Panowie! jeżeli chcecie mieć dodatkowe ogrzewanie w swoich autach myślę ze najlepszym rozwiązaniem będzie grzałka 220V zamontowana w bloku silnika podgrzewajaca ciecz chłodzącą. Ciecz chłodząca ogrzeje nam nie tylko sam silnik, ale i nagrzewnice, a przez nią wnętrze auta. Można takie coś zrobić niewielkim kosztem. Wszystkie dodatkowe ogrzewania postojowe (jak i w/w podgrzewacze) pobierają dużo prądu, a jak wiadomo w niskich temperaturach sprawność akumulatora znacznie spada. O ile mi wiem to w B4 do ogrzewania postojowego montowany był dodatkowy akumulator w bagażniku. Do tej grzałki można zastosować wyłącznik zwlokowy (≈25zl), na którym można dowolnie ustawić czas załączenia i pracy grzałki. Jedyny minus to konieczność doprowadzenia zasilania do samochodu, ale w krajach skandynawskich nie maja z tym problemu, a takie systemy są wręcz koniecznością.
Przykładowa fotka takiej grzałki:
http://www.autoakces.republika.pl/Foto%202.html