Forum Audi 80 Klub Polska

Witam serdecznie, pierwszy raz udzielam się na forum, więc proszę o wyrozumiałość.

Mam mały problem z moją audi, ale zacznę od początku.
Pacjęt to 1.9 tdi na osprzecie boscha, zaczęło się od tego, że auto zaczęło mi się przegrzewać, po dłuższej diagnostyce I sprawdzaniu różnych możliwości okazało się że to upg. Czapka zdjęta, poszła do zakładu - sprawdzona szczelnoscść, splanowana, nowe prowadnice, uszczelniacze, dotarte zawory, popychacze, złożona do kupy. Przy okazji zostały wymienione pierścienie tłokowe, panewki zostały stare, ponieważ nie było dużych śladów zużycia. Nowy rozrzad, wszystkie możliwe uszczelnienia. Uszczelka pod głowice poszła już z trzema otworkami, ponieważ taka niby dobrał mi zakład, stara uszczelka była z dwoma, ze znaczkami audi I vw. Wszystko złożone do kupy, poustawiane, świeży olej, mobil 10w40 oraz płyn g12 z kulera. Auto odpaliło bez problemu, jednakże ukazał się dźwięk popychaczy. Po 1k kilometrów dźwiek pozostał, wymieniony olej na LM 10w40, kombinacje ze szklankami, stare, znów nowe, dźwiek pozostał. Pomiar ciśnienia oleju nie wskazał nieprawidłowości. Po około 4500 tys km, nastąpiła decyzja o zdjęciu głowicy ponieważ brakło już pomysłòw. Dzisiaj po zdjęciu głowicy I wyczyszczeniu wszystkiego, okazuje się, że następuje minimalistyczna kolizja zaworów z tłokami, dokładnie na trzech tłokach, 1-3i4, na zaworach wydechowych. Uszczelka najgrubsza, grubszych nie ma, głowica zbyt bardzo splanowana, co teraz ? Gadałem z znajomym mechanikiem I powiedział mi że można spróbować zastosować dwie uszczelki z jedna dziurką czyli 2x 1.45mm z czego byłoby to już 2,90 miedzy głowicą a blokiem. Uszczelka z trzema dziurkami ma bodajże 1.61 mm. Pytanie jest do was takie, czy ktoś stosował kiedyś 2 uszczelki ? Jakie mogą być tego skutki, wiem że powiększy sie komora spalania I bedzie potrzeba więcej powietrza. Co wchodzi w gre, tylko nowa głowica ? Jestem juz bezradny, wpakowałem w silnik blisko 2 tysie a jest nie tak jak trzeba.
Dziekuje z góry za pomoc, pozdrawiam Piotr.

To ile ci splanował??

No właśnie nie mam tej informacji, ale najwidoczniej zbyt dużo, zawory wystają około 1mm

Co to za bzdury z tą uszczelką ? :shock: Od kiedy to uszczelkę zakłada się grubszą do płaskiej glowicy ,bo była planowana ? toż to bzdura kompletna i wstyd dla kogoś kto opowiada takie herezje . Uszczelka ma być taka sama jak była bo dobiera się ją do wystawania tłoków z bloku silnika ,a nie głowicy która planowana czy nie ,jest zawsze płaska.Grubszą to się daje po planowaniu głowicy z komorą spalania w benzyniakach ,bo po planowaniu komora się zmniejsza ,ale nie w tdi gdzie glowica jest płaska i nie ma żadnej komory .W tym silniku rozrząd przestawiony nawet o jeden ząbek na kole wałka rozrzadu ,nie powoduje żadnego "haczenia " tłoków z zaworami ,a jeden ząbek to na pewno dużo więcej niż planowanie głowicy o nawet 1mm .Skoro ci metalicznie chodził od razu to praktycznie z całą pewnością można stwierdzić ze żle spieli rozrzad ...innej opcji nie widzę .Sprawdzałeś po tym jak ci zrobili jak jest spięty rozrząd i czy wszystko pasuje na znakach ? na pewno nie ,a szkoda ,bo by na 100% nie było tak jak być powinno.Teraz pewnie wyskiej klasy "spece " bedą nadal "brnąć w ślepą uliczke " szukajac odpowiednij grubość uszczelki

Albo warsztat regenerujący ci sie nie popisał bo szlifując mocno płaszczyznę powinien opuścić gniazda zaworowe potocznie osadzeniem gniaz wyfrezować.

Jak masz papiery to możesz reklamować usługę, dwie uszczelki to strzał w kolano.

Ogolnie to tak, rozrzad był na pewno dobrze spięty, sprawdzałem z 5 razy, koło zamachowe w punkt 0 na skrzyni biegów, wałek rozrzadu zablokowany z tylu głowicy lineałem, pompa na kołek, wszystko po przekreceniu wałem sie idealnie pokrywa. Dzwięk metaliczny przypominający popychacze zaworowe.
Munior czyli głowica powinna być płaska, zawory nie powinny wystawać poza płaszczyznę ? U mnie wystają około 1mm, sprawdzę to jeszcze jutro. Nie mam żadnych papierów od speca co mi to robił, nauczka na przyszłość, zakład w będzinie na przeciwko targu tak nawiasem, słyszałem wiele razy że są dobrzy... kont wtrysku byl też przestawiany jednak bez jakiejolwiek poprawy. Kolizje stwierdziłem ponieważ na tłokach widać coś takiego co jest na dołączonych zdjęciach u dołu. Czyli co, frezowanie gniazd ? Szklanki się w takim przypadku ułożą ?

https://www.fotosik.pl/u/dbb93/album/2468541

Kołki centrujące głowice były?

Tylko jeden na środku

Technicznie zawór musi pasować w zagłębienie tłoka, sam składałeś głowice czy ktoś inny?

Głowice składał zakład, ja założyłem tylko wałek oraz popychacze

A na zaworach coś widać?? od uderzeń. Bo to na tłoku to mogą być zadrapania po czyszczeniu bloku pod uszczelkę.

No wlaśnie na zaworach wydechowych są takie małe hm kropeczki wgłębienia, na ssacych czegos takiego nie ma, również na tłokach są ślady tylko przy wydechowych. Jak przyjadę z pracy to porobię zdjęcia do wglądu.
Tak sobie teraz myśle czysto teoretycznie, skoro zawory wystają 1mm, uszczelka niweluje skok tłoka czyli gdzieś 1.61(założona była z 2 otworkami, a aktualnie jest z trzema) to nieznając w tym momencie głębokości frezu tłoka, może być tak że ta odległość jest na tyle mała że podczas pracy silnika one się minimalnie stykają. Jutro to też spróbuję zwymiarować, tylko skombinuje suwmiarkę elektroniczną.

Teraz to ci nic nie da mierzenie, trzeba było mierzyć przed i po.

Technicznie producent nie zaleca planować tych głowic tylko wymieniać na nowe. Coś w tym musi być ze producent nie zaleca.

Ale jak to w Polsce wszytko się da w przypadku tych głowic po planowaniu o tyle samo powinno być opuszczone gniazdo zaworów by zawory wystawały tak samo jak przed, jak i trzonek zaworu skrócony o ile wystawania trzonka przekraczają wymiary zalecane przez producenta.

MUNIOR pisze:Skoro ci metalicznie chodził od razu to praktycznie z całą pewnością można stwierdzić ze żle spieli rozrzad ...innej opcji nie widzę

Mariusz a jak tłok uderza w zawór kiedy jest już zamknięty ? w GMP. bo po planowaniu zawór wystaje mocniej?

Ale jednak zmierzyłem i oto wyniki:

Tłok Pierwszy od skrzyni:

wystawanie tłoka poza blok: 1.1mm
głębokość frezu tłoka : 1.5 mm
wystawanie zaworów: 1.1 1.1

tłok drugi:

wystawanie tłoka poza blok: 1.1mm
głębokość frezu tłoka : 1.5 mm
wystawanie zaworów: 1.1 1.1

tłok trzeci :

wystawanie tłoka poza blok: 1.0mm
głębokość frezu tłoka : 1.5 mm
wystawanie zaworów: 1.1 1.1

tłok czwarty:

wystawanie tłoka poza blok: 1.1mm
głębokość frezu tłoka : 1.5 mm
wystawanie zaworów: 1.1 1.0 - wydechowy

Uszczelka pod głowicę ma grubość 1.61 mm.

ogólnie to wymiary które podałem wskazują na to że między tłokiem a zaworem powinno być w okolicach 1 mm luzu, czyli Munior miał rację pisząc że nie ma możliwości kolizji w gmp.

Chyba sprawdzę jeszcze korbowody, były ściągane tłoki, panewki stare a w jakim stanie są sworznie tłokowe to nie mam pojęcia, może to one...

zdjęcia zaworów niżej;


https://www.fotosik.pl/u/dbb93/album/2468646

dbb pisze:Chyba sprawdzę jeszcze korbowody, były ściągane tłoki, panewki stare a w jakim stanie są sworznie tłokowe to nie mam pojęcia, może to one...

Moim zdaniem szkoda czasu na dalsze pomiary,bo nie znajdziesz tam przyczyny .Nadal śmiem twierdzić że problem nie jest typowo "mechaniczny" ,tylko w prawidlowym ustawieniu rozrzadu ,ewentualnie w początku wtrysku.A na to ostatnie ma wpływ np.przepalony bezpiecznik z nakładką "motor" Który zasila min.zawór n108 .Szkoda ze przez rozebraniem tego wszystkiego nie sprawdziłeś choćby poczatku wtrysku na vagu. To by dużo wyjaśniło .Pytanie jak ustawiłeś "0 " w okienku skrzyni ?.Powinno być "przecięte "w pól dolną krawędzią okienka ,wtedy wchodzi blokada w wałek rozrzadu i w otwór koła pompy wtryskowej.Ze spalonym bezpiecznikiem "motor" i klekoczącym niemiłosiernie silnikiem po dodaniu gazu ,miałem do czynienia też kilka razy i podejrzewam że 99% "mechaników" szukało by w takim przypadku przyczyny zupełnie gdzie indziej ,a przyczynę widac wtedy jak na dłoni w kilku błedach powracających po skasowaniu...ale trzeba przynajmniej podpiać vaga i sprawdzić te błedy