Dziś szorowałem dach a potem smawowałem uszczelki. Otworzyłem dach do połowy aby mieć dostęp do wszystkich zakamarków wszyściutko wyczyściłem .... i niestety już nie mogłem go ani otworzyć ani zamknąć do końca Do tej pory nic się z dachem nie działo, nie blokował się nie wydawał niepokojących dźwiękiów, wszystko latało jak talala.
Centralny się blokuje, kontrolka pokazuje że dach otwarty ... a dach po naciśnięciu przycisku nie reaguje. Co mam zrobić?

boję się, że gdy będę próbował zamknąć go ręcznie to coś powyginam, urwę czy zniszczę