[B4 2.8 AAH] zagadek AAH ciąg dalszy - nierówna praca, błędy
zrobiłem pomiary, na razie bez oleju bo i to było robione na szybko
cyl 1: 9,3 (135psi)
cyl 2: 9,7 (140psi)
cyl 3: 9,7 (142psi)
cyl 4: 9,5 (136psi)
cyl 5: 10 (149psi)
cyl 6: 9 (130psi)
wartości w przybliżeniu
co myślicie? Rozbieżność niewielka ale ogólnie wartości trochę niskie co? Robić próbę olejową?
[ Dodano: 2017-07-26, 22:25 ]
Bo niedługo dopadnie mnie taka desperacja, że trasa Rzeszów - Wisła Mała do Pana Marka vel Jugo007 niedługo może mieć miejsce. Może pod Bielskiem uda się ogarnąć sprawę.
cyl 1: 9,3 (135psi)
cyl 2: 9,7 (140psi)
cyl 3: 9,7 (142psi)
cyl 4: 9,5 (136psi)
cyl 5: 10 (149psi)
cyl 6: 9 (130psi)
wartości w przybliżeniu
co myślicie? Rozbieżność niewielka ale ogólnie wartości trochę niskie co? Robić próbę olejową?
[ Dodano: 2017-07-26, 22:25 ]
Bo niedługo dopadnie mnie taka desperacja, że trasa Rzeszów - Wisła Mała do Pana Marka vel Jugo007 niedługo może mieć miejsce. Może pod Bielskiem uda się ogarnąć sprawę.
- Jarewa
- Forum Audi 80
- Posty: 8403
- Rejestracja: 01 kwie 2010, 21:24
- Imię: Jarek
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.0 ABT
- Lokalizacja: Głogów
Zależy Piotrek z którego roku nie wszystkie AAH mają sporo danych stare typy tylko grupa 000.
Bo tak wczoraj pomyślałem błąd 00555 wcale nie oznacza tylko uszkodzona sonda mówi też o ubogiej mieszance, ale zmyliło mnie to że ciągle mówisz że zalewa. Może tylko przypuszczam masz problemy z ciśnieniem paliwa.
Bo tak wczoraj pomyślałem błąd 00555 wcale nie oznacza tylko uszkodzona sonda mówi też o ubogiej mieszance, ale zmyliło mnie to że ciągle mówisz że zalewa. Może tylko przypuszczam masz problemy z ciśnieniem paliwa.
Jarewa, czuć paliwo, wcześniej tego nie było. Stąd moje przypuszczenia o zalewaniu. Ale fachowcem nie jestem więc ciężko mi to stwierdzić jednoznacznie.
Sondy raczej są sprawne, podczas pomiaru spalin wyniki były bardzo dobre względem tabeli rocznikowej.
Kumpel musi wrócić z urlopu to dorwę może sprzęt do pomiaru ciśnienia paliwa.
Sondy raczej są sprawne, podczas pomiaru spalin wyniki były bardzo dobre względem tabeli rocznikowej.
Kumpel musi wrócić z urlopu to dorwę może sprzęt do pomiaru ciśnienia paliwa.
- Jarewa
- Forum Audi 80
- Posty: 8403
- Rejestracja: 01 kwie 2010, 21:24
- Imię: Jarek
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.0 ABT
- Lokalizacja: Głogów
Tak tylko mysle przypuszczam że być może rozjeżdża się się czas wtrysku z powodu skaczącego ciśnienia paliwa co by pasowało do objawów nierówna praca, ciężko odpalić, gaśnięcie.
Warto było by choć zmierzyć ciśnienie paliwa czy jest stabilne. A jak miałeś badania spalin na jakim poziomie był stosunek lambda?
Warto było by choć zmierzyć ciśnienie paliwa czy jest stabilne. A jak miałeś badania spalin na jakim poziomie był stosunek lambda?
Nie pamiętam bo to już dawno było. Pamiętam tylko, że wg tabeli wszystko mieściło się blisko dolnej granicy więc był spory zapas jeszcze.
Już nie gaśnie, obroty są stabilne ale silnik faktycznie pracuje ciut nierówno, tak mi się wydaje, w dodatku coś klekocze pod prawą pokrywą zaworów. Nagram w wolnej chwili filmik z pracą silnika to sami ocenicie.
Postaram się to ciśnienie sprawdzić jak tylko uda mi się sprzęt dorwać.
PS. Dzięki wszystkim, którzy się angażują w pomoc, bez Was leżałbym i kwiczał. Sporo się dzięki Waszym radom nauczyłem przy okazji.
Mam nadzieję, że uda się rozwiązać te problemy.
Już nie gaśnie, obroty są stabilne ale silnik faktycznie pracuje ciut nierówno, tak mi się wydaje, w dodatku coś klekocze pod prawą pokrywą zaworów. Nagram w wolnej chwili filmik z pracą silnika to sami ocenicie.
Postaram się to ciśnienie sprawdzić jak tylko uda mi się sprzęt dorwać.
PS. Dzięki wszystkim, którzy się angażują w pomoc, bez Was leżałbym i kwiczał. Sporo się dzięki Waszym radom nauczyłem przy okazji.
Mam nadzieję, że uda się rozwiązać te problemy.
A może to wina regulatora ciśnienia paliwa?
Dokładnie opiszę Wam sytuację:
Auto odpalam rano i muszę kilka sekund kręcić, jak czuję, że łapie to dodam gazu trochę i on sobie już spokojnie na obroty opadnie i działa.
Jeśli go zgaszę i od razu odpalam to złapie na strzał, powiedzmy zgaszę go, idę do bankomatu czyli szybka akcja, odpalam i odpali od razu bez problemu.
Jeśli postoi już kilka minut to problem jak rano, kilka sekund kręcenia.
Jak rano spróbuję podpompować paliwo trochę to nic nie daje.
Ale objawy hmm tak jakby paliwa nie dostawał od razu do obiegu, tak na chłopski rozum. Jak go zgaszę i odpalam to paliwo jeszcze jest i złapie a jak postoi kilka minut to już go nie ma i trzeba kręcić.
Co Wy na to?
Regulator? Ciśnienie?
[ Dodano: 2017-08-10, 15:34 ]
Kupiłem zaworek zwrotny paliwa ale coś mnie jeszcze tknęło by pobawić się w podmianki. Otóż jakiś czas temu kupiłem kolektor ssący w całości z osprzętem. Całość została założona do auta a stary wylądował na półce.
Zacząłem od regulatora ciśnienia paliwa. Okazało się to strzałem w 10
Tutaj widać jak wyglądał regulator, który był w aucie teraz
a tutaj widać regulator, który był w zdjętym z Audi kolektorze
Wreszcie auto zaczęło normalnie odpalać, lecz nadal pozostaje problem lekkiego szarpania i wydaje mi się, że kiepsko przyspiesza. Ponadto niezbyt równo pracuje. Trzeba pomyśleć coś w kwestii zapłonu, wtrysków, pompki paliwa, cewki.
Dokładnie opiszę Wam sytuację:
Auto odpalam rano i muszę kilka sekund kręcić, jak czuję, że łapie to dodam gazu trochę i on sobie już spokojnie na obroty opadnie i działa.
Jeśli go zgaszę i od razu odpalam to złapie na strzał, powiedzmy zgaszę go, idę do bankomatu czyli szybka akcja, odpalam i odpali od razu bez problemu.
Jeśli postoi już kilka minut to problem jak rano, kilka sekund kręcenia.
Jak rano spróbuję podpompować paliwo trochę to nic nie daje.
Ale objawy hmm tak jakby paliwa nie dostawał od razu do obiegu, tak na chłopski rozum. Jak go zgaszę i odpalam to paliwo jeszcze jest i złapie a jak postoi kilka minut to już go nie ma i trzeba kręcić.
Co Wy na to?
Regulator? Ciśnienie?
[ Dodano: 2017-08-10, 15:34 ]
Kupiłem zaworek zwrotny paliwa ale coś mnie jeszcze tknęło by pobawić się w podmianki. Otóż jakiś czas temu kupiłem kolektor ssący w całości z osprzętem. Całość została założona do auta a stary wylądował na półce.
Zacząłem od regulatora ciśnienia paliwa. Okazało się to strzałem w 10
Tutaj widać jak wyglądał regulator, który był w aucie teraz
a tutaj widać regulator, który był w zdjętym z Audi kolektorze
Wreszcie auto zaczęło normalnie odpalać, lecz nadal pozostaje problem lekkiego szarpania i wydaje mi się, że kiepsko przyspiesza. Ponadto niezbyt równo pracuje. Trzeba pomyśleć coś w kwestii zapłonu, wtrysków, pompki paliwa, cewki.
Bardzo niedoceniane i pomijane w diagnozie są czujniki spalania stukowego.
U mnie był jeden pęknięty i przy ruszaniu miał zawsze problem z wejściem na obroty i czasami tracił moc i poszarpywał.
Po wymianie śmiga jak szalony
Do tego ten silnik musi mieć sprawne sondy na 100% bo jak nie to też się szopki dzieją...
Co do diagnozy AAH Vagiem... jak najbardziej są pierwsze modele wyprodukowane w 1991/1992 roku które mają tylko grupę 000 takiego właśnie mam...
Różnią się tym że sterownik jest Hitachi, przepływomierz też jest inny i też hitachi.
Jest jeszcze kilka różnic... ale to nie dotyczy tematu.
U mnie był jeden pęknięty i przy ruszaniu miał zawsze problem z wejściem na obroty i czasami tracił moc i poszarpywał.
Po wymianie śmiga jak szalony
Do tego ten silnik musi mieć sprawne sondy na 100% bo jak nie to też się szopki dzieją...
Co do diagnozy AAH Vagiem... jak najbardziej są pierwsze modele wyprodukowane w 1991/1992 roku które mają tylko grupę 000 takiego właśnie mam...
Różnią się tym że sterownik jest Hitachi, przepływomierz też jest inny i też hitachi.
Jest jeszcze kilka różnic... ale to nie dotyczy tematu.