---WszyStkO o nIczYM czyli OffTopiC pełną gębą---
- Pieterb
- Forum Audi 80
- Posty: 11730
- Rejestracja: 02 sty 2009, 17:59
- Imię: Piotr
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.0 ABK+lpg
- Lokalizacja: Zamość
hehe
<iframe width="470" height="264" src="https://www.youtube.com/embed/8CYPzyZd_uc" frameborder="0" allowfullscreen></iframe>
<iframe width="470" height="264" src="https://www.youtube.com/embed/8CYPzyZd_uc" frameborder="0" allowfullscreen></iframe>
jezu.. w tym teledysku są moje dwie koleżanki, nie wejdą już do mojego Audi 8-)PieterB pisze:hehe
<iframe width="470" height="264" src="https://www.youtube.com/embed/8CYPzyZd_uc" frameborder="0" allowfullscreen></iframe>
-
- Forum Audi 80
- Posty: 206
- Rejestracja: 14 gru 2013, 20:57
- Lokalizacja: TKI
swoją drogą ostatnio miałem przygodę na obwodnicy Jaroslawia z takim passatem 1.9 tdi na początku niestety nie dałem mu rady i musiałem go przepuścić ale mijając 160-170 to on mnie musiał puścić w sumie dziwne że w wikipedii jest napisana prędkość max 174 km/h dla 2.0 90km a ja już mijałem 180 z pomocą lekkiego spadu ale prędkosć się utrzymywała i powolutku rosła już na prostej :roll:
smiem twierdzic ze jam jest sprawca tej obwodnicy, w latach 2010 - 2012PROsioł pisze:swoją drogą ostatnio miałem przygodę na obwodnicy Jaroslawia z takim passatem 1.9 tdi na początku niestety nie dałem mu rady i musiałem go przepuścić ale mijając 160-170 to on mnie musiał puścić w sumie dziwne że w wikipedii jest napisana prędkość max 174 km/h dla 2.0 90km a ja już mijałem 180 z pomocą lekkiego spadu ale prędkosć się utrzymywała i powolutku rosła już na prostej :roll:
aczkolwiek - asfaltu tam nie robilem! takze jak sa jakies dziurska - to nie ja!
Czy bolid F1 byłby w stanie pociągnąć kilkudziesięciotonową naczepę?
Oczywiście! Należałoby jedynie zastosować inną przekładnię, bo ciągnąc naczepę nie ma raczej potrzeby rozwijania 300 km/h, natomiast jest potrzeba uzyskiwania dużej siły.
Przeciętny ciągnik siodłowy ma 400 - 500 KM mocy, a bolid F1 ok. 750 KM, więc... poradzi sobie z ciągnięciem naczepy i to w dodatku lepiej.
Weźmy przykładowy silnik MAN-a D 2676 LF01:
480 KM przy 1900 obr/min
2300 Nm przy 1050 - 1400 obr/min
I przykładowy silnik F1:
750 KM przy ok. 18000 obr/min
300 Nm przy ok. 17000 obr/min
Chcemy aby nasza naczepa jechała z prędkością 80 km/h, oznacza to prędkość obrotową koła naczepy ok. 425 obr/min. Obliczymy więc jakie przekładnie musimy zastosować, aby z prędkości obrotowych silników uzyskać 425 obr/min i dzięki temu dowiemy się jakim momentem obrotowym na kołach będziemy dysponować.
Dla obu silników przyjmiemy, że kręcą się z obrotami właściwymi dla swoich mocy maksymalnych, czyli 1900 obr/min dla MAN-a i 18000 obr/min dla F1. Nie znamy natomiast momentów obrotowych dla tychże prędkości obrotowych, dlatego przyjmiemy wartości maksymalnych momentów obrotowych, co daje nieco większą korzyść silnikowi MAN-a.
MAN:
Przekładnia: 1900 ÷ 425 = 4,47
Moment obrotowy na kołach: 2300 · 4,47 = 10281 Nm
F1:
Przekładnia: 18000 ÷ 425 = 42,35
Moment obrotowy na kołach: 300 · 42,35 = 12705 Nm
Jak widać, wszystko się potwierdza. Pojawia się pytanie, dlaczego więc do ciężarówek wkłada się takie wielkie i ciężkie silniki? Odpowiedź jest prosta: ekonomia. Silnik w ciężarówce ma z założenia wytrzymać jak największy przebieg, a niskie obroty temu sprzyjają. Ekstremalnie wysilony silnik F1 w ciężarówce radziłby sobie bardzo dobrze, ale tylko przez pierwsze... 2000 km, 3000 km, pewnie nie więcej, a potem nadawałby się jedynie na złom.
Oczywiście! Należałoby jedynie zastosować inną przekładnię, bo ciągnąc naczepę nie ma raczej potrzeby rozwijania 300 km/h, natomiast jest potrzeba uzyskiwania dużej siły.
Przeciętny ciągnik siodłowy ma 400 - 500 KM mocy, a bolid F1 ok. 750 KM, więc... poradzi sobie z ciągnięciem naczepy i to w dodatku lepiej.
Weźmy przykładowy silnik MAN-a D 2676 LF01:
480 KM przy 1900 obr/min
2300 Nm przy 1050 - 1400 obr/min
I przykładowy silnik F1:
750 KM przy ok. 18000 obr/min
300 Nm przy ok. 17000 obr/min
Chcemy aby nasza naczepa jechała z prędkością 80 km/h, oznacza to prędkość obrotową koła naczepy ok. 425 obr/min. Obliczymy więc jakie przekładnie musimy zastosować, aby z prędkości obrotowych silników uzyskać 425 obr/min i dzięki temu dowiemy się jakim momentem obrotowym na kołach będziemy dysponować.
Dla obu silników przyjmiemy, że kręcą się z obrotami właściwymi dla swoich mocy maksymalnych, czyli 1900 obr/min dla MAN-a i 18000 obr/min dla F1. Nie znamy natomiast momentów obrotowych dla tychże prędkości obrotowych, dlatego przyjmiemy wartości maksymalnych momentów obrotowych, co daje nieco większą korzyść silnikowi MAN-a.
MAN:
Przekładnia: 1900 ÷ 425 = 4,47
Moment obrotowy na kołach: 2300 · 4,47 = 10281 Nm
F1:
Przekładnia: 18000 ÷ 425 = 42,35
Moment obrotowy na kołach: 300 · 42,35 = 12705 Nm
Jak widać, wszystko się potwierdza. Pojawia się pytanie, dlaczego więc do ciężarówek wkłada się takie wielkie i ciężkie silniki? Odpowiedź jest prosta: ekonomia. Silnik w ciężarówce ma z założenia wytrzymać jak największy przebieg, a niskie obroty temu sprzyjają. Ekstremalnie wysilony silnik F1 w ciężarówce radziłby sobie bardzo dobrze, ale tylko przez pierwsze... 2000 km, 3000 km, pewnie nie więcej, a potem nadawałby się jedynie na złom.