
Przy kupnie poprzedni właściciel mówił, że przegub to wymiany i rzeczywiście, na rondach, przy ostrzejszym skręcie w lewo coś stuka puka. nie zawsze, czasem.
Po kupnie zaprowadziłem ją do mechanika na wymianę rozrządu i drobnych napraw (króćce, odma, elektryka, płyny itd) plus mówiłem o wspomnianym problemie. przy odbiorze powiedział, że zawieszenie jest ok i nic nie trzeba robić... pójdę z tym do innego warsztatu
prośba do was: jak mogę określić/sprawdzić co stuka żebym wytłumaczył mechanikowi, czy mogę z tym jeszcze jeździć? Jakie są ew koszty naprawy tego (jakieś średnie widełki)
Dzięki z góry za pomoc i zrozumienie!