Witam brat pare dni temu zakupił 80 B4 2.6 ABC quattro. Po zakupie ujechała 9 km i zgasła, na holu odpaliła dwa razy i po chwili też gasła(było ok 22 wiec nie diagnozowaliśmy)
Następnego dnia rano odpaliła bez problemu, po zagrzaniu jak zgasiłem ją już nie odpaliła, nie dostaje iskry na świece. Wymieniliśmy czujnik halla, czujnik położenia wału, podmienialiśmy cewke i moduł zapłonu. Dalej to samo.. na zimnym odpala od strzała, po rozgrzaniu nie ma iskry. Miał ktoś podobny problem?
[B4 2.6 ABC] Nie odpala na ciepłym silniku
-
- Forum Audi 80
- Posty: 40
- Rejestracja: 22 lis 2007, 19:12
Są 3 czujnikikomik0917 pisze:wymieniłem jeden i drugi
G40 - halla za lewą głowicą,
G4 - czujnik położenia zapłonu. wkręcany w blok silnika z lewej strony,
G28 - czujnik obrotów.
Które dwa z tych 3 wymieniłeś ?
link do obrazka
pozdrawiam
Grzegorz
-
- Forum Audi 80
- Posty: 40
- Rejestracja: 22 lis 2007, 19:12
Ciesze się, że wszystko jest ok.
Dla pozostałych w przyszłości :
G4 i G40 ważne jest tylko w przypadku odpalania. Na podstawie tych dwóch czujników sterownik wie w jakim położeniu jest wał oraz wałki rozrządu.
Dlaczego dwa czujniki ?
Bo na dwa impulsy z wału przypada jeden impuls z wałka rozrządu. Dopiero synchronizacja obu sygnałów daje jasną odpowiedz, która strona silnika jest w jakiej fazie pracy.
Po odpaleniu te czujniki są pomijane.
Chwila zapłonu w czasie pracy, jest wyliczana na podstawie G28 i paru innych jeszcze parametrów.
Pozdrawiam
GrzegorzM
Dla pozostałych w przyszłości :
G4 i G40 ważne jest tylko w przypadku odpalania. Na podstawie tych dwóch czujników sterownik wie w jakim położeniu jest wał oraz wałki rozrządu.
Dlaczego dwa czujniki ?
Bo na dwa impulsy z wału przypada jeden impuls z wałka rozrządu. Dopiero synchronizacja obu sygnałów daje jasną odpowiedz, która strona silnika jest w jakiej fazie pracy.
Po odpaleniu te czujniki są pomijane.
Chwila zapłonu w czasie pracy, jest wyliczana na podstawie G28 i paru innych jeszcze parametrów.
Pozdrawiam
GrzegorzM
Warto jeszcze wspomnieć, że błąd łączny g4 i g40 wystąpi również przy przeskoczonym rozrządzie. Oczywiście nie dramatycznie przeskoczonym, bo w pewnym momencie huk i zgrzyt bez kabla da odpowiedź.
Auto może brykać dopóki go nie zgasimy, dopiero próba rozruchu... jak wyżej Kolega napisał to nie ma co inaczej w słowa ubierać.
Wypada przy takim zestawie błędów zerknąć na ustawienie rozrządu. Zasadniczo w wielu przypadkach od niego się powinno zaczynać, bo to taka podstawa podstaw.
Auto może brykać dopóki go nie zgasimy, dopiero próba rozruchu... jak wyżej Kolega napisał to nie ma co inaczej w słowa ubierać.
Wypada przy takim zestawie błędów zerknąć na ustawienie rozrządu. Zasadniczo w wielu przypadkach od niego się powinno zaczynać, bo to taka podstawa podstaw.