Zanim napisałem post dużo czytałem na temat i objawy/diagnozy to co sprawzdiłem
-twarde węże po przygazowaniu (Są twarde ale spokojnie w dwóch palcach mogę ugiąc)
-olej w zbiorniczku (Nie ma, zbiorniczek nie pachnie spalinami)
-maź pod korkiem,na bagnecie (nie ma czegoś takiego, olej jest swojego koloru)
-podwyższony stan oleju (nie zaobserwowałem żeby przybywało raczej ubywa)
-kopcenie z rury wydechowej (na postoju owszem puszcza białą chmurkę)
-wystrzeliwanie płynu ( to co się sprawdza po wyłączeniu wentylatora że odkręca się zbiornik wyrównaczy nie płyn nie wystrzeliwuje wypływa/
Zrobiłem po umyciu około 50km mieszanym trybem jazdy, i w miejscu ze zdjęcia zaobserwowałem że jest mokro może nie jakoś mocno tak tylko delikatnie. zresztą na zdjeiciu widać jak to wygląda.
Mógł by ktoś powiedzieć podpowiedzieć co zrobić, jak to jeszcze można sprawdzić żeby mieć 100% pewnośc tego.
No i prosił bym kolegów o poradę, czy opłaca się naprawić to zmieniać uszczelkę, robić zawory uszczelniacze itp, auto latało ponad 20lat na gazie... Czy po prostu wrzucić swapa, a po głowie mi chodzi 2.3