Jak w temacie ( głośna praca silnika i brak mocy)
Dziś wymieniałem tarcze hamulcowe z tyłu i licznik ale pewnie na pewno nie od tego się to stało


Trzeba włożyć bezpiecznik na swoje miejsce i po problemie ,a koledze który wsadził tam łapy ,''podziękować '' za ''dobry uczynek ''collect6 pisze: jak przeczytałem twojego posta to mi zaświtało jak temu małemu chłopcu że mój fenomenalny kolega wyjmował na chwilę bezpiecznik zabezpieczony takim czerwonym plastikiem z napisem "ENGINE" i teraz pytanie. Trzeba vag wpinać? czy można coś innego zawalczyć ?
Naprawiało się takie ''awarie " w dwie minuty ,tyle że tam bezpiecznik siedział na miejscu i był spalonycollect6 pisze:MUNIOR zaglądam w bezpieczniki a tu leży jak k....wa na plaży bezpiecznik bo nie dość że grzebał kolega to jeszcze nie wsadził go na miejsce. On nóg w d...e już nie ma ale tobie należy się flacha jak będziesz w Radomiu to masz u mnie jak w banku a na razie