Co ostatnio robiłeś przy aucie...

Pieterb · Post autor: **Pieterb** » 27 cze 2016, 08:30

Oofol, jak się dobrze przyjrzeć to widać

Oofol · Post autor: **Oofol** » 27 cze 2016, 10:15

Jak wiesz za czym patrzec to widac - ale to nie o to chodzi w efekcie koncowym a o zmiane reakcji auta ktora jest zadziwiajaco odczuwalna

Pieterb · Post autor: **Pieterb** » 27 cze 2016, 10:43

Oofol pisze:o zmiane reakcji auta ktora jest zadziwiajaco odczuwalna

czaje bazę

musiej · Post autor: **musiej** » 03 lip 2016, 09:45

Wreszcie wczoraj znalazłem czas na sztajere. Oczywiście nowa skórka , troszkę nie ten odcień do poduszki ale dotyk już inny . W starej wersji przed obszyciem już się kruszyła.

Oofol · Post autor: **Oofol** » 03 lip 2016, 12:10

No i fajnie - tylko mozesz mi powiedziec co to jest sztajera?

musiej · Post autor: **musiej** » 03 lip 2016, 22:21

No tak , ja starej daty jestem i czasami używam słów ze starej mowy potocznej . Faktycznie pewnie już mało kto pamięta , że sztajera to kierownica. Kiedyś szofer siadał za sztajere nie za kierownice .

Oofol · Post autor: **Oofol** » 04 lip 2016, 18:07

CHyba to bardziej alezy od tego w jakiej cesci kraju ten szofer jezdzil;) U nas na DS tak sienei mowilo raczej;)

srebrnastrzala · Post autor: **srebrnastrzala** » 05 lip 2016, 00:45

a ja mialem o takie kuku 28.06.2016

audi czeka na nowe "uzywki" z ori lakierem bo nie chce poobijanym jezdzic.

Obrazek

sklejona tasma tez jezdzi

Pieterb · Post autor: **Pieterb** » 05 lip 2016, 19:35

srebrnastrzala, szkoda

srebrnastrzala · Post autor: **srebrnastrzala** » 06 lip 2016, 09:25

czesci juz sa prawie, blotnik mam a zderzak jest w drodze no i zakupilem rejestrator jazdy bo po niedzieli bede smigal po Polsce od czasu do czasu

tomek83 · Post autor: **tomek83** » 06 lip 2016, 12:28

Jako że zaczął się sezon wakacyjny - postanowiłem nieco podłubać przy Audi i porobić zaległe naprawy czekające od zimy. Na tapetę poszły drobne wycieki/zapocenia olejowe. Wymiana uszczelki pod pokrywą zaworów poszła gładko i szybciutko i trafiła tam uszczelka Elringa.

Natomiast od wczoraj walczę z wydobyciem uszczelniacza wybieraka w skrzyni. Dziadostwo siedzi tak mocno, że wkrętak mi się krzywi, a staram się robić to na tyle delikatnie, żeby samego wybieraka nie sfatygować.

Oofol · Post autor: **Oofol** » 06 lip 2016, 22:29

Pawel - przykro widziec.. ale dobrze ze duzo sie nie stalo.

Tomek - kup szpikulec zagiety 90 stopni. Nawierc dziurke wiertelkiem 1-1.5mm i wyjmiesz;) NIejeden w taki sposob wyrwalem:)

Ja dzisiaj sie dopadlem i zamotowalem modul komfortu kierunkowskazow - po machnieciu w dol sam mruga 3 razy;)

1 2

I nastepny mini projekcik

A ciut grubszym juz niedlugosie tez sie pochwale

tomek83 · Post autor: **tomek83** » 07 lip 2016, 08:41

Tomek - kup szpikulec zagiety 90 stopni. Nawierc dziurke wiertelkiem 1-1.5mm i wyjmiesz;) NIejeden w taki sposob wyrwalem:)

W końcu udało się go wydłubać śrubokrętem, do 1 w nocy siedziałem w garażu, ale satysfakcja z własnoręcznie wykonanej roboty bezcenna

Dzięki za radę, może się jeszcze przydać bo uszczelniacz musiałem wsadzić Toprana (nie mieli nic innego w sklepie od ręki), więc jak znam życie to za jakiś czas może być powtórka z rozrywki. Chociaż muszę przyznać że na oko ten Topran wyglądał dosyć solidnie - nie trącał tandetą.

Oofol · Post autor: **Oofol** » 09 lip 2016, 21:17

Mial napis Topran? CZesto jest cos zupelnie innego w ich pudelkach;) Jak cos to corteco bedzie dobrym wyborem. Takie zestawiki szpikulcow bywaja nawet w lidlu;) Srubokretem trzebba uwazac zeby nie porysowac drazka bo bedzie puszczalo;)

tomek83 · Post autor: **tomek83** » 09 lip 2016, 21:34

Oofol pisze:Mial napis Topran?

Powiem szczerze że na samym uszczelniaczu nie sprawdzałem co było napisane, pudełko było Topran. Zmęczenie i znużenie przy tej wymianie spowodowało że miałem chęć jak najszybciej zakończyć robotę.

Oofol pisze:Srubokretem trzebba uwazac zeby nie porysowac drazka bo bedzie puszczalo;)

Mam nadzieję że nie porysowałem, jutro się położę pod auto i sprawdzę, dzisiaj zrobiłem trasę 300km to coś już powinno być widać. Sam drążek przeszlifowałem delikatnie papierkiem ściernym 1000 i potem 2000, a potem oczyściłem. Liczę że będzie ok.

Nawiasem mówiąc to cholernie ciężko wyciągnąć ten uszczelniacz bez żadnego uszczerbku na drążku, bo u mnie siedział potwornie mocno.