Pewnie większość powie, że za dużo i będą mieli racje. Opiszę w skrócie czym to było spowodowane.
Przy ostatniej wymianie był zalany olej Castrol GTX 15W-40 High Mileage A3/B4, taki sam jak wcześniej przed wymianą u poprzedniego właściciela ze względu na to ze mi podarował 4l

Po przejechaniu 8 tyś km silnik zaczął szybko tracić olej, już wtedy podejrzewałem za przyczynę brak szczelności przy filtrze oleju. Wtedy dolałem w odstępach kilku tygodniowych 2 razy po 1l Castrol Magnatec 15W/40 A3/B4 i wizyta w serwisie.
1 mycie silnika i na 2 dzień sprawdzenie i wymiana uszczelki misy olejowej i czujnika ciśnienia oleju oraz dolali do pełna oleju nie wiem jakiego prawdopodobnie Orlen 15w/40 Platinum mineral. Brak poprawy olej dalej leje dość mocno, a mechanik w zaparte twierdził, ze to na pewno nie od filtra oleju.
Kolejne mycie silnika, sprawdzenie i mechanik przyznał, że jednak miałem racje i że wymieniający filtr oleju spartoli sprawę, powyginał przy gwincie a olej w większości zatrzymywał się przy misy olejowej. Został wymieniony filtr oleju oraz dolany olej Orlen 15w/40 Platinum mineral. Dodatkowo stwierdził niewielki wyciek przy rozrządzie ale tego nie robiłem ponieważ wycenił to na 300 zł.
Po tym była duża poprawa, olej już tak nie ciekną. Jednak nadal nie wymieniałem oleju na nowy bo chciałem sprawdzić po kilku tys km czy nie zacznie ponownie cieknąć. I tak przejechałem prawie 4 tyś km w międzyczasie sprawdzając poziom oleju.
Wycieków nie widać jednak spadek oleju oscyluje w okolicach 150-200 ml na 1 tyś km co wydaje mi się dość dużo.
Teraz pasowało by wreszcie wymienić olej i pytanie czy zostać przy Castrolu 15W/40 A3/B4 czy zmienić olej na inny?
I czy wymienić tez przy okazji filtr sprzed 4 tys km ?
Miesięcznie robię 1500 do 2000 km.