[All B3/B4] Wymiana nagrzewnicy
- Piotrekdriver1
- Audi 80 Klub
- Posty: 826
- Rejestracja: 09 lut 2012, 10:01
- Lokalizacja: Białystok
- Piotrekdriver1
- Audi 80 Klub
- Posty: 826
- Rejestracja: 09 lut 2012, 10:01
- Lokalizacja: Białystok
Ostatnio się za to wziąłem i poza nagrzewnicą słynne klapki także wymagały regeneracji, a w sumie to jedna ciepło/zimno:
Ale że strasznie leniwy jestem i nie chciało mi się bawić w gąbki i kleje, wycinanki i czy będzie śmierdzieć czy nie to zrobiłem tak:
Power tape i po testach jest super, w aucie piekarnik, to ze niektóre klapy są krótsze niż przekrój nawiewu to nie ma znaczenia i niewarto sobie tym głowy zawracać.
Jedyne co to chyba wiem po co ktoś te otwory powymyślał. Takie idealnie szczelne klapy działają troche jak żagiel, przez co można wyczuć minimalny opór podczas zmiany ustawień, niemniej w niczym to nie przeszkadza, subtelna różnica.
A tu stara i nowa nagrzewnica:
Oryginał Behr Hella z widocznym zadrapaniem w okolicy numerów czyli pewnie zdarty znaczek Audi, a wszystko to udało mi się kupić za 67zł na allegro, polujcie na okazje, bo czasem można się nieźle zdziwić.
PS: Serdecznie współczuje osobom, które nie mają filtra kabinowego, ja założyłem w zeszłym roku, ale w mieszalniku i tak było tyle dziadostwa że to po prostu nie mogło poprawnie działać. Jeżeli któs go nie ma, to przy wymianie polecam dokupić ramkę i filtr, ponieważ cały nasz trud po czasie zostanie zniweczony.
Ale że strasznie leniwy jestem i nie chciało mi się bawić w gąbki i kleje, wycinanki i czy będzie śmierdzieć czy nie to zrobiłem tak:
Power tape i po testach jest super, w aucie piekarnik, to ze niektóre klapy są krótsze niż przekrój nawiewu to nie ma znaczenia i niewarto sobie tym głowy zawracać.
Jedyne co to chyba wiem po co ktoś te otwory powymyślał. Takie idealnie szczelne klapy działają troche jak żagiel, przez co można wyczuć minimalny opór podczas zmiany ustawień, niemniej w niczym to nie przeszkadza, subtelna różnica.
A tu stara i nowa nagrzewnica:
Oryginał Behr Hella z widocznym zadrapaniem w okolicy numerów czyli pewnie zdarty znaczek Audi, a wszystko to udało mi się kupić za 67zł na allegro, polujcie na okazje, bo czasem można się nieźle zdziwić.
PS: Serdecznie współczuje osobom, które nie mają filtra kabinowego, ja założyłem w zeszłym roku, ale w mieszalniku i tak było tyle dziadostwa że to po prostu nie mogło poprawnie działać. Jeżeli któs go nie ma, to przy wymianie polecam dokupić ramkę i filtr, ponieważ cały nasz trud po czasie zostanie zniweczony.
- Jarewa
- Forum Audi 80
- Posty: 8403
- Rejestracja: 01 kwie 2010, 21:24
- Imię: Jarek
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.0 ABT
- Lokalizacja: Głogów
Nie no zimą będzie grzało, ale jak pisałem wyżej, szybkość grzania i cenne stopnie przy mrozach przy rozgrzewaniu silnika, kiedy się skrobie szyby w przypadku nieszczelnego dokładnie mieszalnika traci się trochę sprawności grzewczej jakiś tam procent przejdzie. A jest różnica czy przednia szyba puści szron w 3min a 5min.
Bo ja tam nigdy nie skrobie za leniwy jestem, jedynie śnieg pozamiatam z szyb.
Bo ja tam nigdy nie skrobie za leniwy jestem, jedynie śnieg pozamiatam z szyb.
Ja też raczej nie skrobie, ale ze względu na możliwe rysy, aczkolwiek no mam też A3 w której raczej nigdy nic nie było w tamtej okolicy ingerowane i siła i temperatura jest raczej podobna. Przyznaj się, jakby Cię wsadzić do auta w którym są gąbki, a w którym jest taśma - odczułbyś różnice i poprawnie wskazał które jest które ze 1000000000% pewnością?
niespotykany problem
Witam serdecznie Panów i być może Panie.
Mam wyjątkowo niespotykany problem, przeczytałem wszystkie 32 strony i jedynie dwóch kolegów miało podobny problem jak ja niestety nikt nie potrafił pomóc w tej sprawie albo nikt po prostu się nie odniósł do tego problemu. Dotyczy to również nagrzewnicy, tak przynajmniej ja myślę. Otóż chodzi o kopcenie z nagrzewnicy, wygląda to raczej jak para, chociaż lekko śmierdzi. Poniżej załączę zdjęcie oraz filmik jak to wygląda i myślę że jednogłośnie wszyscy stwierdzicie że wygląda to strasznie. Nie wiem jak sobie z tym poradzić. Mam audi 1.8S, nagrzewnica i chłodzi i grzeje, ale zwłaszcza przy zimniejszych temperaturach zaczyna lecieć dym. Ktoś kiedyś z 5 lat temu na forum pisał że też mu masakrycznie parowały szyby, w nocy nic totalnie nie było widać. Mam dokładnie to samo tylko, że nie mam jakichś wielkich ubytków jeśli chodzi o płyn chłodniczy i nie wiem czy jest mus wymiany nagrzewnicy w tym przypadku, no i nie wypływa mi płyn chłodniczy do środka samochodu. Nie wiem co macie na myśli mówiąc duże ubytki płynu, wiecie jak wygląda zbiornik płynu chłodniczego, między max a min jest 4-5cm. Dolewałem z 3 miesiące płynu chłodniczego do max, w tej chwili mam trochę poniżej minimum.. Na temperaturę nagrzewania narzekać nie mogę , bo grzeje dość dobrze. Mówiąc o zimniejszych temperaturach mam na myśli raczej po prostu wcześnie rano gdzie jest chłodniej niż za dnia. Na szybie osiada mi się para w miejscach wylotu nawiewu na szybę.
Nie wiem czy ma to jakiś związek, ale spójrzcie na zdjęcia i powiedzcie mi czy to wszystko może być spowodowane zalaną kiedyś podłogą od strony kierowcy, kiedyś mechanik naprawiał mi linkę do otwierania maski i nie wsadził tej gumy zabezpieczającej, uszczelki jak zwał tak zwał. Leciała tamtędy woda, ale suszyłem z 2 tygodnie na gorącym słońcu, wszystko starałem się ściągnąć ręcznikami itd. Inne szyby nie parują, tylko na tej jednej się osiada. No chyba, że odpalę nagrzewnice to wtedy wszystkie zaparowują. Po drugie mam też lekko odklejoną szybę, tak przynajmniej ja to nazywam bo między miejsce gdzie jest przyklejona a szybą jest taki biały nalot, gdyby ktoś chciał mogę również zrobić zdjęcie. Aż dziwne że nikt nie miał takiego problemu.
Swoją drogą nagrzewnica jest raczej dość szczelna bo nie używałem jej z 2 miesiące i tak naprawdę para nie przedostawała się do samochodu, jedynie jak sie ją uruchomiło. Czasami jedynie zdarzało się że lekko gdzieniegdzie było widać że leci dymek. No i być może to też jest ważne, najbardziej paruje jak uruchomię gorący nawiew. Na filmiku widać jak kopci na gorącym powietrzu, na zimnym jest jego o wiele mniej, nie raz nawet w ogóle. Jest to dość dynamiczny "proces". Bardzo liczę na waszą pomoc i bardzo dziękuję za pomoc.
https://www.fotosik.pl/zdjecie/8792f7ee7bd609ff
https://www.fotosik.pl/zdjecie/fa8d1f47cf08e5c0
http://www114.zippyshare.com/v/2EqtbuRp/file.html
Mam wyjątkowo niespotykany problem, przeczytałem wszystkie 32 strony i jedynie dwóch kolegów miało podobny problem jak ja niestety nikt nie potrafił pomóc w tej sprawie albo nikt po prostu się nie odniósł do tego problemu. Dotyczy to również nagrzewnicy, tak przynajmniej ja myślę. Otóż chodzi o kopcenie z nagrzewnicy, wygląda to raczej jak para, chociaż lekko śmierdzi. Poniżej załączę zdjęcie oraz filmik jak to wygląda i myślę że jednogłośnie wszyscy stwierdzicie że wygląda to strasznie. Nie wiem jak sobie z tym poradzić. Mam audi 1.8S, nagrzewnica i chłodzi i grzeje, ale zwłaszcza przy zimniejszych temperaturach zaczyna lecieć dym. Ktoś kiedyś z 5 lat temu na forum pisał że też mu masakrycznie parowały szyby, w nocy nic totalnie nie było widać. Mam dokładnie to samo tylko, że nie mam jakichś wielkich ubytków jeśli chodzi o płyn chłodniczy i nie wiem czy jest mus wymiany nagrzewnicy w tym przypadku, no i nie wypływa mi płyn chłodniczy do środka samochodu. Nie wiem co macie na myśli mówiąc duże ubytki płynu, wiecie jak wygląda zbiornik płynu chłodniczego, między max a min jest 4-5cm. Dolewałem z 3 miesiące płynu chłodniczego do max, w tej chwili mam trochę poniżej minimum.. Na temperaturę nagrzewania narzekać nie mogę , bo grzeje dość dobrze. Mówiąc o zimniejszych temperaturach mam na myśli raczej po prostu wcześnie rano gdzie jest chłodniej niż za dnia. Na szybie osiada mi się para w miejscach wylotu nawiewu na szybę.
Nie wiem czy ma to jakiś związek, ale spójrzcie na zdjęcia i powiedzcie mi czy to wszystko może być spowodowane zalaną kiedyś podłogą od strony kierowcy, kiedyś mechanik naprawiał mi linkę do otwierania maski i nie wsadził tej gumy zabezpieczającej, uszczelki jak zwał tak zwał. Leciała tamtędy woda, ale suszyłem z 2 tygodnie na gorącym słońcu, wszystko starałem się ściągnąć ręcznikami itd. Inne szyby nie parują, tylko na tej jednej się osiada. No chyba, że odpalę nagrzewnice to wtedy wszystkie zaparowują. Po drugie mam też lekko odklejoną szybę, tak przynajmniej ja to nazywam bo między miejsce gdzie jest przyklejona a szybą jest taki biały nalot, gdyby ktoś chciał mogę również zrobić zdjęcie. Aż dziwne że nikt nie miał takiego problemu.
Swoją drogą nagrzewnica jest raczej dość szczelna bo nie używałem jej z 2 miesiące i tak naprawdę para nie przedostawała się do samochodu, jedynie jak sie ją uruchomiło. Czasami jedynie zdarzało się że lekko gdzieniegdzie było widać że leci dymek. No i być może to też jest ważne, najbardziej paruje jak uruchomię gorący nawiew. Na filmiku widać jak kopci na gorącym powietrzu, na zimnym jest jego o wiele mniej, nie raz nawet w ogóle. Jest to dość dynamiczny "proces". Bardzo liczę na waszą pomoc i bardzo dziękuję za pomoc.
https://www.fotosik.pl/zdjecie/8792f7ee7bd609ff
https://www.fotosik.pl/zdjecie/fa8d1f47cf08e5c0
http://www114.zippyshare.com/v/2EqtbuRp/file.html