Przyszło trochę ciepła, to czas zacząć dłubanie. Czyli sprawa najważniejsza - sprawdzić odmę. Podejrzewam, że spadła/przedziurawiła się, bo po 20 km jazdy, olej w dość dużej ilości spadł pod przednie prawe koło, gdzieś te okolice. Na miarce ubyło, była połowa stanu, po przejechaniu 5 km dla sprawdzenia stan doszedł do minimum. Potem już auta nie ruszałem, bo mam też inne, audi miało czekać na lepszą pogodę.
Tak więc - gdzie jest odma, jak ją sprawdzić przy minimum rozbierania, ewentualnie co jeszcze trzeba sprawdzić, jeśli odma jest sprawna?
UPG - też do wymiany, bo się nieco poci pod czapką, ale za dużo oleju na raz poszło, żeby to przez nią wydmuchało
[B4 2.3 ng] odma - gdzie jest i jak sprawdzić?
Odma to gruba rura gumowa wychodząca z bloku silnika za szabelką do sprawdzania stanu oleju. Oryginalnie idzie tyłem silnika i wchodzi od dołu w gumę przepływomierza, tzw. kobrę. Zajrzyj tam jak już grzebiesz pod maską i wszystko ładnie wyczyść. Dobrze jest zaglądać przed zimą jeśli robisz krótkie odcinki bo lubi się w niej zebrać woda i zamarznąć, a wtedy pcha ciśnienie przez korek od oleju, szabelkę i innymi niefajnymi drogami.