[B4 ABT/ABK] Ustawianie rozrządu
-
- Forum Audi 80
- Posty: 216
- Rejestracja: 04 mar 2013, 23:19
Takie dwa zdjęcia
[ Dodano: 2015-05-27, 14:36 ]
i się mieszam. Czy po prostu jak z przodu mam OT na strzałkę to z tyłu koła powinienem mieć kropkę jak na drugim zdjęciu? Olej mm 10W40. Po odpaleniu popychacze zagrają i milkną. Całkowicie mam dwa różne dźwięki stukania. Nie brzmi to jak popychacz. Wymieniałem i mniej więcej mogę już odróżnić odgłosy.
[ Dodano: 2015-05-27, 14:36 ]
i się mieszam. Czy po prostu jak z przodu mam OT na strzałkę to z tyłu koła powinienem mieć kropkę jak na drugim zdjęciu? Olej mm 10W40. Po odpaleniu popychacze zagrają i milkną. Całkowicie mam dwa różne dźwięki stukania. Nie brzmi to jak popychacz. Wymieniałem i mniej więcej mogę już odróżnić odgłosy.
Powiedz mi Francis1982 jak napiąć tą rolkę z napinaczem, bo mam na pasku ugięcie 90* ale zsuwa mi pasek na chłodnicę, czyżby za mocno naciągniety?andi77 pisze:Francis1982, Gratki za świetny opis
Jak ktoś chce po łatwości i jest pewny, że rozrząd jest dobrze ustawiony... to wystarczy zrobić znaki na kołach i obudowach. Większość mechaników z lenistwa tak robi... ja też :roll:
- Francis1982
- Forum Audi 80
- Posty: 1728
- Rejestracja: 15 sty 2009, 16:57
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Skoro pasek ma tendencję do ześlizgiwania przy prawidłowym naciągu to któreś kółko jest nie tak zamontowane. Albo to wina napinacza.
http://www.google.com/cse?cx=partner-pu ... gsc.page=1
http://www.google.com/cse?cx=partner-pu ... gsc.page=1
Francis1982 pisze:1. Ustawiamy silnik na znaki (po zdjęciu plastikowej pokrywy kolo wałka rozrządu ustawiamy w punkt OT. Do tego potrzebujemy nasadki 19mm najlepiej drobna (12 rantów a nie 6)
2. odkręcamy wentylatory chłodnicy ( 3 śruby M6 klucz 10). Zdejmujemy blaszany niby kątownik z uszczelką na nim zamontowaną. Wentylatory są gotowe do wyjęcia i wysuwają się do góry.
3. Na obu końcach chłodnicy na jej dole są dwie śruby (dokładnie nakrętki na klucz 13), które mocują chłodnicę. Chłodnica siedzi na szpilkach tyle, że amortyzowanych gumą więc da się ją podnieść do góry i dzięki elastyczności można ją "położyć" na zbiorniku cieczy chłodzącej.
4. W sumie tu powinien być punkt 1.
5. Trzeba teraz poluzować pompę wspomagania (najbardziej na prawo i na dół wysunięte ustrojstwo). Dlatego piszę ustrojstwo ponieważ mocowane jest śrubami, których nie sposób dojrzeć ani wymacać. Ale da się. pompa przypomina od strony grodzi klocek więc jest mocowana dwoma ukrytymi śrubami. Do tego celu trzeba założyć nasadkę 13 na przegubową przedłużkę z zestawu (niestety bez półprofesjonalnej walizki trudno będzie to zrobić a po gimnastyce skurcze tak dadzą się we znaki, że się nam wszystkiego odechce). Owym przegubem "szukamy śruby". Jedna jest na górze pompy od strony silnika a druga na dole. Trzecia to kontra do ustawiania naciągu paska widoczna od spodu.
6. Po poluzowaniu pompy wspomagania zdejmujemy pasek.
7. Czas na pasek alternatora. Luzujemy śrubę od regulacji (śruba na górze gdzie po drugiej jej stronie jest zębata do regulacji naciągu). Po zdjęciu osłony widać jeden otwór, który ustala i blokuje mimowolne przesunięcie alternatora. Jest to dość długa śruba, która mocuje dół alternatora. Jej łeb znajduje się schowany w dolnej części osłony paska rozrządu. Jest to zwykły imbus (wymiaru nie pamiętam ale to coś koło imbusa 7-8 mm).
8. Skoro oba paski zdjęte bierzemy się za koło pasowe. Przy zdjętej chłodnicy mamy pewność, że je odkręcimy (mnie w moim ABK zawsze to najbardziej blokowało). Wchodzi tam zwykły imbus o niezwykłej twardości. Dobrze zaopatrzyć się w pomoc. Zakładamy imbus na śrubę i krótką przedłużkę. Nie używamy małej grzechotki tylko końcówki na pręcie z przedłużką. Napinając przedłużkę z wyczuciem trzymamy majzel przy łebie od śruby i ktoś wówczas musi tak uderzyć w majzel (z jednoczesnym maksymalnym naciągnięciem klucza) by nam rąk nie poprzetrącał. Robimy wówczas niezwykle przydatny udar (rzecz po stoktoć lepsza niż grzanie palnikiem bo śruba zachowuje swoje właściwości).
9. No i tak 4 razy. Jak zdejmiemy koło pasowe czas na dolną osłonę paska rozrządu. Chyba to jeden imbus i dwa razy klucz 10mm ale dokładnie tego akurat nie pamiętam.
10. W sumie teraz jak mamy zdjęte koło pasowe i dolną osłonę widzimy cały układ paska rozrządu. Teraz trzeba się zaopatrzyć w korektor (zwykły na pędzlu).
11. Zaznaczamy na starym pasku oraz kołach na jakich spoczywa znaki. Na kole wału korbowego, wałku pośrednim oraz kole wałka rozrządu.
12. Luzujemy napinacz (ja miałem u siebie zamocowany go na imbus oraz klucz 10 mm). Imbus był od naciągu a nakrętka od jego zamocowania.
13. Po zdjęciu napinacza i paska przykładamy do starego paska nowy. Do tego przyda się druga osoba i robi z paskami jak się kiedyś wełnę szykowało. Naciąga i korektorem zaznaczamy ("kopiujemy") punkty ze starego paska.
14. Najważniejszy jest punkt z koła wału korbowego, ponieważ jego jedynego nie da się "mimowolnie" obrócić. Potem dostosowujemy już do paska koło wałka pośredniego i koło wałka rozrządu.
15. Proponuję zakładać jednocześnie pasek oraz napinacz. Niby napinacz będzie wchodził "pod kątem" ale z odrobiną cierpliwości wszystko wypali.
16. Po założonym pasku zostaje naciąg (pod warunkiem, że znaki zaznaczone trafiły na swoje miejsce). Między (na środku) wałkiem pośrednim a wałkiem rozrządu ma się dać obrócić o 90 stopni palcami.
17. Prowizorycznie zakładamy koło pasowe, na którego obrzeżu jest nacięcie. Owo nacięcie ma się pokryć z znakiem na kole wałka pośredniego. Wówczas na kole wałka rozrządu po jego drugiej stronie jest znak (od strony grodzi). Ów znak ma się pokryć z krawędzią głowicy ( anie pokrywy zaworów).
18. Jeżeli znaki "korektorowe"i znaki na kołach względem wspomnianych punktów się pokrywają i naciąg paska jest ok to tylko się cieszyć z pracy.
19. Dotyczy reszty tylko w odwrotnej kolejności.
Nie trzeba blokować kół (zwłaszcza koło wałka pośredniego idącego do aparatu zapłonowego). Z tym kółkiem trzeba jak z jajkiem, bo odpowiada ono za zapłon w ABK. A dla ABK zapłon to świętość.
Jeżeli były duże odchyły po założeniu nowego paska zwłaszcza na koło wałka pośredniego prawdopodobnie będzie konieczna korekcja zapłonu.
Na koniec dwa "święte" obroty wałem korbowym dla sprawdzenia czy nie zblokowaliśmy silnika. No ale to raczej proforma. Chyba nikt nie wierzy, że wał czy wałek rozrządu sam się obrócił.
Życzę udanej pracy bo rozrząd w ABK to sama przyjemność.
Pozdrawiam.
[ Dodano: 2013-02-08, 17:53 ]
Zapomniałem dodać, że koło pasowe nie siedzi tak sobie. Jego 4 śruby są umieszczone mimośrodowo. I jego prowizoryczne przykręcenie polega na przykręceniu palcami 4 śrub. Te 4 śruby gwarantują nam ustawienie silnik na znaki. Używając kompletu 4 śrub tego koła nie da się go źle przykręcić.
Witaj, a powiedz z jaką siłą napinasz rolkę?
- Francis1982
- Forum Audi 80
- Posty: 1728
- Rejestracja: 15 sty 2009, 16:57
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
hmmmm taką by po kilkukrotnym ręcznym obróceniu wału korbowego móc dwoma palcami (kciukiem i wskazującym) obrócić pasek na wysokości alternatora o 90 stopni.
ile? nie wiem i nikt nie odpowie na to pytanie.
Jak po naciągnięciu paska zmontujesz wszystko i jak znaki pasują odpal silnik. Pasek popracuje trochę, ułoży się i skontroluj naciąg.
Korygując naciąg nie powinieneś zmienić ustawień silnika... (byleby pasek nie zluzował się całkiem i gdzieś nie przeskoczył) trzeba delikatnie zluzować kółko, skorygować "na ciasno" i dokręcić. Dokręcając pamiętaj że zmieniasz (luzujesz) nieco naciąg jak nie masz oryginalnego klucza do naciągania tego kółka.
No ale nie wszystko da się wytłumaczyć...
ile? nie wiem i nikt nie odpowie na to pytanie.
Jak po naciągnięciu paska zmontujesz wszystko i jak znaki pasują odpal silnik. Pasek popracuje trochę, ułoży się i skontroluj naciąg.
Korygując naciąg nie powinieneś zmienić ustawień silnika... (byleby pasek nie zluzował się całkiem i gdzieś nie przeskoczył) trzeba delikatnie zluzować kółko, skorygować "na ciasno" i dokręcić. Dokręcając pamiętaj że zmieniasz (luzujesz) nieco naciąg jak nie masz oryginalnego klucza do naciągania tego kółka.
No ale nie wszystko da się wytłumaczyć...
Silnik
Przeczytalem Co Piszecie Panowie
I moze podpowiecie
Zbliza sie kolejna zmiana rozrzadu w moim Audi pewnie zrobie sam w zwiazku z zalaczonymi wyczerpujacymi informacjami
Ale przeczytalem tu o kilku dolegliwosciach ktore pasuja do zachowania mojego silnika
Mianowicie po odpuszczeniu gazu silnik spadajacy z obrotow jakby przygasal
Spalanie gazu w trybie miejskim w okolicach 12-12,5 litra trasa mniej
Instalacje kiedys mialem zwykla teraz zalozona sekwencja Przy starej inastalacji przed strzalem wydaje mi sie ze auto palilo mniej
Przepływka wymieniona na ponoc jezdzona na benzynie stara zlom
Probowalem ruszyc aparatem zapłonowym nie da rady jakby zapieczony
W zwiazku z pobytem w szpitalu samochodem jezdzi zona i jak ostatnio mialem okazje posluchac silnika to nie jest to co winno byc wiec do zmiany pojda swiece i kable palec ogladne i kopulke
Co radzicie zrobic w dalszej kolejnosci
Jesli nie miejsce na to prosze usunac
Pozdrawiam
I moze podpowiecie
Zbliza sie kolejna zmiana rozrzadu w moim Audi pewnie zrobie sam w zwiazku z zalaczonymi wyczerpujacymi informacjami
Ale przeczytalem tu o kilku dolegliwosciach ktore pasuja do zachowania mojego silnika
Mianowicie po odpuszczeniu gazu silnik spadajacy z obrotow jakby przygasal
Spalanie gazu w trybie miejskim w okolicach 12-12,5 litra trasa mniej
Instalacje kiedys mialem zwykla teraz zalozona sekwencja Przy starej inastalacji przed strzalem wydaje mi sie ze auto palilo mniej
Przepływka wymieniona na ponoc jezdzona na benzynie stara zlom
Probowalem ruszyc aparatem zapłonowym nie da rady jakby zapieczony
W zwiazku z pobytem w szpitalu samochodem jezdzi zona i jak ostatnio mialem okazje posluchac silnika to nie jest to co winno byc wiec do zmiany pojda swiece i kable palec ogladne i kopulke
Co radzicie zrobic w dalszej kolejnosci
Jesli nie miejsce na to prosze usunac
Pozdrawiam
- HeavenQueen
- Forum Audi 80
- Posty: 526
- Rejestracja: 14 sty 2009, 18:51
- Lokalizacja: Trzebinia
Dzisiaj wymieniałem rozrząd i pompę wody w moim ABK.
Ustawienie rozrządu na znaki (po mojemu):
1. Górne kółko (wałka rozrządu) ustawić tak aby zgrać znak OT na kole i obudowie.
2. Wcięcie na kole pasowym od wału zgrać z kropką na kółku wałka pośredniego.
3. Gotowe. Nic innego nie trzeba sprawdzać.
Potrzeba kluczy 10, 13, 17, 19, 22, imbus 5 i 6.
Dla wygody można zdjąć wentylatory.
Żeby wyjąć pompę wody trzeba zdjąć kółko wałka pośredniego.
Robota prosta. :mrgreen:
Ustawienie rozrządu na znaki (po mojemu):
1. Górne kółko (wałka rozrządu) ustawić tak aby zgrać znak OT na kole i obudowie.
2. Wcięcie na kole pasowym od wału zgrać z kropką na kółku wałka pośredniego.
3. Gotowe. Nic innego nie trzeba sprawdzać.
Potrzeba kluczy 10, 13, 17, 19, 22, imbus 5 i 6.
Dla wygody można zdjąć wentylatory.
Żeby wyjąć pompę wody trzeba zdjąć kółko wałka pośredniego.
Robota prosta. :mrgreen:
Witam, by nie zakładać nowego tematu chciałbym podpiąć się do tego. Mam problem ze swoim abk, dużo naczytałem się na forum o różnych problemach z tymi silnikami, ja mam problem taki że silnik nierówno pracuje na jałowym i jak na te 115 koników coś słabo ciągnie. Palec, kopułka, świece, przewody wn są nowe beru, czujnik temperatury niebieski też jest nowy, czujnik spalania detonacyjnego i sonda lambda też są nowe firmy bosch, cały dolot drożny i szczelny wraz z odmą, przez korek wlewu oleju również lewego nie ciągnie, przepływka pracuje bez zacięć, potencjometr przepływomierza oraz tps nie mają przerw na ścieżce. Dodam iż na tpsie rezystancja wzrasta równomiernie, natomiast na potencjometrze przepływomierza napięcie wzrasta równomiernie tzn od 0.3 do 4.5 volta ale rezystancja sobie skacze. Głowica jest po remoncie, po 14 atm. na każdym garku. Zapłon ustawiony na zablokowanym sterowniku przy około 2200rpm, odpala lekko bez wciskania gazu. Rozrząd wymieniony i ustawiony w takim położeniu w jakim był po zakupie a to by się nie zgadzało chyba ze znakami, tzn kiedy w okienku skrzyni 0 jest w połowie przecięte przez nadlew to na wałku rozrządu znak OT jest 3 ząbki na prawo od strzałeczki ze znaczkiem OT która jest widoczna na górnej plastikowej osłonie. I teraz mam dylemat czy przestawić koło wałka rozrządu tzn cofnąc o 3 ząbki do tyłu czy zostawić tak jak jest, nie chciałbym przez swoją głupotę i niewiedzę rozwalić w miarę dobrego jeszcze silnika dlatego prosiłbym o poradę za którą z góry chciałbym podziękować
- Francis1982
- Forum Audi 80
- Posty: 1728
- Rejestracja: 15 sty 2009, 16:57
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Znaki znaki jeszcze raz znaki.
One są po to by od zera poskładać silnik jak producent przewiduje.
Dopiero potem korygować zapłon.
Dlatego zawsze będę twierdzić. Blokady są dla nieuków albo leniwców.
Zyjemy w kraju gdzie takimi blokadami lub "znakami korektorem" jedyne co możemy uzyskać to kopiowanie błędów poprzedników.
One są po to by od zera poskładać silnik jak producent przewiduje.
Dopiero potem korygować zapłon.
Dlatego zawsze będę twierdzić. Blokady są dla nieuków albo leniwców.
Zyjemy w kraju gdzie takimi blokadami lub "znakami korektorem" jedyne co możemy uzyskać to kopiowanie błędów poprzedników.
Znak na kole zamachowym '0', u mnie są dwa '0' i 'I' to '0' przecina nadlew na skrzyni dokładnie w połowie, palec rozdzielacza na aparacie zapłonowym skierowany jest wtedy na kabel, który idzie na pierwszy cylinder ale górne koło wałka rozrządu, takie samo jak jest na wałku pośrednim jest wtedy dokładnie o trzy ząbki przesunięte w prawo od znaku, który widnieje na plastikowej obudowie dokręconej do pokrywy zaworów. Żeby znak OT, który wybity jest na kole wałka rozrządu, zgrał się ze znakiem OT widniejącym na plastikowej osłonie, tej która dokręcona jest razem z pokrywą zaworów, musiałbym to górne koło wałka rozrządu cofnąć o te właśnie 3 ząbki i wtedy wszystko byłoby na znakach. Rozrząd zmieniałem zaraz po zakupie auta i ustawiłem wszystko tak jak było, nie patrzyłem na znaki. Dodam iż nie jestem mechanikiem z zawodu ale większość rzeczy robię sam i czasem wolę zapytać niż kręcić w tą czy w tamtą stronę. To mój pierwszy abk więc prosiłbym o wyrozumiałość.
[ Dodano: 2016-01-05, 16:43 ]
Dzięki temu forum i Wam koledzy powoli zaczynam dochodzić do ładu z moim abk. Jednak wałek rozrządu miałem przestawiony o 3 ząbki do przodu, patrząc po znakach na kole. Teraz ustawiłem rozrząd na znakach tak jak jest opisane na forum. Znaczek OT na kole zębatym wałka rozrządu pokrywa się ze strzałeczką ze znaczkiem OT widniejącą na górnej małej plastikowej osłonie rozrządu a tym samym kropka na tym właśnie kole pokrywa się z krawędzią pokrywy zaworów. W tym położeniu znaczek '0' widniejący na kole zamachowym (patrząc pionowo z góry) w połowie przecięty jest przez nadlew (krawędź) skrzyni biegów a tym samym punkt (wcięcie) na kole pasowym wypada na strzałce widniejącej na dolnej osłonie rozrządu, palec rozdzielacza skierowany jest wtedy na kabel idący do pierwszego cylindra. Jeszcze nie odpalałem autka ale przede mną zostało jeszcze ustawienie zapłonu, zauważyłem również, iż wałek aparatu zapłonowego ma mały luz promieniowy około 4 milimetrów po obwodzie mierząc na krawędzi palca, czyżby aparat do wymiany? Posiadam również viakena z vcdsem i mam następne pytanie, czy po nagrzaniu silnika do 90 stopni, po wykasowaniu ewentualnych błędów po czym wejście w bloki pomiarowe w grupę zerową i przejście z niej w nastawy podstawowe (basic setting) również w grupę zerową zablokuje się sterownik silnika w celu poprawnego ustawienia zapłonu przy około 2500 rpm? Posiadam również lampę z regulacją kąta i jakiś czas temu błysnąłem na koło zamachowe, okazało się ze na biegu jałowym ( na lampie ustawione 6 stopni) znaczek '0' na niezablokowanym sterowniku, skacze sobie jak chce, czy to może być objaw owego 4 milimetrowego luzu na wałku aparatu zapłonowego?
[ Dodano: 2016-01-05, 16:43 ]
Dzięki temu forum i Wam koledzy powoli zaczynam dochodzić do ładu z moim abk. Jednak wałek rozrządu miałem przestawiony o 3 ząbki do przodu, patrząc po znakach na kole. Teraz ustawiłem rozrząd na znakach tak jak jest opisane na forum. Znaczek OT na kole zębatym wałka rozrządu pokrywa się ze strzałeczką ze znaczkiem OT widniejącą na górnej małej plastikowej osłonie rozrządu a tym samym kropka na tym właśnie kole pokrywa się z krawędzią pokrywy zaworów. W tym położeniu znaczek '0' widniejący na kole zamachowym (patrząc pionowo z góry) w połowie przecięty jest przez nadlew (krawędź) skrzyni biegów a tym samym punkt (wcięcie) na kole pasowym wypada na strzałce widniejącej na dolnej osłonie rozrządu, palec rozdzielacza skierowany jest wtedy na kabel idący do pierwszego cylindra. Jeszcze nie odpalałem autka ale przede mną zostało jeszcze ustawienie zapłonu, zauważyłem również, iż wałek aparatu zapłonowego ma mały luz promieniowy około 4 milimetrów po obwodzie mierząc na krawędzi palca, czyżby aparat do wymiany? Posiadam również viakena z vcdsem i mam następne pytanie, czy po nagrzaniu silnika do 90 stopni, po wykasowaniu ewentualnych błędów po czym wejście w bloki pomiarowe w grupę zerową i przejście z niej w nastawy podstawowe (basic setting) również w grupę zerową zablokuje się sterownik silnika w celu poprawnego ustawienia zapłonu przy około 2500 rpm? Posiadam również lampę z regulacją kąta i jakiś czas temu błysnąłem na koło zamachowe, okazało się ze na biegu jałowym ( na lampie ustawione 6 stopni) znaczek '0' na niezablokowanym sterowniku, skacze sobie jak chce, czy to może być objaw owego 4 milimetrowego luzu na wałku aparatu zapłonowego?
- Pieterb
- Forum Audi 80
- Posty: 11730
- Rejestracja: 02 sty 2009, 17:59
- Imię: Piotr
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.0 ABK+lpg
- Lokalizacja: Zamość
powinien, vcds nie używałem to nie wiem ale na pewno zobaczysz to strzelając lampąFLORYDA pisze:czy po nagrzaniu silnika do 90 stopni, po wykasowaniu ewentualnych błędów po czym wejście w bloki pomiarowe w grupę zerową i przejście z niej w nastawy podstawowe (basic setting) również w grupę zerową zablokuje się sterownik silnika w celu poprawnego ustawienia zapłonu przy około 2500 rpm?
u mnie tez tak jest podejrzewam że ma na to wpływ regulacja kąta przez ecu i zawsze albo prawie zawsze pokazuje 6FLORYDA pisze:Posiadam również lampę z regulacją kąta i jakiś czas temu błysnąłem na koło zamachowe, okazało się ze na biegu jałowym ( na lampie ustawione 6 stopni) znaczek '0' na niezablokowanym sterowniku, skacze sobie jak chce, czy to może być objaw owego 4 milimetrowego luzu na wałku aparatu zapłonowego?