Forum Audi 80 Klub Polska

Munior jak tam testy z neodymami ciekaw jestem jak u Ciebie ? ja założyłem kumplowi taki jak sugerowałeś wklejony na poxyline w listopadzie, zrobił od listopada ponad 15 tysięcy( jeździ do Niemiec do pracy i na weekendy wraca do PL) i na razie spokój , z falowaniem czy poszarpywaniem wcześniej czyszczenie około 10 tysięcy (2x) zobaczymy ile jeszcze wytrzyma , ale i tak czeka go wymiana dołu pompy .

jarowlkp pisze:Munior jak tam testy z neodymami ciekaw jestem jak u Ciebie ?

U siebie nie mam wklejonego takiego magnesu w nastawniku .Nie miało by to zbytnio sensu ,bo jak trafi mi się pompa która ''produkuje '' opiłki ,to od razu drapie na korpusie "opiłki ! " i idzie do kasacji. Sobie jak i potencjalnym chętnym ,zakładam tylko pompy które przeszły moją weryfikację jako "nie produkujace " opiłków .Zwykle to taka pompa jezdzi u mnie w aucie dłuższy czas ,a jak trafi się potrzebujący to ją wyciągam ,a sobie zakladam następną .Takie magnesy wkleiłem do trzech nastawników w których rozpadł się ori magnes i te nastawniki "poszły" do ludzi którym czysciłem już kiedyś nastawnik ...w sumie to na pewno ten mocny magnes nie pusci opiłków dalej ,w skrajnym przypadku co najwyżej opiłki zatkają otwór w magnesie i mocno ograniczą powrót paliwa przez nastawnik ,co też będzie wymagało odkręcenia go i wyczyszczenia magnesu ,ale przynajmniej nie trzeba będzie "pruć " całego nastawnika do czyszczenia ,tylko oczyscić magnes i nastawnik z powrotem na pompę ...i o to własnie chodziło

Odświeżę temat, jakie trudności się pojawiają przy wymianie tego magnesu orginalnego na ten neodymowy? trzeba coś przy szlifować? I oczywiście z tego co się doczytałem to trzeba go wkleić.

MarcinexB4 pisze:Odświeżę temat, jakie trudności się pojawiają przy wymianie tego magnesu orginalnego na ten neodymowy? trzeba coś przy szlifować? I oczywiście z tego co się doczytałem to trzeba go wkleić.

nic nie trzeba szlifować wywalasz stary , i wklejasz nowy , kumplowi jak wspominałem to zaaplikowaliśmy i przejechał ok 25 tyś km ( wcześniej co 10tyś km trzeba było czyścić nastawik) później audi się spaliła w wyniku zwarcia instalacji elektrycznej wiec nie wiem ile jeszcze by wytrzymała bez szarpania

jarowlkp pisze:

MarcinexB4 pisze:Odświeżę temat, jakie trudności się pojawiają przy wymianie tego magnesu orginalnego na ten neodymowy? trzeba coś przy szlifować? I oczywiście z tego co się doczytałem to trzeba go wkleić.

nic nie trzeba szlifować wywalasz stary , i wklejasz nowy , kumplowi jak wspominałem to zaaplikowaliśmy i przejechał ok 25 tyś km ( wcześniej co 10tyś km trzeba było czyścić nastawik) później audi się spaliła w wyniku zwarcia instalacji elektrycznej wiec nie wiem ile jeszcze by wytrzymała bez szarpania

No to elegancko Ja też jakoś około 10 tyś zrobiłem i znów cyrki się zaczęły. Dzięki

witam.dołącze sie do tematu. bo beda w garazu odpaliłem fure i zagrzał sie do 90 stopnij i zaczał falowac obrotami... to myslałem ze ktorys wtrysk szwankuje i wyszlo .. 3 wtryskiwacz z czujnikiem iglicy odkreciłem nakretke niewspomne ze ropa spryskała falowanie obrotow ustało co moze byc wtrysk uszkodzony czy pompa???????