Witam.
JEst problem Panowie, jestem w trakcie zakladania obrotomierza od benzyny do mojego 1Z. Zgodnie z instrukcja wlutowalem piny, poskladalem ladnie wszystko i to ze pol oswietlenia nie swieci to jest pikus , dziala mi zegarek (chociaz tyle), natomiast problem jest z obrotomierzem tzn gdy przekrece kluczyk wskazowka idzie odrazu do konca skali i tak zostaje <osohozi> co z tym zrobic?
[B4 1Z] problem przy zakladaniu obrotomierza.
nie bardzo, bo jak odepniesz wtyczkę to przestanie działać wiele innych rzeczy na desce...
powiedz dokładnie jak to sie zrobiło, czy po zgaszeniu silnika wskazówka wraca do pozycji 0?
Być może będziesz musiał poregulować potencjometrem płytkowym (fabrycznym) ułozonym prostopadle do tarczy obrotomierza - wygląda trochę jak stary potencjometr z ruskiego telewizora
powiedz dokładnie jak to sie zrobiło, czy po zgaszeniu silnika wskazówka wraca do pozycji 0?
Być może będziesz musiał poregulować potencjometrem płytkowym (fabrycznym) ułozonym prostopadle do tarczy obrotomierza - wygląda trochę jak stary potencjometr z ruskiego telewizora
No wlasnie , jest tak. Jak jest wylaczam stacyjka to wraca pieknie do zera a jak tylko przekrece stacyjke to idzie na maksa, nie reaguje na dodawanie czy odejmowanie gazu <osohozi> . Zaraz zapodam numery od niego.
juz mam:
88 311 156
Pokrecilem tym potencjometrem i dalej lipton jest. Gdy skrece go na maksa w lewo to wskazowka caly czas pokazuje okolo 7tys obrotow, a gdy na maksa w prawo skrece no to wskazowka wylatuje poza zakres.
Najgorsze jest to ze nie reaguje na gaz, prawdopodobnie jest uwalony.............. fuck
jakby nie te bolce, to taka reakcje mogloby spowodowac bledne podpiecie obrotomierza, np zamiast sygnalu spalania np 12V
juz mam:
88 311 156
Pokrecilem tym potencjometrem i dalej lipton jest. Gdy skrece go na maksa w lewo to wskazowka caly czas pokazuje okolo 7tys obrotow, a gdy na maksa w prawo skrece no to wskazowka wylatuje poza zakres.
Najgorsze jest to ze nie reaguje na gaz, prawdopodobnie jest uwalony.............. fuck
jakby nie te bolce, to taka reakcje mogloby spowodowac bledne podpiecie obrotomierza, np zamiast sygnalu spalania np 12V
mam mały problem z ETKĄ w tej chwili, więc sprawdzę dopiero za jakiś czas... a Ty może spróbuj sprawdzić czy wszystkie piny przewodzą sygnały tak jak powinny...
przyznam szczerze że trochę to dziwne jest... dlatego obawiam się że obrotek może być dziabnięty (nawet gdyby był z V6 to powinien działać w miarę normalnie.
Przy zakładaniu obrotka z benzyny do swojego TD miałem podobny problem, na wolnych obrotach wskazywało 7tys i wskazówka drgała jak w autosanie, ale po oddaniu ociupinki gazu wracała na 4-5tyś obrotów (tak jak byc powinno w przypadku obrotków benzynowych w TD)
przyznam szczerze że trochę to dziwne jest... dlatego obawiam się że obrotek może być dziabnięty (nawet gdyby był z V6 to powinien działać w miarę normalnie.
Przy zakładaniu obrotka z benzyny do swojego TD miałem podobny problem, na wolnych obrotach wskazywało 7tys i wskazówka drgała jak w autosanie, ale po oddaniu ociupinki gazu wracała na 4-5tyś obrotów (tak jak byc powinno w przypadku obrotków benzynowych w TD)