[B4]brak ogrzewania na postoju
Wiesz co ...właśnie parę dni temu dolewałem płyn ,bo było mało.Przetarł mi się przewód od chłodnicy ten gruby górny co idzie od chłodnicy do tego króćca przy głowicy(przetarł się tak posrodku o opaskę plastikową przewodu od gazu) ale wycieku jakiegos dużego nie było tylko się tak sączyło. Czyż by się od tego potrafiło zapowietrzyć ?
Była robiona uszczelka pod głowicą....nie tak dawno więc myslę ,że to nie będzie to.Poza tym nigdy nie odpowietrzałem układu chłodzenia na tym odpowietrzniku plastikowym przy nagrzewnicy.Więc może dlatego tam krążą resztki powietrza z płynem.Ta śrubka jak napisałem w poście powyżej jest urwana, więc muszę sobie z tym w inny sposób poradzić lub wymienić przewód na nowy.Ewentualnie przepłukać nagrzewnicę.
- Pieterb
- Forum Audi 80
- Posty: 11730
- Rejestracja: 02 sty 2009, 17:59
- Imię: Piotr
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.0 ABK+lpg
- Lokalizacja: Zamość
ona zawsze się urywacinu77 pisze:Ta śrubka jak napisałem w poście powyżej jest urwana, więc muszę sobie z tym w inny sposób poradzić lub wymienić przewód na nowy.Ewentualnie przepłukać nagrzewnicę.
radzę coś takiego zastosować, podpatrzyłem to kiedyś u kolegi i sam też takie coś posiadam - sprawdza się bardzo dobrze
- Aleksander_PL
- Forum Audi 80
- Posty: 130
- Rejestracja: 10 lis 2015, 21:16
- Lokalizacja: Elbląg
Siemanko też miałem problem z ogrzewaniem, wyczyściłem nagrzewnicę i jest okej. Ale przy okazji starą roztłukłem młotkiem i okazało się, że w tych małych rurkach są jeszcze świderki, które mają zwiększać prędkość przepływu cieczy, ale wg mnie na wolnych obrotach pompa wody nie ma takiej wydolności aby płyn w wystarczających ilościach przetłoczyć przez nagrzewnicę. Podpatrzyłem na innym forum pomysł, by te rurki z nagrzewnicy usunąć i tak też zrobię na wiosnę przy okazji zakładania nowej
Odpowietrzyło się samo , ogrzewanie powróciło aczkolwiek nie jest to co kiedyś było ....może trzeba przepłukać nagrzewnicę.Powiem tak....jakieś 2 lata temu szczeliła mi chłodnica tzn. (zmurszał króciec przy chłodnicy od górnego węża, chłodnica sama w sobie była szczelna.) i po wymianie chłodnicy (zamiennik) już tak nie grzało jak wcześniej. Auto eksploatuje na czystym płynie więc wykluczam raczej ,że się zakamieniła.
Nie wiem o co chodzi, bo w B4 2.0 Taty po wymianie nagrzewnicy na Febi, termostatu Wahler, uszczelnieniu klap gąbkami i odpowietrzeniu leci gorące powietrze z nawiewów, ale dopiero po dodaniu gazu parzy w rękę. W Golfie II co miałem to na wolnych obrotach nie dało się utrzymać ręki tak parzyło. Jedyne co mi przyszło do głowy to, że pompa wody nie wydala na wolnych obrotach dlatego napisałem wcześniej, że to może pompa.