Forum Audi 80 Klub Polska

witam wszystkich. Ostatnio jadac sobie w trasie autko nagle straciło moc, nastepnie zgasło. Po kilku probach odpaliło, ale nie chcialo wchodzić na duze obroty. Suma sumarum doszedłem, że se zapowietrzyło i paliwo nie dochodzi do filtra. Zalałem filtr, przejechał aż spalił to co w filtre i cała historia parę razy od nowa... w domu sprawdzając, co jest nie tak zauważyłem, że ani przy właczonym zapłonie, ani przy pracującym silniku paliwo nie idzie przewodem do filtra. Był lekki mroz, ropa była normalna nie zmarzła, chyba ze woda w paliwie...(mogła zamar)znac i zrobic gdzieś zator).

Czy w B4 jest jakiś filtr wstępny między bakiem a filtrem właściwym, gdzie mołoby sie to zapchać?
Czy pompka paliwa powinna pracować przy przekręconym na zapłon kluczyku bez uruchamiania silnika? Jeśli tak, to czy pracą ciągła (tak mi sie wydaje)?

Po świetach rozbiore wszystko i poszukam gdzie jest zator, ale chciałbym sie dowiedzieć co to może być i ewentualnie od czego zacząc. bo nie chce sie rozbierać zbiornika :-|

Najprawdopodobniej masz zatkany filtr paliwa , po wymianie powinno byc wszstko w pożadku. Może zalałeś jakaś zasyfioną rope... i po wymianie moze znowu Ci sie zatkać... Najlepiej zlać paliwo z baku, zalać nowe i wymienić filtr. Miedzy bakiem a filtrem raczej nie ma mozliwosci zatkania. Chyba że przy zbiorniku był założony jakis elektro-zawór paliwa i on moze sie przytkał, sprawdz pod deklem w bagażniku. 1z nie ma dodatkowej pompy paliwa tak wiec paliwo bedzie zaciagane tylko podczas rozruchu i pracy silnika. Nie wiem dokładnie czy zamarznieta woda w filotrze mogła zablokować przepływ paliwa , ale na wszelki wypadek odkręc zakretke z dołu filtra paliwa i zlej troche syfu... i od tego chyba zacznij.

już wiem :!:
to nie filtr, to z ropy na dnie zbiornika zrobilo sie masło. przeczyściłem zbiornik, dolałem troche benzyny do ropy (ok 5%), zeby nie wydzielała sie parafina i jest ok <ok> jutro zaleje porządne zimowe paliwo