Forum Audi 80 Klub Polska

Cześć. Ostatnio wymieniałem sworzeń wahacza w swojej 80tce i przy okazji zrobiłem krótki poradnik O wiele wygodniej jest to robić na kanale lub na podnośniku.

Oczywiście najpierw unosimy samochód i odkręcamy koło.



Następnie wchodzimy w kanał i lokalizujemy sworzeń. Odkręcamy śrubę zabezpieczającą sworzeń (którą oznaczyłem strzałką) kluczem 17, można ją zakontrować z drugiej strony bo lubi się kręcić. Polecam popsikać ją najpierw jakimś odrdzewiaczem.



Po odkręceniu tej nakrętki wybijamy lekko śrubę i mocno odciągamy wahacz w dół żeby sworzeń wypadł z zwrotnicy. Następnie odkręcamy 3 nakrętki mocujące sworzeń w wahaczu (również kluczem 17) Dla ułatwienia można je popsikać jakimś odrdzewiaczem.



Potem zdejmujemy podkładkę



I od góry trzy szpilki



Następnie z pomocą młotka wybijamy sworzeń z wahacza. I na jego miejsce wkładamy nowy. Potem od góry wkładamy trzy szpilki, od dołu podkładkę i skręcamy trzema nakrętkami (ja dostałem nowe w pudełku ze sworzniem)



Gdy sworzeń już mamy przykręcony do wahacza wkładamy go w zwrotnicę i od dołu wbijamy młotkiem.



Kiedy wskoczy na swoje miejsce, wkładamy śrubę zabezpieczającą sworzeń i wszystko mocno skręcamy.



Sworzeń wahacza odpowiada za ustawienie kąta wyprzedzenia zwrotnicy, po jego wymianie może być konieczne sprawdzenie i wyregulowanie geometrii zawieszenia.

Pozdrawiam

Warto jeszcze dodać że dobrze jest przesmarować otwór do którego wchodzi sworzeń by łatwiej było go wbić. Kiedyś widziałem jak znajomy prał młotkiem po sworzniu który właśnie nie chciał wejść w otwór przez co uszkodził sworzeń...
A co do ustawienia zbieżności to jak wszystko dobrze pomierzymy to obejdzie się bez ustawiania zbieżności..

mierzenie mało pomoże, co najwyżej można tak na ustawianie zbieżności dojechać. Ja znaczyłem i mierzyłem i nowy sworzeń nie ustawiłem idealnie jak stary więc najlepiej jechać na stacje i ustawić za pare groszy

kubica20 pisze:co najwyżej można tak na ustawianie zbieżności dojechać.

no tyle że zbieżność ustawiasz śruba rzymską na drążku a tu na sworzniu kąt pochylenia koła. A dodam że jak by go nie ustawić to i tak im zawsze mieści się w normie(z wyjątkiem skrajnych pozycji) i nigdy tego nie regulują. I nie chcą nawet za to dodatkowej kasy bo w zwykłą zbieżność nie jest to wliczone

Oczywiście że lepiej ale ja to mówię z własnego doświadczenia. Już dwa razy wymieniałem wahacze plus nowe swożnie i zawsze udawało mi się ustawić tak jak było. Także wszystko da się zrobić. Oczywiście na samochodzie nic nie zrobisz trzeba mieć wahacz w ręce.

Dziś rano byłem na ustawieniu zbieżności i kątów, w mojej okolicy za kąty dodatkowo liczą 20 zł
Także też jestem zdania że lepiej wydać te dwie dychy a być spokojnym

Heliox pisze:w mojej okolicy za kąty dodatkowo liczą 20 zł

i ustawiali ci? hmm <bravo>

Heliox pisze:w mojej okolicy za kąty dodatkowo liczą 20 zł

u mnie 40


A jeszcze jedno czym to przesmarować bo ja zawsze się tego bałem robic - zwykły smar?

Tak, ustawili. Co w tym dziwnego?



[ Dodano: 2016-02-13, 17:10 ]

PieterB pisze:A jeszcze jedno czym to przesmarować bo ja zawsze się tego bałem robic - zwykły smar?

Moim zdaniem najlepiej smarem miedzianym.

Ja akurat smarowałem wazeliną. A co do zbieżności to lepiej powierzyć i na zbieżność jechać tylko do kontroli. Wtedy płacisz tylko 20zł. Jeśli wyjdzie że jest źle wtedy ustawiasz.

Heliox pisze:Co w tym dziwnego?

a to że za 20 dychy ustawiali, zwykle mówią że niewielka odchyłka i nie ma potrzeby regulować.
A wież mi trochę jeżdżę autami, trochę ich miałem i w każdym ustawiałem to i tamto i wiem co mówię.

hudy pisze:Wtedy płacisz tylko 20zł. Jeśli wyjdzie że jest źle wtedy ustawiasz.

tak to tez prawda ja tak robię zawsze i jak zajadę to jest ciut do poprawy lub najczęściej nawet wcale
Sam mam problem z wybiciem jednego sworznia może przez to że nigdy niczym nie smarowałem - bałem się że może się wyśliźnie albo co.

PieterB pisze:

Heliox pisze:Co w tym dziwnego?

a to że za 20 dychy ustawiali, zwykle mówią że niewielka odchyłka i nie ma potrzeby regulować.
A wież mi trochę jeżdżę autami, trochę ich miałem i w każdym ustawiałem to i tamto i wiem co mówię.

hudy pisze:Wtedy płacisz tylko 20zł. Jeśli wyjdzie że jest źle wtedy ustawiasz.

tak to tez prawda ja tak robię zawsze i jak zajadę to jest ciut do poprawy lub najczęściej nawet wcale
Sam mam problem z wybiciem jednego sworznia może przez to że nigdy niczym nie smarowałem - bałem się że może się wyśliźnie albo co.

Tak jak kolega robił to jest trochę problemu z pomierzeniem itd ale jak się ma wahacz ściągnięty to suwmiarka w rękę i wszytko idealnie jesteśmy w stanie pomierzyć. wtedy nic się nie przestawi i jedziemy najwyżej tylko skontrolować zbieżność.

Co do smarowania to nic się nie wyślizgnie bo jest rowek na sworzniu.