[B4 2.8 AAH] Niewiarygodnie duże spalanie
[B4 2.8 AAH] Niewiarygodnie duże spalanie
Witam serdecznie,
Zauważyłem ostatnio, że moja audi spała w mieście nawet 50l LPG, z benzyną wcale nie jest lepiej ponieważ benzyny również pochłania około 30-40l. Co ciekawe w długiej trasie spalanie LPG wynosiło około 16 litrów, więc myśle że wtryski nie leją. Lambdy dają napięcie, jak sprawdzałem w którymś wątku to w dość rozsądnych wartościach.
Filtr powietrza, i gazu są nowe.
Proszę o rady starszych kolegów.
Zauważyłem ostatnio, że moja audi spała w mieście nawet 50l LPG, z benzyną wcale nie jest lepiej ponieważ benzyny również pochłania około 30-40l. Co ciekawe w długiej trasie spalanie LPG wynosiło około 16 litrów, więc myśle że wtryski nie leją. Lambdy dają napięcie, jak sprawdzałem w którymś wątku to w dość rozsądnych wartościach.
Filtr powietrza, i gazu są nowe.
Proszę o rady starszych kolegów.
A przyspiesza normalnie? Zapala bez problemów? Nie szarpie?
Jaka masz instalację LPG - dasz radę podejrzeć na oscyloskopie pracę sond i czasy wtrysków benzyny i gazu?
Do tego chyba standard w AAH - szczelność dolotu, przepływomierz, czujnik temp
Rok 1993 więc już chyba coś da się podejrzeć VAGiem (w ogóle jakieś błędy VAG wypluwa?)
Jaka masz instalację LPG - dasz radę podejrzeć na oscyloskopie pracę sond i czasy wtrysków benzyny i gazu?
Do tego chyba standard w AAH - szczelność dolotu, przepływomierz, czujnik temp
Rok 1993 więc już chyba coś da się podejrzeć VAGiem (w ogóle jakieś błędy VAG wypluwa?)
Śmierdzi za autem gazem lub benzyną? Jak sądzę tak, bo on część przewala przez auto, nie przepala.
Ja bym głównie w przepływkę i szczelność zainwestował czas.
16cie w trasie to i tak dużo. One nie palą jak w sieci ludzie bredzą "8 w trasie, 10 w mieście" jednak 16 w trasie...
Kiedyś, może to pomocne będzie, miałem mocną utarczkę z kolesiem "gaz do zapalniczek". Jego Mercedesik w201(190ka) 1.8 z manualem "palił po regulacji u najlepszego gaziarza we Wrocku najmniej 22 na mieście". Czyli lepiej kupić A8 4.2, bo z gazem wychodzi naprawdę na ekonomiczne autko hehe.
Okazało się potem, że dolot był nieszczelny i jakość mieszanki rekompensowano ilością. Za autem waliło gazem tak, że kunie w furach padały wyprzedzane.
No i pro forma sprawdziłbym czy auto lekko się toczy. Wzrost oporów skutkuje wzrostem spalania.
Ja bym głównie w przepływkę i szczelność zainwestował czas.
16cie w trasie to i tak dużo. One nie palą jak w sieci ludzie bredzą "8 w trasie, 10 w mieście" jednak 16 w trasie...
Kiedyś, może to pomocne będzie, miałem mocną utarczkę z kolesiem "gaz do zapalniczek". Jego Mercedesik w201(190ka) 1.8 z manualem "palił po regulacji u najlepszego gaziarza we Wrocku najmniej 22 na mieście". Czyli lepiej kupić A8 4.2, bo z gazem wychodzi naprawdę na ekonomiczne autko hehe.
Okazało się potem, że dolot był nieszczelny i jakość mieszanki rekompensowano ilością. Za autem waliło gazem tak, że kunie w furach padały wyprzedzane.
No i pro forma sprawdziłbym czy auto lekko się toczy. Wzrost oporów skutkuje wzrostem spalania.
Dziękuję Panowie za podpowiedzi, w czwartek wieczorem będę w domu więc z nią powalczę.
Co do podpowiedzi:
@Tsarkam
Chciałem podpiąć autko do VAGA, ale pan mi powiedział że to bez sensu, i wyraźnie dawał mi do zrozumienia żeby sobie pojechać. Jeśli macie namiary na kogoś z vagiem w Tomaszowie Maz, to chętnie poproszę o namiary.
Autko odpala raczej dobrze jak na fakt, że odpalam je często po 2-3 tygodniach stania. Co prawda na gazie nie odpali zimna, ale po przejechaniu ok 1,5 km mogę gaz włączyć i będzie ok.
@miron72
Raczej nie śmierdzi, ale widać że leje wachą na postoju, ponieważ czasem robi się za nim kałuża na postoju (jak jest właśnie zimny).
Mam jeszcze pomysł, żeby włożyć za grill karton i wtedy obserwować temperaturę, i spalanie, ale najpierw spróbuję z lambdami.
Co do podpowiedzi:
@Tsarkam
Chciałem podpiąć autko do VAGA, ale pan mi powiedział że to bez sensu, i wyraźnie dawał mi do zrozumienia żeby sobie pojechać. Jeśli macie namiary na kogoś z vagiem w Tomaszowie Maz, to chętnie poproszę o namiary.
Autko odpala raczej dobrze jak na fakt, że odpalam je często po 2-3 tygodniach stania. Co prawda na gazie nie odpali zimna, ale po przejechaniu ok 1,5 km mogę gaz włączyć i będzie ok.
@miron72
Raczej nie śmierdzi, ale widać że leje wachą na postoju, ponieważ czasem robi się za nim kałuża na postoju (jak jest właśnie zimny).
Mam jeszcze pomysł, żeby włożyć za grill karton i wtedy obserwować temperaturę, i spalanie, ale najpierw spróbuję z lambdami.
- Pieterb
- Forum Audi 80
- Posty: 11730
- Rejestracja: 02 sty 2009, 17:59
- Imię: Piotr
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.0 ABK+lpg
- Lokalizacja: Zamość
grzmotu94, kolega z Łodzi co prawda ale ogarnia vaga https://audi80.pl/profiles/18588.htm możesz popytać.
Eksperyment dzisiaj przeprowadziłem. Odpiąłem sondy lambda, zalałem do pustego baku gazu 9.7 litra, pokonałem 35 km i już świeci się czerwona lampka, oraz przy pełnym wciśnięciu pedału gazu przeżuca na benzynę. Silnik trzyma temperaturę na Ok. 75 st. C.
Odbyłem cykl mieszany, trochę miasto, a trochę przedmieścia.
Odbyłem cykl mieszany, trochę miasto, a trochę przedmieścia.
Diody na przełączniku gazu nie są dobrym wskaźnikiem poziomu - ja raczej bym podchodził do nich jak do sugestii.
Tak samo niski poziom gazu - całkiem prawdopodobne że przy klepce przełączył na benzynę bo chwilowo spadło ciśnienie na reduktorze (za słabe ciśnienie w butli, bo za mało gazu) + jak masz miedź 6mm to trochę mało, zwykły elektrozawór też nie pomaga a i butla być może założona do jazdy na wstecznym (nie wiem co i jak masz faktycznie zamontowane - tylko zgaduję). Dodać stary filtr gazu i prawidłowo, że przełącza na benzynę.
Jeżeli nie masz jak się podpiąć do komputera LPG i/lub pod sterownik silnika to moim zdaniem musisz zatankować pod korek, pojeździć kilkadziesiąt (albo i 200 km) i znowu zatankować - dopiero wtedy poznamy prawdziwe spalanie.
Tak samo niski poziom gazu - całkiem prawdopodobne że przy klepce przełączył na benzynę bo chwilowo spadło ciśnienie na reduktorze (za słabe ciśnienie w butli, bo za mało gazu) + jak masz miedź 6mm to trochę mało, zwykły elektrozawór też nie pomaga a i butla być może założona do jazdy na wstecznym (nie wiem co i jak masz faktycznie zamontowane - tylko zgaduję). Dodać stary filtr gazu i prawidłowo, że przełącza na benzynę.
Jeżeli nie masz jak się podpiąć do komputera LPG i/lub pod sterownik silnika to moim zdaniem musisz zatankować pod korek, pojeździć kilkadziesiąt (albo i 200 km) i znowu zatankować - dopiero wtedy poznamy prawdziwe spalanie.
Właściwie to samo napisałem wyżej, diody sugerują że kończy się gaz, a przełączanie przy "klepce" potwierdza to.Tsarkam pisze:Diody na przełączniku gazu nie są dobrym wskaźnikiem poziomu - ja raczej bym podchodził do nich jak do sugestii.
Tak samo niski poziom gazu - całkiem prawdopodobne że przy klepce przełączył na benzynę bo chwilowo spadło ciśnienie na reduktorze
Filtr gazu jest nowy. Instalacja to Stag 300, ale nie mogę potwierdzić czy jest prawidłowo założona/ wyregulowana ponieważ nie znam się na tym.
Wracając do sond lambda, to po odpięciu autko nabrało mocy w dolnym zakresie obrotów, ale to chyba nie wnosi zbyt dużo do dyskusji.
Z drugiej strony teraz przejechał na 9l LPG 35km (w tym kilka/-naście przyspieszeń) więc wynik sporo lepszy niż 50L/100 jak pisałeś wyżej.
A że przez większość ruchu ulicznego przyspieszasz umiarkowanie i podróżujesz ze względnie stałymi prędkościami to sondy cały czas korygują dawkę i być może za bardzo wzbogacają. Sondy masz oryginalne czy już podmieniane na jakieś uniwersalne?
Twój sterownik ma chyba korekcje długoterminowe w różnych zakresach obrotów (VAG grupa 005 i 006) - chociaż nie wiem czy w momencie gdy zupełnie odpinasz sondy to bierze poprawkę czy już tylko z mapy jedzie. Może trzeba dać mu chwilę bez sond żeby się na nowo przyuczył (lub odłączyć klemy na parę chwil). Trzeba by poczekać na mądrzejszych kolegów z forum.
Akurat chyba pomocna obserwacja. Wywnioskować można, że wcześniej nie jechał bo być może go zalewało w niskim zakresie obrotów (wtedy kiedy sondy jeszcze pracują, bo przy wyższych czyli około 3,5tys powinien przechodzić w pętlę otwartą i jechać z mapy a nie korygować dawki po sondach).grzmotu94 pisze:Wracając do sond lambda, to po odpięciu autko nabrało mocy w dolnym zakresie obrotów, ale to chyba nie wnosi zbyt dużo do dyskusji.
A że przez większość ruchu ulicznego przyspieszasz umiarkowanie i podróżujesz ze względnie stałymi prędkościami to sondy cały czas korygują dawkę i być może za bardzo wzbogacają. Sondy masz oryginalne czy już podmieniane na jakieś uniwersalne?
Twój sterownik ma chyba korekcje długoterminowe w różnych zakresach obrotów (VAG grupa 005 i 006) - chociaż nie wiem czy w momencie gdy zupełnie odpinasz sondy to bierze poprawkę czy już tylko z mapy jedzie. Może trzeba dać mu chwilę bez sond żeby się na nowo przyuczył (lub odłączyć klemy na parę chwil). Trzeba by poczekać na mądrzejszych kolegów z forum.
Dzisiaj robiłem trasę bez sond. Zalałem do pełna, wyszło 39 litrów gazu przy przebiegu xx7008. Przy przebiegu xx7132 musiałem zalać 34 litry gazu bo zaczął wyłączać gaz. Przy przebiegu xx7205 zalałem 23.4 litra gazu (akurat mijałem stacje, była jeszcze jedna lampka). Podłączyłem wtedy znowu sondy. Teraz mam xx7283 i dwie lampki od gazu.
Co ciekawe mimo upału temperatura chłodziwa nie przekroczyła nigdy 75 stopni.
Nasuwa mi się jeszcze pytanie, czy te silniki wychodziły bez przepływki ? U mnie nie ma jej niestety.
PS. Przed wyjazdem znalazłem jakąś urwaną masę przy silniku i podpiąłem ją spowrotem, jednak żadnych zmian narazie nie widać.
Co ciekawe mimo upału temperatura chłodziwa nie przekroczyła nigdy 75 stopni.
Nasuwa mi się jeszcze pytanie, czy te silniki wychodziły bez przepływki ? U mnie nie ma jej niestety.
PS. Przed wyjazdem znalazłem jakąś urwaną masę przy silniku i podpiąłem ją spowrotem, jednak żadnych zmian narazie nie widać.
- Krzysiek 84
- Junior Admin
- Posty: 5479
- Rejestracja: 03 cze 2010, 23:36
- Imię: Krzysiek
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Olecko
- Krzysiek 84
- Junior Admin
- Posty: 5479
- Rejestracja: 03 cze 2010, 23:36
- Imię: Krzysiek
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Olecko
No miks ABC z AAH przynajmniej w części dolotu.
Co jest na wlepie -jaki silnik? No i co jest ma silniku, bo ma oznaczenie napisane?
Swoją drogą instalacja woła pomsty.
Nie dosyć, że najgorsze wtryskiwacze to jeszcze haniebnie założone. Wężyki nie dość, że długaśne to chyba różnej długości są? Kompensacji długości dopływu gazu do listew nie ma, lecz nie widzę całości, może te węże są równe...
Valteki wymagają uwagi -rozkalibrowują się błyskawicznie. Trzeba je korygować co zamiana oleju -czasem częściej, czasem rzadziej. Nawet sobie maszynkę zrobiłem do tego pod znajomych.
Sprawdź jaki to dokładnie silnik -nie ma przepływki, dolot od AAH. Więc w najlepszym wypadku AAH z osprzętem ABC. A pewnie raczej to ABC z kolektorem od AAH...
Co jest na wlepie -jaki silnik? No i co jest ma silniku, bo ma oznaczenie napisane?
Swoją drogą instalacja woła pomsty.
Nie dosyć, że najgorsze wtryskiwacze to jeszcze haniebnie założone. Wężyki nie dość, że długaśne to chyba różnej długości są? Kompensacji długości dopływu gazu do listew nie ma, lecz nie widzę całości, może te węże są równe...
Valteki wymagają uwagi -rozkalibrowują się błyskawicznie. Trzeba je korygować co zamiana oleju -czasem częściej, czasem rzadziej. Nawet sobie maszynkę zrobiłem do tego pod znajomych.
Sprawdź jaki to dokładnie silnik -nie ma przepływki, dolot od AAH. Więc w najlepszym wypadku AAH z osprzętem ABC. A pewnie raczej to ABC z kolektorem od AAH...
To niedobrze. O ile wskaźnik nie kłamie -w Audi te wskazania g...o warte. Jeżeli masz klimatronik poczytaj o ukrytych kodach i tam sprawdź. Tak czy inaczej silnik optymalnie jakby miał te 90, bo 75 to niedogrzany byłby. Termostat? O ile nie wskazania...grzmotu94 pisze: Co ciekawe mimo upału temperatura chłodziwa nie przekroczyła nigdy 75 stopni.