cupejka By Dred... nowy środek str 19
Wiem właśnie ten 2.2T jest niedoprzebicia. Ludzie potrafią krecić go do 500 KM bez ogromnego uszczerbku na trwałości. Prawie jak nie do wiary , a jednak prawdziwe. Miałem go kiedyś w audi 200, ale to pięć lat temu kiedy pojęcia nie było o chipowaniu i miał seryjne 220KM ,które i tak mnie powalało na kolana.
Nie zamierzałem uturbiać V8, wolę raczej wszystko pozostawiać w oryginale. Kręcenie turbiną i chipowanie owszem, ale poprawianie fabryki i wstawianie turbin lub kompresorów w silniki wolnossące to raczej pomyłka. Myślałem pozostawić koło zamachowe od 20V i dokręcić do silnika V8 , to mogłoby zrobić lekką rewolucję.
[ Dodano: 2007-12-17, 23:50 ]
Nie no jak się bawić to się bawić - V8 3.6 to lipa , jak już to 4.2
Nie zamierzałem uturbiać V8, wolę raczej wszystko pozostawiać w oryginale. Kręcenie turbiną i chipowanie owszem, ale poprawianie fabryki i wstawianie turbin lub kompresorów w silniki wolnossące to raczej pomyłka. Myślałem pozostawić koło zamachowe od 20V i dokręcić do silnika V8 , to mogłoby zrobić lekką rewolucję.
[ Dodano: 2007-12-17, 23:50 ]
Nie no jak się bawić to się bawić - V8 3.6 to lipa , jak już to 4.2
- bloku
- Forum Audi 80
- Posty: 1935
- Rejestracja: 21 lip 2007, 22:39
- Imię: Michal
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.3 NG
- Lokalizacja: Reda
- Kontakt:
pajak100 pisze: [ Dodano: 2007-12-17, 23:50 ]
Nie no jak się bawić to się bawić - V8 3.6 to lipa , jak już to 4.2
technocznie rzecz biorąc 3,6 były lepszymi sinikami. Pojemność mniejsza, moc równiez a osiągi miały porównywalne (nei wspomnę o spalaniu w 3,6 na wielki plus). Podobno też 3,6 jest bardziej odporny na modyfikacje. Róznica tak naprawdę w skoku tłoka a jednak...
pajak100 pisze: Nie zamierzałem uturbiać V8, wolę raczej wszystko pozostawiać w oryginale.
klikaj i podglądajpajak100 pisze: Nie no jak się bawić to się bawić - V8 3.6 to lipa , jak już to 4.2
tutaj masz zarówno dane tech jak i krótki filmik poglądowy jak V8 3.6 może jeździć
Bloku masz rację FWD stink jeśli chcesz się pobawić to tylko i wyłącznie AWD/RWD
powklejam Ci klika linków jak jeżdżą oba
osobiście wole S2
bardzo fajnie przyśpieszające 450 konne S2
także jeden z ciekawszych filmików
kolejna S2
przejażdżka S2 z zaworem upustowym ciekawy filmik
jeden z moich ulubionych 814 PS
a teraz kilka o V8
tutaj jest spis nie chce mi się juz wybierać tych lepszych
osobiście wole S2
bardzo fajnie przyśpieszające 450 konne S2
także jeden z ciekawszych filmików
kolejna S2
przejażdżka S2 z zaworem upustowym ciekawy filmik
jeden z moich ulubionych 814 PS
a teraz kilka o V8
tutaj jest spis nie chce mi się juz wybierać tych lepszych
wiesz Pająk ja myślałem nad takim V8 ,bo gang ma naprawdę prześliczny, jednak dużo wcześniej zakochałem się w R5 i tak już zostało.
Na dodatek dużo łatwiej jest R5 dłubnąć stosunkowo za niewielką kaskę masz spory przyrost, potem już jest gorzej . W V8 od razu musisz dużo więcej wywalić by coś uzyskać.
ja w miare swoich prac i ich postępów bedę wrzucał tutaj zdjęcia i opisy swoich poczynań.
Na dodatek dużo łatwiej jest R5 dłubnąć stosunkowo za niewielką kaskę masz spory przyrost, potem już jest gorzej . W V8 od razu musisz dużo więcej wywalić by coś uzyskać.
ja w miare swoich prac i ich postępów bedę wrzucał tutaj zdjęcia i opisy swoich poczynań.
powiem tak a raczej "narysuje"
: .... <- na taki dystans świecą soczewki
: ........... <- na taki bixenony na dodatek dużo jaśniej i szerzej barwa jest bielsza
oczywiście temperatura 4300 więc uważana za najlepszą.
a nie wygląda to jakoś nieoryginalnie.
aha jeszce musze pomyśleć nad żarówką długich w oryginalnym miejscu bo jest tam puste niewykorzystane miejsce
: .... <- na taki dystans świecą soczewki
: ........... <- na taki bixenony na dodatek dużo jaśniej i szerzej barwa jest bielsza
oczywiście temperatura 4300 więc uważana za najlepszą.
a nie wygląda to jakoś nieoryginalnie.
aha jeszce musze pomyśleć nad żarówką długich w oryginalnym miejscu bo jest tam puste niewykorzystane miejsce
kolego Dred Turbo to jednak Turbo leczy mnie ten filmik:
Ale też widzę ze kierowca bał się dociągnąć na piątym biegu do końca, być moze pas startowy się skończył Ale wskazówka leci niebotycznie. Na drugim i trzecim dociągnął do 7500-8000 obrotów, na piątym się bał???? Nie wierzę musiała droga się skończyć. ba nawet jestem bardzo pewny że tak było :lol:
Ale też widzę ze kierowca bał się dociągnąć na piątym biegu do końca, być moze pas startowy się skończył Ale wskazówka leci niebotycznie. Na drugim i trzecim dociągnął do 7500-8000 obrotów, na piątym się bał???? Nie wierzę musiała droga się skończyć. ba nawet jestem bardzo pewny że tak było :lol:
Pająk wiem, że turbo to turbo i fajnie bryka i naprawdę te filmiki co wklejałem są doskonałym przykładem tego co powyżej.
niestety nie zawsze i nie każdy ma budżet by zrobić sobie takiego małego potworka.
uzyskanie 400 PS to niezły wydatek i niezły koszt a uzyskanie 800 schamowanych dzikich mustangów to naprawdę nie jest taki sobie wyczyn.
znam i widziałem jak jeździły conajmniej 2 fajne autka jedno 422 PS drugie okolice 600 , lecz to drugie to totalna wydumka.
Hołardzie jeśli chcesz posłuchać syczenia to proszę uprzejmie tutaj jest tego więcej.
klikaj i wsłuchaj się w SSSSSSSSSSSSSS
heh chyba troszkę z tematu odbiegliśmy ale mi to nie przeszkadza , bo co prawda nie o mojej ale gadamy także o eSkach
[ Dodano: 2008-01-20, 19:32 ]
no i stało się z pomocą pewnego kolegi ( dzięki za udostepnienie garażu z kanałem)
przyszedł upragniony moment wymiany suszareczki na większą.
Nie powiem , żeby to należało do japrostszych rzeczy jakie robiłem przy tym aucie.
niby nic wielkiego , tylko
sciągnąć lampy, ściągnąć pas przedni, ściągnąć kierunki, halogeny, dla ułatwienia można ściągnąć zderzak ( ja tego akurat nie robiłem) , ściągnąć airbox, osłony termiczne, rozpięcie dolotu:
rura idaca do przepustnicy, rury metalowe oraz gumowe idace do IC,
wszelkie podciśnienia idące do N75, Wg, DV, , wyciągnięcie N75 .
teraz mamy turbo praktycznie na wierzchu, trzeba tylko odkręcić WG, węże i mocowania dolotu orzy głowicy, odkrćenie wydechu od Wg i turbo. odkrecenie osłony półosi, odkręcenie wydechu, by można było go troszkę odciągnąć.
jak już uporamy się ze śrubkami 13 od turbo i Wg ( nie jest to latwe ze względu na temp panującą w tych okolicach - śrubki zapieczone) to możemy zabrać się za odkręcani przewodów olejowych i wodnych. wodne chyba na 17 lub 15 a olejowe na ampule 5 po 2 śrubki , potem jeszcze ta sama operacja na dole ( mocno uciążliwy dostęp) i KKK możnaby ściągać . trzeba jeszcze tylko wyciągnąć WG czyli odkręcamy 4 nakrętki u podstawy WG klucz 10 i 3 x 13 przy harmonijce od Wg idącej do wydechu. potem odciagamy wydech ( najlepiej jakąś łyżka samochodową) potem możemy wytargać turbo .
pamiętajmy o właściwych uszczelkach pod węże olejowe , oringi pod węże wodne , uszczelka między kolektor wydech a turbo , miedzy wydech a turbo i jeszcze jedna między harmonijke od Wg a wydech.
niedługo wkleje zdjęcia i zrobię dokładny opisik łącznie z numerami części tak dla potomności a na razie to muszę kończyć skoczyć zatankowac auto i się troszke nim bryknąć posprawdzać i nacieszyć się jazdą
ps praca trwała od 16 do 6 rano
w krótce także wrażenia z jazd
niestety nie zawsze i nie każdy ma budżet by zrobić sobie takiego małego potworka.
uzyskanie 400 PS to niezły wydatek i niezły koszt a uzyskanie 800 schamowanych dzikich mustangów to naprawdę nie jest taki sobie wyczyn.
znam i widziałem jak jeździły conajmniej 2 fajne autka jedno 422 PS drugie okolice 600 , lecz to drugie to totalna wydumka.
Hołardzie jeśli chcesz posłuchać syczenia to proszę uprzejmie tutaj jest tego więcej.
klikaj i wsłuchaj się w SSSSSSSSSSSSSS
heh chyba troszkę z tematu odbiegliśmy ale mi to nie przeszkadza , bo co prawda nie o mojej ale gadamy także o eSkach
[ Dodano: 2008-01-20, 19:32 ]
no i stało się z pomocą pewnego kolegi ( dzięki za udostepnienie garażu z kanałem)
przyszedł upragniony moment wymiany suszareczki na większą.
Nie powiem , żeby to należało do japrostszych rzeczy jakie robiłem przy tym aucie.
niby nic wielkiego , tylko
sciągnąć lampy, ściągnąć pas przedni, ściągnąć kierunki, halogeny, dla ułatwienia można ściągnąć zderzak ( ja tego akurat nie robiłem) , ściągnąć airbox, osłony termiczne, rozpięcie dolotu:
rura idaca do przepustnicy, rury metalowe oraz gumowe idace do IC,
wszelkie podciśnienia idące do N75, Wg, DV, , wyciągnięcie N75 .
teraz mamy turbo praktycznie na wierzchu, trzeba tylko odkręcić WG, węże i mocowania dolotu orzy głowicy, odkrćenie wydechu od Wg i turbo. odkrecenie osłony półosi, odkręcenie wydechu, by można było go troszkę odciągnąć.
jak już uporamy się ze śrubkami 13 od turbo i Wg ( nie jest to latwe ze względu na temp panującą w tych okolicach - śrubki zapieczone) to możemy zabrać się za odkręcani przewodów olejowych i wodnych. wodne chyba na 17 lub 15 a olejowe na ampule 5 po 2 śrubki , potem jeszcze ta sama operacja na dole ( mocno uciążliwy dostęp) i KKK możnaby ściągać . trzeba jeszcze tylko wyciągnąć WG czyli odkręcamy 4 nakrętki u podstawy WG klucz 10 i 3 x 13 przy harmonijce od Wg idącej do wydechu. potem odciagamy wydech ( najlepiej jakąś łyżka samochodową) potem możemy wytargać turbo .
pamiętajmy o właściwych uszczelkach pod węże olejowe , oringi pod węże wodne , uszczelka między kolektor wydech a turbo , miedzy wydech a turbo i jeszcze jedna między harmonijke od Wg a wydech.
niedługo wkleje zdjęcia i zrobię dokładny opisik łącznie z numerami części tak dla potomności a na razie to muszę kończyć skoczyć zatankowac auto i się troszke nim bryknąć posprawdzać i nacieszyć się jazdą
ps praca trwała od 16 do 6 rano
w krótce także wrażenia z jazd