Witam.
Mam praktycznie taki sam problem jak w temacie. Na zimnym silniku rzuca, praktycznie gaśnie jak nie podtrzymam go na pedale od gazu. Co najlepsze takie cuda zaczęły się pojawiając po powrocie Audi z warsztatu. Wcześniej była bajka palił jak marzenie. Mechanizator wymieniał uszczelkę pod głowicą. Gdy przyjechałem po odbiór kazał mi wymienić wężyk sparciały co idzie od grzybka do silnika bo juz wtedy byly te cuda. Wiec wymieniłem. To tez nie pomogło. Zauważyłem wcześniej spękaną gumę od antywybuchu. Wymieniłem u gazownika za 10zl. Obstawiałem cewkę którą też wymieniłem. Również wymieniłem te 2 czujniki ten niebieski i szary. Takie problemy występują praktycznie tylko na ,,zimnym,, silniku. Moj silniczek jest zagazowany instalacja Lovato. Poprzedni właściciel wymienił podobno kopułkę, przewody oraz świece.
1.Może to krokowiec. Da się go wyczyścić?
2. Sonda lambda?
3. Może przestawił zapłon - dodam że próbował ustawic na ,,dźwięk silnika,,
4. Może łapie jakieś lewe powietrze?
Help
Silnik 2.0 ABK
[B4 2.0 ABK] Problem z obrotami i nie działa na bęzynie
- Pieterb
- Forum Audi 80
- Posty: 11730
- Rejestracja: 02 sty 2009, 17:59
- Imię: Piotr
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.0 ABK+lpg
- Lokalizacja: Zamość
komar1992, prawdopodobnie może to też być i zapłon, a jak kręcił aparatem na chybił trafił to mógł jeszcze tylko pogorszyć.
Ale zaczął bym od sprawdzenia całego dolotu jeszcze raz, czy nie ma nieszczelności i przepłukania zaworu biegu jałowego w benzynie czy czymś takim i przesmarowania go, nieraz opisywano na forum.
Wyjaśniam: ABK nie ma krokowego, tylko zawór biegu jałowego.
Ale zaczął bym od sprawdzenia całego dolotu jeszcze raz, czy nie ma nieszczelności i przepłukania zaworu biegu jałowego w benzynie czy czymś takim i przesmarowania go, nieraz opisywano na forum.
Wyjaśniam: ABK nie ma krokowego, tylko zawór biegu jałowego.
Ostatnio zmieniony 15 lut 2017, 18:06 przez Pieterb, łącznie zmieniany 2 razy.
Ok. Dziś jak wrócę wymontuję, przeczyszczę w benzynie. Przesmarować to?Ale zaczął bym od sprawdzenia całego dolotu jeszcze raz, czy nie ma nieszczelności i przepłukania zaworu biegu jałowego w benzynie czy czymś takim i przesmarowania go, nieraz opisywano na forum.
Ostatnio zmieniony 15 lut 2017, 18:02 przez komar1992, łącznie zmieniany 1 raz.
Dam znak co i jak dzięki.
[ Dodano: 2017-02-16, 15:47 ]
Hej. Dziś zrobiłem inna rzecz. Wymieniłem. Kopułkę i palec co idzie od zapłonu bo były bardzo zjechane. Ale to też noc nie dalo dalej to samo. Dziś jadę nim do pracy do Wawy wiec jutro przeczyszcze ten ,,ala silniczek krokowy,, i dam znać co i jak. Dodam, że dziś jak ściskalem ta gumę taka gruba co idzie do przepływomierza i filtra powietrza to przygasal trochę. Nie wiem czy to dobrze czy źle
[ Dodano: 2017-02-16, 15:47 ]
Hej. Dziś zrobiłem inna rzecz. Wymieniłem. Kopułkę i palec co idzie od zapłonu bo były bardzo zjechane. Ale to też noc nie dalo dalej to samo. Dziś jadę nim do pracy do Wawy wiec jutro przeczyszcze ten ,,ala silniczek krokowy,, i dam znać co i jak. Dodam, że dziś jak ściskalem ta gumę taka gruba co idzie do przepływomierza i filtra powietrza to przygasal trochę. Nie wiem czy to dobrze czy źle
- Pieterb
- Forum Audi 80
- Posty: 11730
- Rejestracja: 02 sty 2009, 17:59
- Imię: Piotr
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.0 ABK+lpg
- Lokalizacja: Zamość
komar1992, zacznij od sprawdzenia szczelności i czy mechanik wszystko dobrze poskłądał (popodpinał) wszystkie wtyczki.
Zapłonu i tak sam nie sprawdzisz pewnie więc zacznij od rzeczy które możesz zrobić sam Lub zostaje udać się do tego mechanika co to robił na reklamację skoro auto nie jeździ jak powinno.
Przekaźnik 30 kosztuje grosze więc podmienić możesz chodź moim zdaniem to nie on.
Zapłonu i tak sam nie sprawdzisz pewnie więc zacznij od rzeczy które możesz zrobić sam Lub zostaje udać się do tego mechanika co to robił na reklamację skoro auto nie jeździ jak powinno.
Przekaźnik 30 kosztuje grosze więc podmienić możesz chodź moim zdaniem to nie on.
Hej.
Znalazłem przyczynę.
Urwany kabelek co idzie w kostkę do silniczka krokowego. Teraz zostaje mi trochę pojeździć i zaobserwować. Sprawdzałem jak pracuje po podłączeniu i odłączeniu. Jest tak jak było poprzednio czyli ok. Poprzedni właściciel coś kombinował tam na izolacje bo miał na styk kable. Mechanik jak zakładał widocznie naderwal. Wiec przedluzylem je, wpiolem z powrotem i jest ok.
Wieczorem odpale go i zaobserwuje jak działa.
Dzięki za pomoc PieterB
[ Dodano: 2017-02-20, 10:20 ]
Witam.
Po dłuższej obserwacji przyczyna leżała po stronie tego kabelka.
Narazić odpukać jest ok
Znalazłem przyczynę.
Urwany kabelek co idzie w kostkę do silniczka krokowego. Teraz zostaje mi trochę pojeździć i zaobserwować. Sprawdzałem jak pracuje po podłączeniu i odłączeniu. Jest tak jak było poprzednio czyli ok. Poprzedni właściciel coś kombinował tam na izolacje bo miał na styk kable. Mechanik jak zakładał widocznie naderwal. Wiec przedluzylem je, wpiolem z powrotem i jest ok.
Wieczorem odpale go i zaobserwuje jak działa.
Dzięki za pomoc PieterB
[ Dodano: 2017-02-20, 10:20 ]
Witam.
Po dłuższej obserwacji przyczyna leżała po stronie tego kabelka.
Narazić odpukać jest ok