[B4 2.0 ABT] Stuki silnika, popychacze czy panewki?
[B4 2.0 ABT] Stuki silnika, popychacze czy panewki?
Cześć, jestem tu nowy. Forum przeglądam regularnie odkąd kupiłem moje ABT, czyli jakieś 5 miesięcy. Założyłem konto, bo pojawił się problem, który nie daje mi spokoju.
Zacznę od tego, że 6500km temu miałem wymianę oleju, od tej pory musiałem dolać litr (zalany mam Mobil 10W40 półsyntetyczny). Odkąd kupiłem to auto, to było słychać stuki, ale były one na tyle delikatne, że nie przeszkadzało mi to, tym bardziej, że podobno stukanie jest cechą charakterystyczną tego silnika. Jakieś 300km temu zaczęło stukać bardziej niż zwykle, okazało się, że wskaźnik poziomu oleju jest suchy. Nie paliła się kontrolka ciśnienia oleju, a samochód jechał tak jak jeździł do tej pory, czyli dobrze. Dolałem oleju, ale problem pozostał, tzn. stukanie delikatnie ucichło, ale nadal jest głośniejsze niż przed tym incydentem. Obawiam się, że którąś z panewek albo panewki szlag trafił.
Ogólnie objawy są takie, że na zimnym silniku bardzo słychać to stukanie, niemal jak diesel, zwłaszcza podczas dodawania gazu. Po rozgrzaniu jest lepiej, ale wciąż je słychać. Kiedy samochód stoi w miejscu na biegu jałowym, a silnik jest już rozgrzany, to na wolnych obrotach słychać stuki, ale podczas dodawania gazu ustają. I tu dziwny paradoks, bo podczas jazdy słychać je tylko przy dodawaniu gazu, a bez gazu i na wysokich obrotach już ich nie słychać.
Przysłuchiwałem się silnikowi i mam wrażenie, że te stuki dobiegają spod pokrywy zaworów, natomiast kiedy się nieco oddalę, to mam wrażenie jakby dochodziły one bardziej z dołu silnika. Jestem laikiem i nie wiem jak to sprawdzić.
Chciałbym żeby były to popychacze, bo chyba łatwiej usunąć tą usterkę, a przy okazji wymieniłbym uszczelniacze, bo jednak trochę tego oleju ubywa.
Samochód jeździ cały czas tak samo, czyli dobrze, odpala bez problemu, a z wydechu wydostaje się jedynie para z LPG. Instalacja trzeciej generacji BRC od 10 lat w samochodzie.
Dołączam filmik, który dzisiaj nagrałem. Niestety nie miał kto "przegazować" silnika żeby pokazać jak chodzi na wyższych obrotach. Na filmiku silnik jest już dobrze dogrzany, bo po trasie 20km.
https://youtu.be/kORHXVumsAc
Wiem, że jest dużo tematów na temat stuków, ale nie spotkałem się jeszcze żeby w którymś z owych tematów silnik zachowywał się tak jak wyżej napisałem.
Chyba, że ja takiego nie znalazłem, ale w takim wypadku proszę o podanie linku do tego tematu.
Proszę o jakieś sugestie dotyczące tej sytuacji. Jak mogę sprawdzić co to dokładnie jest?
Z góry dziękuję i pozdrawiam.
Zacznę od tego, że 6500km temu miałem wymianę oleju, od tej pory musiałem dolać litr (zalany mam Mobil 10W40 półsyntetyczny). Odkąd kupiłem to auto, to było słychać stuki, ale były one na tyle delikatne, że nie przeszkadzało mi to, tym bardziej, że podobno stukanie jest cechą charakterystyczną tego silnika. Jakieś 300km temu zaczęło stukać bardziej niż zwykle, okazało się, że wskaźnik poziomu oleju jest suchy. Nie paliła się kontrolka ciśnienia oleju, a samochód jechał tak jak jeździł do tej pory, czyli dobrze. Dolałem oleju, ale problem pozostał, tzn. stukanie delikatnie ucichło, ale nadal jest głośniejsze niż przed tym incydentem. Obawiam się, że którąś z panewek albo panewki szlag trafił.
Ogólnie objawy są takie, że na zimnym silniku bardzo słychać to stukanie, niemal jak diesel, zwłaszcza podczas dodawania gazu. Po rozgrzaniu jest lepiej, ale wciąż je słychać. Kiedy samochód stoi w miejscu na biegu jałowym, a silnik jest już rozgrzany, to na wolnych obrotach słychać stuki, ale podczas dodawania gazu ustają. I tu dziwny paradoks, bo podczas jazdy słychać je tylko przy dodawaniu gazu, a bez gazu i na wysokich obrotach już ich nie słychać.
Przysłuchiwałem się silnikowi i mam wrażenie, że te stuki dobiegają spod pokrywy zaworów, natomiast kiedy się nieco oddalę, to mam wrażenie jakby dochodziły one bardziej z dołu silnika. Jestem laikiem i nie wiem jak to sprawdzić.
Chciałbym żeby były to popychacze, bo chyba łatwiej usunąć tą usterkę, a przy okazji wymieniłbym uszczelniacze, bo jednak trochę tego oleju ubywa.
Samochód jeździ cały czas tak samo, czyli dobrze, odpala bez problemu, a z wydechu wydostaje się jedynie para z LPG. Instalacja trzeciej generacji BRC od 10 lat w samochodzie.
Dołączam filmik, który dzisiaj nagrałem. Niestety nie miał kto "przegazować" silnika żeby pokazać jak chodzi na wyższych obrotach. Na filmiku silnik jest już dobrze dogrzany, bo po trasie 20km.
https://youtu.be/kORHXVumsAc
Wiem, że jest dużo tematów na temat stuków, ale nie spotkałem się jeszcze żeby w którymś z owych tematów silnik zachowywał się tak jak wyżej napisałem.
Chyba, że ja takiego nie znalazłem, ale w takim wypadku proszę o podanie linku do tego tematu.
Proszę o jakieś sugestie dotyczące tej sytuacji. Jak mogę sprawdzić co to dokładnie jest?
Z góry dziękuję i pozdrawiam.
-
Online
- Forum Audi 80
- Posty: 4737
- Rejestracja: 30 wrz 2009, 19:10
- Imię: Maciej
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.3 NG
- Lokalizacja: Wchsut.
Możesz próbować zdejmować fajki ze świec i słuchać czy się zmieni dzwięk po zdjęciu którejś. Tylko uważaj bo może cie prąd kopnąć. Najlepiej rób to przy użyciu jakichś szczypiec i od razu po zdjęciu fajki dotknij nią do masy aby iskra miała gdzie przeskakiwać.adam10072 pisze: Jak mogę sprawdzić co to dokładnie jest?
Dzięki za odpowiedź. Próbowałem i nic się nie zmieniło oprócz tego, że praca silnika była bardziej chaotyczna kiedy "wyłączony" był któryś z cylindrów, ale to chyba normalne. Swoją drogą, to czemu dźwięk silnika miałby się zmienić po zdjęciu fajki? Przecież tłoki nadal poruszają się w cylindrach. Chociaż jestem laikiem i może czegoś nie wiem.maciek889 pisze:Możesz próbować zdejmować fajki ze świec i słuchać czy się zmieni dzwięk po zdjęciu którejś. Tylko uważaj bo może cie prąd kopnąć. Najlepiej rób to przy użyciu jakichś szczypiec i od razu po zdjęciu fajki dotknij nią do masy aby iskra miała gdzie przeskakiwać.
Sprawdziłem też olej i nie zauważyłem ubytku.
Czy ktoś może ma jeszcze jakieś sugestie? Z góry dzięki.
Zrobiłem tak jak na filmiku i za każdym razem gdy zdejmowałem fajkę, to stukanie bardzo się nasiliło. Co to może oznaczać?maciek889 pisze:Jeszcze możesz zrobić ten sam test z fajkami tylko przy obrotach 2500 jak pokazano na tym filmie: Jak gość zdjął fajkę z pierwszego cylindra to silnik przestał stukać.
Hehe, nie wątpię ;D ale dla mnie to średnio pocieszające ;/ sprawdziłem też olej i nie ma w nim nic niepokojącego, jest czysty i nie ma w nim żadnych metalowych opiłków. Ogólnie auto jeździ dobrze, ale przez to ciągłe stukanie mam wrażenie, że w końcu coś się rozsypie i będzie lipa. Nie mam pomysłów, chyba będę musiał oddać do mechanika. Macie może jeszcze jakieś rady? Gdyby okazało się, że to rzeczywiście panewki, to co trzeba będzie zrobić w takiej sytuacji? Jaki jest koszt naprawy i czy w ogóle naprawa jest opłacalna? Będę wdzięczny za każdą sugestię.Native97 pisze:Mruczy jak mój 1.9tdi
- Piotrekdriver1
- Audi 80 Klub
- Posty: 826
- Rejestracja: 09 lut 2012, 10:01
- Lokalizacja: Białystok
bialas1 pisze:Wymiana popychaczy nie należy do skomplikowanych czynności. Zdejmujesz dekiel zaworowy, wałek rozrządu i masz jak na tacy popychacze.
Jestem totalnie zielony w temacie, więc chyba sobie nie poradzę.Piotrekdriver1 pisze:No i zdjąć pasek rozrządu.
Nagrałem jeszcze jeden filmik na wyższych obrotach
https://youtu.be/DSPS1pGewH0
- Piotrekdriver1
- Audi 80 Klub
- Posty: 826
- Rejestracja: 09 lut 2012, 10:01
- Lokalizacja: Białystok