[B4 1.9TDI 1Z] PROBLEM Z KLIMATYZACJA
[B4 1.9TDI 1Z] PROBLEM Z KLIMATYZACJA
Witam szanownych klubowiczów, i w razie co żeby nie było, że nie szukałem na forum:) ale nie znalazłem konkretnej odpowiedzi na mój problem. A więc tak
Jakiś tydzień temu dobiłem sobie klime wiadomo co rok zawsze te parę gram ucieknie, nabiłem te 700g czynnika i chłodziła ładnie. Po 4 dniach chciałem uruchomić klime i z nawiewów nie leci zimne powietrze, po załączeniu przycisku AC załanczają się wentylatory sprężarka również, aż widać jak obciążony silnik jest przez sprężarkę i słychać takie dziwne syczenie w pobliżu nagrzewnicy, ale to syczenie miałem od dawna nawet jak klima śmigała, podobno jeśli syczy to znaczy że działa dobrze zawór rozprężny o ile dobrze pamiętam, i teraz zmierzam do tego co mogło nawalić, aaa dodam że gazu jest dużo jak wcisnę lekko np długopisem w otwór do nabijania klimy to mocno leci z otworu gaz, jeszcze jak klima chodziła to zauważyłem że lepszą wydajność miała sprężarka jak silnik był na obrotach czyli np jazda w trasie to było baardzo zimno, a praca na jałowym (częste korki )klima czasami słabo chłodziła, myślicie, że winę ponosi za to osuszacz, jesli tak jaka cena mniej więcej tego jest.
Za każdą dobrą radę będę w dzięczny
Jakiś tydzień temu dobiłem sobie klime wiadomo co rok zawsze te parę gram ucieknie, nabiłem te 700g czynnika i chłodziła ładnie. Po 4 dniach chciałem uruchomić klime i z nawiewów nie leci zimne powietrze, po załączeniu przycisku AC załanczają się wentylatory sprężarka również, aż widać jak obciążony silnik jest przez sprężarkę i słychać takie dziwne syczenie w pobliżu nagrzewnicy, ale to syczenie miałem od dawna nawet jak klima śmigała, podobno jeśli syczy to znaczy że działa dobrze zawór rozprężny o ile dobrze pamiętam, i teraz zmierzam do tego co mogło nawalić, aaa dodam że gazu jest dużo jak wcisnę lekko np długopisem w otwór do nabijania klimy to mocno leci z otworu gaz, jeszcze jak klima chodziła to zauważyłem że lepszą wydajność miała sprężarka jak silnik był na obrotach czyli np jazda w trasie to było baardzo zimno, a praca na jałowym (częste korki )klima czasami słabo chłodziła, myślicie, że winę ponosi za to osuszacz, jesli tak jaka cena mniej więcej tego jest.
Za każdą dobrą radę będę w dzięczny
Czy to osuszacz to nie wiem, ale ceny Ci mogę podpowiedzieć
http://moto.allegro.pl/listing.php/sear ... tegory=620
http://moto.allegro.pl/listing.php/sear ... tegory=620
- tokarka606
- Forum Audi 80
- Posty: 606
- Rejestracja: 07 mar 2009, 09:21
- Lokalizacja: ZKO
Długopisem to tego nie sprawdzisz.
Te osuszacze co leżą sobie na betonie z otwartymi wlotami to sobie daruj bo już dawno naciągły wilgoci,tylko nowy ewentualnie ale wątpie ,żeby to była wina.
To ,że nabijałeś i chłodziło elegancko przez parę dni nie znaczy ,że gaz nie uciekł.
Nawet jak będziesz miał odrobine gazu to sprężarka wystartuje a chłodzić nie będzie.
W pierwszej kolejności ciśnienie do sprawdzenia,po stronie wysokiego i niskiego ciśnienia i będzie wszystko wiadomo.
Te osuszacze co leżą sobie na betonie z otwartymi wlotami to sobie daruj bo już dawno naciągły wilgoci,tylko nowy ewentualnie ale wątpie ,żeby to była wina.
To ,że nabijałeś i chłodziło elegancko przez parę dni nie znaczy ,że gaz nie uciekł.
Nawet jak będziesz miał odrobine gazu to sprężarka wystartuje a chłodzić nie będzie.
W pierwszej kolejności ciśnienie do sprawdzenia,po stronie wysokiego i niskiego ciśnienia i będzie wszystko wiadomo.