[b4 abk] Ubytki czynnika w układzie klimatyzacji

monkahead · Post autor: **monkahead** » 30 kwie 2010, 08:42

Witam,

A jak sprawdzic czy skonczyl sie juz czynnik chlodzacy? Wczoraj wlaczylem klime i zero chlodzenia. Lampka na AC i REC pali sie. Slysze ze klima sie przelacza (dzwiek spod schowka pasazera), wentylator dziala ale nie schladza powietrza. Temperatura jest taka sama jakby dzialal sam wentylator na 'zimnym'. Czy to tylko kwestia czynnika? A moze czynnik jest, a nie dziala jakis czujnik temperatury? Prosze o info. Nabicie klimy R124a w Sosnowcu wraz z wymiana oleju i sprawdzeniem szczelnosci ukladu 120PLN.

Post autor: **tokarka606** » 30 kwie 2010, 10:19

Możesz mieć normalny ubytek ,który uzupełnia się co roku i to wszystko.Podjedź ,sprawdź jakie masz ciśnienie w układzie na postoju(bo jak nic nie będzie to mógł ci skraplacz zgnić) i uzupełnij.Jeśli nie będzie działać to sprężarka do regeneracji.
Pozdro

wenon · Post autor: **wenon** » 30 kwie 2010, 22:36

monkahead pisze:Sosnowcu wraz z wymiana oleju i sprawdzeniem szczelnosci ukladu 120PLN.

to bardzo przystepna cena.

monkahead · Post autor: **monkahead** » 06 lip 2010, 17:32

Witam,

Bylem dzisiaj nabic klime u siebie i zonki. Zonka ma Escorta MKVII. Koles podlaczyl jej klime pod aparat i od razu wyskoczyla nieszczelnosc na chlodnicy oraz kompresorze. Z klimy walilo cisnienie jak z odkurzacza, takze oczywiscie dalismy sobie spokoj z nabijaniem. Koszt zakupu nowej chlodnicy oraz kompresora jest za duzy w stosunku do wartosci auta, ktore i tak chcemy sprzedac za jakis czas.

Pozniej podlaczylem pod aparat swoje Audi. Przy mnie koles sprawdzal i uklad byl szczelny, wiec powiedzialem mu zeby nabijal i zabralem sie z zonka zeby zalatwic inna sprawe. Po przyjezdzie koles mowi mi ze przy nabijaniu gazem wybilo mu chlodnice i ze generalnie nici z dzialajacej klimy. Gazu oczywiscie nie ma. Koles bierze 100PLN za nabicie klimy. Ma nowy aparat do nabijania. Co prawda nabijaniem zajmuje sie od niedawna ale ja juz dlugo u niego serwisuje auto i nie mialem narazie zadnych problemow z naprawami mechanicznymi i serwisem wiec wierze ze koles wie co robi. Za nabicie gazem ktorego i tak juz nie ma koles wzial ode mnie 50PLN.

Powiedzcie mi czy mozliwe jest rozszczelnienie ukladu w czasie nabijania? Czy mogl np. sprawdzic szczelnosc i bylo OK, a nastepnie nabic za bardzo uklad wlasciwym juz gazem tak ze zrobil sie wyciek na chlodnicy?

Ponizej zamieszczam fotki miejsca wycieku. Pojawila sie tam taka zielonkawa maz. Dodam ze klima przestala chlodzic jakies 3-4 miechy temu, moze troche dawniej ale caly zeszly rok pracowala bez zarzutu.

joandaw · Post autor: **joandaw** » 06 lip 2010, 19:56

Witam w tym samym miejscu co u Ciebie mi też chłodnica padła z klimy mam nową za 300zł zamiennik i spokój. Jak masz zamiar coś spawać lub coś w tym rodzaju odpuść kup od razu nową szkoda nerwów. Po zakupie auta i nabiciu klimy chłodnica wytrzymała jakiś miesiąc chociaż była sprawdzana na szczelność przed nabiciem. Teraz mam nowy zamiennik i jest jak na razie wszystko w porządku

monkahead · Post autor: **monkahead** » 06 lip 2010, 20:41

joandaw a gdzie kupowales ten zamiennik? Ogladalem juz chlodnice klimy na Allegro, faktycznie chodza okolo 300PLN. Obawiam sie tylko ze jak wybule 300PLN na chlodnice + 100PLN na nowe nabicie, a za miesiac klima bedzie pusta bo wyjdzie jakas nowa nieszczelnosc (a o nia nie trudno) to mnie trafi

Z drugiej strony zal ze w aucie jest klima, ktora moglaby fajnie schlodzic autko gdy za oknem jest 30C, a nie mozna z niej skorzystac.

joandaw · Post autor: **joandaw** » 06 lip 2010, 20:52

http://www.allegro.pl/my_page.php?uid=2788270
U tego gościa 300zł dałem sam odbierałem Rok gwarancji jest jak na wszystkie takie zamienniki Jak Masz kasę to możesz kupić za 900zł tu Masz ceny różnych marek
http://www.motoneo.pl/k-chlodnica_klima ... 10113.html

A może być tak jak Mówisz teraz chłodnica będzie nowa szczelna a w innym miejscu gdzieś się rozszczelni

lesli · Post autor: **lesli** » 06 lip 2010, 21:50

miałem podobny problem w tamtym roku .Szczelność sprawdzona po nabiciu klimy i przychaniu ze slupska zaczeła slabo dawać .Wyciek miałem za uchwytem co trzyma chlodnice można było wsadzi kciuka.fachowiec od hlodnic powiedział żę to normalka po tylu latach eksplatacji ,utleniea sie materiał i trzeba było zakupić nową

monkahead · Post autor: **monkahead** » 07 lip 2010, 07:11

Widze wiec ze to puszczanie w miejscu wspawania uchwytu to norma. Pewnie zajme sie tym ale juz po wakacjach jak bedzie mniej ludzi w zakladach co sie zajmuja klima.

Czy ktos z Was wymienial juz chlodnice klimatyzacji? Rozumiem ze trzeba rozebrac pas przedni nad reflektorami, czy trzeba rowniez sciagac zderzak?

Skoro w tej chwili mam pusty uklad, no bo caly gaz ulecial to czy nic sie nie stanie ze sprezarka? Podobno nawet zima trzeba ja wlaczac co jakis czas na 1-2 minuty zeby ja przesmarowac czynnikiem. Niechcialbym zeby sie okazalo ze chlodnice mam juz nowa, a za to zatarla sie sprezarka

joandaw & lesli czy po wymianie chlodnicy zakladaliscie nowe oringi na przewody od klimy? Czy to sa jakies znormalizowane srednice i mozna je gdzies dokupic, np. Castorama, etc.? Czy tylko ASO?

lesli · Post autor: **lesli** » 07 lip 2010, 08:50

Ściągasz przednią kratke, luzujesz chłodnice i wyciągasz do góry i to wszystko.
Zimą klimy nie załączysz chyba że jest +8 c.

abes7 · Post autor: **abes7** » 08 lip 2010, 10:21

mi chłodnica klimy padła dokładnie w tym samym miejscu

monkahead · Post autor: **monkahead** » 08 lip 2010, 11:36

lesli pisze:Zimą klimy nie załączysz chyba że jest +8 c.

Czy to tyczy sie takze klimy manualnej? Skad 'klima' wie ze jest +8C skoro nie mam u siebie termometru (tablica zegarow), termometry byly chyba tylko w klimatroniku?

Wiem ze bede jednak wymienial ta chlodnice klimatyzacji, skoro wywalilo ja na spawie w czasie nabijania, to znaczy ze reszta polaczen/uszczelek musi byc dobra/szczelna poniewaz wczesniej by na nich popuscilo.

Co radzicie?

- kupic chlodnice we wrzesniu i nabic klime na jesien tak zeby jeszcze przesmarowac sprezarke przed zimowym postojem?

- czy kupic chlodnice na wiosne i dopiero wtedy nabic klime?

Boje sie zeby do wiosny sprezarke szlag nie trafil, na chwile obecna mam pusty uklad wiec ze smarowania nici.

abes7 wyminiales swoja chlodnice? Jesli tak to ile dales i za jaka?

Kokolino · Post autor: **Kokolino** » 08 lip 2010, 16:30

monkahead pisze:Czy to tyczy sie takze klimy manualnej? Skad 'klima' wie ze jest +8C skoro nie mam u siebie termometru

Termometru może nie masz, ale klima ma czujniki temperatury tak czy owak klima wie że jest zimno i sie nie załączy.

gornik · Post autor: **gornik** » 08 lip 2010, 23:54

kokolino1 pisze:
monkahead pisze:Czy to tyczy sie takze klimy manualnej? Skad 'klima' wie ze jest +8C skoro nie mam u siebie termometru
Termometru może nie masz, ale klima ma czujniki temperatury tak czy owak klima wie że jest zimno i sie nie załączy.

Potwierdzam. Manualna też się nie załącza, myślałem w zimie, że coś
mi się wysypało, ale tak ma być.

monkahead · Post autor: **monkahead** » 09 lip 2010, 07:12

Ok, czyli skoro sama klima ma blokade przed wlaczeniem sie ponizej +8C to nie ma mowy zeby sie zatarla sprezarka od 'zastania/nie uzywania' czyli teoretycznie moglbym wymienic chlodnice dopiero na wiosne :mrgreen: