[B3 2.3 NG] + lpg niskie obroty
[B3 2.3 NG] + lpg niskie obroty
Siemanko
Jakis tydzien temu , kupilem audi 80 2.3ng '92 sedan
przy zakupie sprzedajacy powiedzial ,z e auto nie trzyma obrotow z powodu silniczka krokowego ale dzis bylem u mechanika i powiedzial ,ze gaz sie gryzie z wtryskiem mechanicznym , i nawet jesli by to zrobil to tylko doraznie i po jakims miesiacu problemy znow zaczna wracac, co polecacie zrobic w tym przypaku? sprobowac oddac auto na rekojma ( z czym moze byc problem ) czy zrobic to jakos?
Jakis tydzien temu , kupilem audi 80 2.3ng '92 sedan
przy zakupie sprzedajacy powiedzial ,z e auto nie trzyma obrotow z powodu silniczka krokowego ale dzis bylem u mechanika i powiedzial ,ze gaz sie gryzie z wtryskiem mechanicznym , i nawet jesli by to zrobil to tylko doraznie i po jakims miesiacu problemy znow zaczna wracac, co polecacie zrobic w tym przypaku? sprobowac oddac auto na rekojma ( z czym moze byc problem ) czy zrobic to jakos?
Ostatnio zmieniony 04 kwie 2016, 19:18 przez Frosti, łącznie zmieniany 3 razy.
- Pieterb
- Forum Audi 80
- Posty: 11730
- Rejestracja: 02 sty 2009, 17:59
- Imię: Piotr
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.0 ABK+lpg
- Lokalizacja: Zamość
Na początek sprawdź szczelność w dolocie między rozdzielaczem a przepustnicą.
a tu masz takiego faga dotyczący ng https://audi80.pl/topics78/faq-silni ... t82686.htm
a tu masz takiego faga dotyczący ng https://audi80.pl/topics78/faq-silni ... t82686.htm
-
- Forum Audi 80
- Posty: 4735
- Rejestracja: 30 wrz 2009, 19:10
- Imię: Maciej
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.3 NG
- Lokalizacja: Wchsut.
Typowa gadka sprzedającego. Jak byś znów coś kupował i sprzedawca by tak mówił (rzeczy typu klima nie działa ale wystarczy nabicie, coś nie działa ale pierdoła) to od razu mów że niech naprawi to dopiero kupisz.Frosti pisze:przy zakupie sprzedajacy powiedzial ,z e auto nie trzyma obrotow z powodu silniczka krokowego
Co do problemu to może być jak pisze PieterB, nieszczelności albo mocno rozregulowane dawki gazu i benzyny z różnych przyczyn. Da się to zrobić ale trzeba trafić na dobrego fachowca. Najlepiej specjalizującego się w mechanicznym wtrysku. Jakbyś był ze śląska to mogę dać namiary do dobrych fachowców.
Witam,
Skoro jest jak piszesz..,-to spróbuj zwrócić auto. Wierz mi ,że to najlepsza rada. Bo drobna awaria silniczka krokowego,który się wymienia i po sprawie to nie awaria wtrysku mechanicznego,który jest drogi i rzadko kto chce się tego podejmować.
Albo pozbędziesz się w ten sposób problemu i po sprawie ,albo szykuj się na długą przeprawę z tym autem-silnikiem zanim doprowadzisz je do dobrego stanu. A i będzie drogo (w stosunku do wartości auta)...
Istotne jest też bardzo to jaką masz instalacje w aucie/którą generacje?,-bo od tego zależy czy w ogóle warto zająć się autem... Czy masz klapkę antywybuchową?
Zresztą ja i tak jestem przeciwnikiem gazu w połączeniu z tym silnikiem..,-bo tutaj jest albo bardzo źle albo jako-tako...A jak ma być jako tako dobrze to będzie drogo/nieopłacalnie,-bo auto już tanio kosztuje.
Ten silnik jedynie ładnie brzmi,-i wytrzymuje bezproblemowo/bezobsługowo duże przebiegi,-ale nie na LPG. Do tego zawsze wymaga najdroższych części układu zapłonowego-regularnie wymienianego i układu dolotowego w idealnym stanie. Jeśli się tego ściśle przestrzega to jest w porządku..,-jeśli się nie dba nadzwyczajnie-to można osiwieć i portfel się mocno potem uszczupli. Mając to auto i tak sie jego nauczysz bo z racji wieku co jakiś czas prześladują go drobne awarie typu lewe powietrze i cyrki z obrotami/odpalaniem itp..,-chyba ze wszystko/absolutnie wszystko wymienisz na NOWE,-wtedy spokój na kilka lat. A jeśli instalacja LPG jest niewłaściwa to jest po prosu koszmar...
Tutaj masz bardzo trafny opis tego silnika:
https://audi80.pl/topics17/faq-nie-w ... t40070.htm
Pozdrawiam.
Skoro jest jak piszesz..,-to spróbuj zwrócić auto. Wierz mi ,że to najlepsza rada. Bo drobna awaria silniczka krokowego,który się wymienia i po sprawie to nie awaria wtrysku mechanicznego,który jest drogi i rzadko kto chce się tego podejmować.
Albo pozbędziesz się w ten sposób problemu i po sprawie ,albo szykuj się na długą przeprawę z tym autem-silnikiem zanim doprowadzisz je do dobrego stanu. A i będzie drogo (w stosunku do wartości auta)...
Istotne jest też bardzo to jaką masz instalacje w aucie/którą generacje?,-bo od tego zależy czy w ogóle warto zająć się autem... Czy masz klapkę antywybuchową?
Zresztą ja i tak jestem przeciwnikiem gazu w połączeniu z tym silnikiem..,-bo tutaj jest albo bardzo źle albo jako-tako...A jak ma być jako tako dobrze to będzie drogo/nieopłacalnie,-bo auto już tanio kosztuje.
Ten silnik jedynie ładnie brzmi,-i wytrzymuje bezproblemowo/bezobsługowo duże przebiegi,-ale nie na LPG. Do tego zawsze wymaga najdroższych części układu zapłonowego-regularnie wymienianego i układu dolotowego w idealnym stanie. Jeśli się tego ściśle przestrzega to jest w porządku..,-jeśli się nie dba nadzwyczajnie-to można osiwieć i portfel się mocno potem uszczupli. Mając to auto i tak sie jego nauczysz bo z racji wieku co jakiś czas prześladują go drobne awarie typu lewe powietrze i cyrki z obrotami/odpalaniem itp..,-chyba ze wszystko/absolutnie wszystko wymienisz na NOWE,-wtedy spokój na kilka lat. A jeśli instalacja LPG jest niewłaściwa to jest po prosu koszmar...
Tutaj masz bardzo trafny opis tego silnika:
https://audi80.pl/topics17/faq-nie-w ... t40070.htm
Pozdrawiam.
Po co jakieś klapki antywybuchowe, jak będzie dobrze założone lpg to będzie chodzić. Mi w 2.3 NF (bliźniaczy silnik) w cygarze przez prawie 2,5 roku i ponad 70 tys. km ani razu nie strzelił gaz (auto rozbiłem).hubertm pisze: Czy masz klapkę antywybuchową?
Zresztą ja i tak jestem przeciwnikiem gazu w połączeniu z tym silnikiem..,-bo tutaj jest albo bardzo źle albo jako-tako...A jak ma być jako tako dobrze to będzie drogo/nieopłacalnie,-bo auto już tanio kosztuje.
Ten silnik jedynie ładnie brzmi,-i wytrzymuje bezproblemowo/bezobsługowo duże przebiegi,-ale nie na LPG. Do tego zawsze wymaga najdroższych części układu zapłonowego-regularnie wymienianego i układu dolotowego w idealnym stanie.
Pozdrawiam.
Raz kupiłem świece iskry do gazu 50zł, kable ngk 192 (wcześniej były oryginalne kable jeszcze, 2 miały przebicia, a i tak nie strzelało), kopułkę i palec boscha (chyba 90zł razem) i koniec, a nie co 10 tys. jak co niektórzy piszą, że trzeba zmieniać świece, kable, itd.
Odpalałem na gazie lato zima, zimny ciepły, na benzynie nie jeździłem (działała). Palił od razu.
A mechanik może gadać, że wina wtrysku mechanicznego, bo jest mameją i nie umie nic posprawdzać przy tym silniku, więc najlepiej wymienić całość, a potem i tak nie będzie działać.
Odnośnie silniczków krokowych - mogą się wydawać, że działają dobrze, a wcale nie musi tak być. Ja sobie kiedyś podmieniałem na inny, to trzymał na tym innym równiutko obroty, ale po 40-50 minutach jazdy auto przestawało trzymać obroty, odpalało od razu ale znów chwilę przejechało i z powrotem.
Zdejmij sobie najpierw gumę przepływomierza i wyreguluj klapkę, wyklep ją jak trzeba i wtedy działaj dalej, posprawdzaj oporności czujnika temp. (tego dwupinowego), dalej czy działa stycznik na przepustnicy od obrotów jałowych, itd. itp.
Cyt: "Po co jakieś klapki antywybuchowe..."
"Zdejmij sobie najpierw gumę przepływomierza i wyreguluj klapkę, wyklep ją jak trzeba i wtedy działaj dalej..."
No właśnie sam napisałeś po co klapka anty wybuchowa..,-właśnie po to...
Co do reszty tego co napisałeś to..,-nie znasz auta, -nie wiesz w jakim jest stanie,-szczególnie wrażliwy układ zapłonowy i dolot, -nie wiesz jaką ma instalacje gazową, -a jest to sprawa kluczowa.., -nie wiesz jak jest uszkodzone (a uszkodzone jest), -a mechanika którego też nie znasz obrażasz-nazywając mameją...
Do tego można tez wnioskować że nie warto dbać o auto bo i tak przez 70tys km w 2,5 roku nic się nie stanie,-bo Tobie się nic nie działo,-to i tak polecasz innym..,-bo inaczej to po co to napisałeś? Tylko czy weźmiesz odpowiedzialność jak ktoś się tego posłucha i też nic nie będzie w aucie wymieniał,-bo i po co jak sugerujesz ,że nie ma to sensu. Zaprzeczasz fachowym opisom silnika pod każdym względem. A ta-forumowa której link podałem jest po prostu doskonała..,-nijak ma się jednak do tego co napisałeś.
Cyt: "Zdejmij sobie najpierw gumę przepływomierza i wyreguluj klapkę, wyklep ją jak trzeba i wtedy działaj dalej, posprawdzaj oporności czujnika temp. (tego dwupinowego), dalej czy działa stycznik na przepustnicy od obrotów jałowych, itd. itp."
,-"bardzo szczegółowo" opisałeś jak naprawić auto,-nic tylko zabierać się na podstawie Twojego opisu naprawy do naprawy auta...Tak się da,-tylko trzeba być mechanikiem i mieć wiedzę albo mieć wiedzę nie będąc mechanikiem,-forumowicz który zakupił to auto sądząc po tym co pisze nie ma wiedzy żadnej,-a memeja mechanik jest mameja i nic nie wie...
"Zdejmij sobie najpierw gumę przepływomierza i wyreguluj klapkę, wyklep ją jak trzeba i wtedy działaj dalej..."
No właśnie sam napisałeś po co klapka anty wybuchowa..,-właśnie po to...
Co do reszty tego co napisałeś to..,-nie znasz auta, -nie wiesz w jakim jest stanie,-szczególnie wrażliwy układ zapłonowy i dolot, -nie wiesz jaką ma instalacje gazową, -a jest to sprawa kluczowa.., -nie wiesz jak jest uszkodzone (a uszkodzone jest), -a mechanika którego też nie znasz obrażasz-nazywając mameją...
Do tego można tez wnioskować że nie warto dbać o auto bo i tak przez 70tys km w 2,5 roku nic się nie stanie,-bo Tobie się nic nie działo,-to i tak polecasz innym..,-bo inaczej to po co to napisałeś? Tylko czy weźmiesz odpowiedzialność jak ktoś się tego posłucha i też nic nie będzie w aucie wymieniał,-bo i po co jak sugerujesz ,że nie ma to sensu. Zaprzeczasz fachowym opisom silnika pod każdym względem. A ta-forumowa której link podałem jest po prostu doskonała..,-nijak ma się jednak do tego co napisałeś.
Cyt: "Zdejmij sobie najpierw gumę przepływomierza i wyreguluj klapkę, wyklep ją jak trzeba i wtedy działaj dalej, posprawdzaj oporności czujnika temp. (tego dwupinowego), dalej czy działa stycznik na przepustnicy od obrotów jałowych, itd. itp."
,-"bardzo szczegółowo" opisałeś jak naprawić auto,-nic tylko zabierać się na podstawie Twojego opisu naprawy do naprawy auta...Tak się da,-tylko trzeba być mechanikiem i mieć wiedzę albo mieć wiedzę nie będąc mechanikiem,-forumowicz który zakupił to auto sądząc po tym co pisze nie ma wiedzy żadnej,-a memeja mechanik jest mameja i nic nie wie...
- Pieterb
- Forum Audi 80
- Posty: 11730
- Rejestracja: 02 sty 2009, 17:59
- Imię: Piotr
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.0 ABK+lpg
- Lokalizacja: Zamość
a ja nie wierzę w takie bajkiFrosti pisze:Byłem dziś u mechanika i mówił ,że to wina wtrysku mechanicznego , moze to zrobić Ale po pewnym czasie (ok1 mies) znów będzie taki sam problem ;<
Bo o ile wina może być że na bp by nie chciał śmigać to tak ale że na lpg to już nie wina wtrysku mechanicznego. No chyba że powiedział coś konkretnie.
Jeśli auto ma prostą instalacje lpg,-a pytałem w pierwszym poście jaką ma,-do tego nie ma klapki anty wybuchowej,-o to też pytałem..,-i nie trzyma obrotów -to jest duże prawpobieństwo ,że jest po wystrzałach,-więc śmiało może mieć uszkodzony wtrysk mechaniczny jak i liczne przedmuchy w dolocie i nie będzie pracował dobrze na pb jak i na lpg. W takim przypadku kiedy ma prostą instalacje lpg to nawet jak to mechanik naprawi,-to kwestia czasu kiedy znowu. Do NG nie może być instalacja I i II generacji tylko najlepiej III ,-a ta jest najdroższa z nich i najrzadziej zakładana. No i blos. Najczęściej były te najprostsze i ci co je pozakładali mordują się co raz z autem,-bo z racji wrażliwości silnika nie współpracują one bezawaryjnie i nie trudno o poważne uszkodzenia.
Do obecnej chwili nie wiemy jednak jaką instalacje ma auto,-czy ma zabezpiecznia i co mu dokładnie dolega.
Jednak nie zgodzę się z tym ze tak wrażliwy silnik jak NG wymaga wymiany osprzętu co 70tys km..,-ze to jest reguła. To może być wyjątek,-może,-tylko nie o wyjątki pytał forumowicz...
Pozdrawiam.
Do obecnej chwili nie wiemy jednak jaką instalacje ma auto,-czy ma zabezpiecznia i co mu dokładnie dolega.
Jednak nie zgodzę się z tym ze tak wrażliwy silnik jak NG wymaga wymiany osprzętu co 70tys km..,-ze to jest reguła. To może być wyjątek,-może,-tylko nie o wyjątki pytał forumowicz...
Pozdrawiam.