokładnie tak! :mrgreen: Jak miałem walniętą uszczelkę pod głowicą to właśnie wywalało płyn nawet na wyłączonym silniku i ciągle zapowietrzała się nagrzewnica.Labiel pisze:A guzik prawda. Testowałem to nie jeden raz w autach gdzie układ chłodzenia działa prawidłowo i nigdy płyn nie wyleciał. Delikatnie zawsze syknie ciśnienie i płyn może minimalnie się podniesie...
A po remoncie silnika delikatnie syknie przy odkręcaniu i poziom płynu pójdzie lekko w górę i nie wywala płynu. Oczywiście nawet w tym przypadku (sprawnego silnika) należy powoli odkręcać korek wlewu płynu chłodzącego. Tak na wszelki wypadek <ok>
Maniek1993, moim zdaniem nie ma co się już rozkminiać nad tematem.
Wymień uszczelkę pod głowicą, sprawdź głowicę na szczelność, zrób szlif, sprawdź/wymień nieszczelne połączenia w układzie chłodzenia (sparciałe węże, zepsute opaski zaciskowe).
Jeśli coś jest zepsute to nie wyleczymy tego postami :mrgreen: , tylko trzeba działać.
ale woda gotuje się przy 90 stopniach a g12 przy 120 (jak gęsty) Wodę więc wyrzuci ci zawsze, bo zanim się termostat otworzy woda już jest w stanie gazowym.Maniek1993 pisze:szkoda było by pieniędzy na płyn skoro zaraz by go wyrzucił więc odkąd wyrzucą płyn leje wodę
przeczytałem od nowa jeszcze raz. I napisze jeszcze raz. Jesli lejesz wode, to nawet w nowym samochodzie Ci wyrzuci plyn. Jesli miales stary plyn, albo malo plynu a duzo wody, to zawsze po zatrzymaniu Ci go wyrzuci, bo sie po prostu zagotuje. Zalej go koncentratem g12 ( nie zadnym innym) bez rozcieczania, bo w bloku masz juz wystarczajaco duzo wody.
jesli dalej bedzie zle, to głowa do góry.
- Motostacja pl
- Forum Audi 80
- Posty: 6966
- Rejestracja: 07 mar 2007, 19:03
- Imię: Motostacja PL
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Przyjmuje się że woda gotuje się w 100 stopniach. Czasem mniej, czasem więcej, zależy od warunków atmosferycznych. Układ chłodzenia jest układem ciśnieniowym, to znaczy przy sprawnym układzie powinno być tam ciśnienie wyższe od atmosferycznego, a to dla tego iż wyższe ciśnienie podnosi temperaturę wżenia więc w takich warunkach woda powinna zacząć wrzeć w stu kilku stopniach.subratri pisze:ale woda gotuje się przy 90 stopniach a g12 przy 120 (jak gęsty) Wodę więc wyrzuci ci zawsze, bo zanim się termostat otworzy woda już jest w stanie gazowym.
Ostatnio miałem wypadek, na autostradzie wypiął mi się wąż z tyłu głowicy przez co wypluł mi cały płyn a byłem 50 km od domu. Wąż naprawiłem bez problemu bo był na wcisk który widocznie nie był w swoim miejscu. Nie miałem innego wyjścia jak wlać zwykłą wodę. Dojechałem na niej do Poznania (kolejne 50 km), potem jeszcze do domu (100 km) + 2 czy 3 dni do pracy zanim miałem czas wlać płyn. Nic w tym czasie mi się nie gotowało.
przyjmij sobie nawet 50 jak Ci lepiej. 98 stopni jest w 1000 hPa.Labiel pisze:Przyjmuje się że woda gotuje się w 100 stopniach
w silniku przed pompą jest podciśnienie i tam jest punkt wrzenia w okolicach 90 stopni.
Zresztą niech jest nawet i 100 jeśli wolisz. termostat ma pełne otwarcie przy 100, drugi wiatrak włącza się przy stu.
płyny inne niż g 12 mają punkt wrzenia chyba 105. G12 ma 115 przy żadkiej mieszance.
Ciekawe czemu grupa VAG musi jeździć na g12?? Bo każdy inny płyn wypluwa - a co dopiero wodę.
wypluł Ci tylko tyle ile było powyżej pompy, to co poniżej zostało (jakaś jedna trzecia)Labiel pisze:wypiął mi się wąż z tyłu głowicy przez co wypluł mi cały płyn
ale żeby było jasne


Po koleji
