[B3 1.8 PM] Gumowa podkładka na poduszce amortyzatora

Pieterb · Post autor: **Pieterb** » 19 sty 2018, 15:14

ciemny11, normalnie nic nie trzeba odkręcać poza obejmami które trzymają te tulejki. Ja zawsze na opuszczonym aucie.

ciemny11 · Post autor: **ciemny11** » 19 sty 2018, 22:05

Mam nadzieje że po wymianie tych gum będzie wszystko cichutko i przyjemnie

. Póki co wszystko ogarnięte, zostało mi na jutro tylko zamontować kolumne i jeździć a z wymianą gum jeszcze poczekam bo śniegu po kolana i ciężko pod samochód wejść

. Gdyby nie to że tak zimno to już bym dzisiaj wszystko złożył. Dzięki Wam wielkie za pomoc

Post autor: **Krzysiek 84** » 19 sty 2018, 23:53

Ewentualnie wrzuć Poliuretan
Skoro masz jeszcze sporo czasu przed sobą , tylko musisz zmierzyć grubość drążka , w większości był to 25 mm , poza ( V6 i rzędowymi silnikami , które to były na fabrycznie obniżonym zawieszeniu )

ciemny11 · Post autor: **ciemny11** » 19 sty 2018, 23:58

Krzysiek 84, a w czym jest lepszy poliuretan od zwykłej gumy? Poza tym nie widze na grafice rozcięcia do założenia na stabilizator. Czy musiałbym nakładać go przeciągając od łącznika aż do opasek?

Post autor: **Krzysiek 84** » 20 sty 2018, 00:18

ciemny11 pisze: a w czym jest lepszy poliuretan od zwykłej gumy?

Ma dłuższą żywotność.
Nie ma w nim rozcięcia , więc mozna przeciągnąć go , po całkowitym zdjęciu drążka , ewentualnie rozciąć sobie tak jak ma to miejsce z gumowymi tulejami drążka stabilizatora.

ciemny11 · Post autor: **ciemny11** » 20 sty 2018, 15:10

Niby wszystko ładnie pięknie ale pojawiło się bicie na kierownicy przy wyższych prędkościach. Może to przez lekko rozjechaną zbieżność albo opony

Pieterb · Post autor: **Pieterb** » 20 sty 2018, 15:12

ciemny11, przez zbieżność raczej nie, przez opony to już tak

ciemny11 · Post autor: **ciemny11** » 20 sty 2018, 15:14

Raczej nie przez to że coś nie tak skręcone?

Pieterb · Post autor: **Pieterb** » 20 sty 2018, 15:23

ciemny11, jedynie to mogło Ci się koło na piaście inaczej siąść, nic więcej tam raczej nie może być

ciemny11 · Post autor: **ciemny11** » 21 sty 2018, 19:54

Popuściłem koła, poruszałem żeby wszystko ładnie pasowało i skręciłem zobaczymy jak będzie. Wydaje mi sie że z prawym kołem było coś nie tak już wczesniej przy zakręcaniu go szło jakoś ciężko a tym razem już normalnie. Przejadę sie to sie dowiem jak nic to nie pomogło to odstawie go żeby mi posprawdzali felgi i opony

[ Dodano: 2018-01-21, 19:54 ]
Coś nie tak było z dokreceniem koła bo po poprawie juz bicia nie ma ale zauważyłem że samochodem i tak trzesie, wibruje jak jestem rozpędzony