No własnie- może się nie udać jesli tam było grzebane. Więc nie będę nic poprawiał bo namotam i się nie połapię i nie tylko ja.
Upewnie się ża auto na luzie i zaciągnę do oporu ręczny.
Podłączę nową kostkę, poskładam do kupy wszystkie elektryczne złącza i podepnę klemę akumulatora. Następnie będę włączał po kolei: Zapłon i wszystkie inne odbiorniki prądu które się załącza zza kierownicy.
UWAŻAM ! że po pojawieniu się napięcia na stykach nr. "15" i "75" na kostce z przewodami, lub na którymś z tych styków, rozrusznik powinien ZASTARTOWAĆ. Bo przecież jak pisałem , że pomiędzy każdym z nich a wsuwką kabla który jest podpięty do Bendiksa , miernik pokazywał łączność- piszczał jak szalony .
No to jak piszczał to i prąd nim poleci z każdego z tych styków na elektromagnes rozrusznika - to jasne i proste.
Jeśli jednak rozrusznik nie wystartuje po tych wszystkich załączeniach, dopiero wtedy spróbuję wystartować go kluczykiem w kierunku na "rozruch" i odpalić silnik.
Jak będzie wszystko łokej , to znaczy że ktoś kiedyś mądrze namieszał , albo czarna magia tam siedzi.
Jeśli chodzi o wywalenie przekażnika "drugiego od dołu od lewej" , to widzę że u mnie go już tam niem . Jest dziura - wolne miejsce.
Póki co dzięki za pomoc i jutro napisze jak poszło.
[80 B4]Jak wyciągnać wkład stacyjki
- Jarewa
- Forum Audi 80
- Posty: 8403
- Rejestracja: 01 kwie 2010, 21:24
- Imię: Jarek
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.0 ABT
- Lokalizacja: Głogów
Naucz się mierzyć miernikiem. Bo popełniasz podstawowe błędy elektryka...antoni pisze:No to jak piszczał to i prąd nim poleci z każdego z tych styków na elektromagnes rozrusznika - to jasne i proste.
Jesli masz dwie żarówki połączone równolegle a wspólna jest masa to co pokaże miernik oporności jeżeli przyłożymy pod dwa plusy tych żarówek? logicznie że oporność dwóch żarówek.
Jeżeli przyłożysz miernik do 50 i do 15 to co pokazuje?? oporność między twoim bendixem a urządzeniami na "15" lub na "75" a że to małe oporności to i piszczałka w mierniku zadziała bo ona jest poniżej 1kOhm.
Oby tak było że piszczenie miernika spowodowane jest że tak powiem jego nadwrażliwością. Ale nieee....
Cienki przewód idący do elektromagnesu rozrusznika, ale nie podpięty do tegoż elektromagnesu, tylko poprowadziłem przedłużką ( dodatkowym przewodem) do kabiny pod mój nos , po to , żebym wygodnie i solidnie podczepił do niego jedną końcówkę miernika, a drugą końcówką tego miernika dotykał po kolei do wszystkich siedmiu styków rozpiętego gniazda stacyjki.
Jeśli po dotknięciu do styków 15 i 75 ( tylko tych dwóch) miernik piszczy, to dla mojego tEMpego łba oznacza tylko jedno:
Gdy przez pokręcenie kluczykiem, spowoduję puszczenie prądu - napięcia - plusa- fazy , czy jak to inaczej można jeszcze nazwać na któryś z tych dwu styków,,, a końcówką tego przewodu dotknę do sterczącego przy elektromagnesie rozrusznika styku , to rozrusznik zagada.
Jesli jest inaczej , to twoja odpowiedz powinna być jedna . Faktycznie antoni jesteś TĘPY i nie do ruszenia. Kończymy dyskusję i nie zabieraj się do elektryki przy samochodzie .
Pod wieczór będzie wiadomo co i jak.
Cienki przewód idący do elektromagnesu rozrusznika, ale nie podpięty do tegoż elektromagnesu, tylko poprowadziłem przedłużką ( dodatkowym przewodem) do kabiny pod mój nos , po to , żebym wygodnie i solidnie podczepił do niego jedną końcówkę miernika, a drugą końcówką tego miernika dotykał po kolei do wszystkich siedmiu styków rozpiętego gniazda stacyjki.
Jeśli po dotknięciu do styków 15 i 75 ( tylko tych dwóch) miernik piszczy, to dla mojego tEMpego łba oznacza tylko jedno:
Gdy przez pokręcenie kluczykiem, spowoduję puszczenie prądu - napięcia - plusa- fazy , czy jak to inaczej można jeszcze nazwać na któryś z tych dwu styków,,, a końcówką tego przewodu dotknę do sterczącego przy elektromagnesie rozrusznika styku , to rozrusznik zagada.
Jesli jest inaczej , to twoja odpowiedz powinna być jedna . Faktycznie antoni jesteś TĘPY i nie do ruszenia. Kończymy dyskusję i nie zabieraj się do elektryki przy samochodzie .
Pod wieczór będzie wiadomo co i jak.
- Jarewa
- Forum Audi 80
- Posty: 8403
- Rejestracja: 01 kwie 2010, 21:24
- Imię: Jarek
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.0 ABT
- Lokalizacja: Głogów
antoni pisze:Jeśli po dotknięciu do styków 15 i 75 ( tylko tych dwóch) miernik piszczy, to dla mojego tEMpego łba oznacza tylko jedno:
Gdy przez pokręcenie kluczykiem, spowoduję puszczenie prądu - napięcia - plusa- fazy , czy jak to inaczej można jeszcze nazwać na któryś z tych dwu styków,,, a końcówką tego przewodu dotknę do sterczącego przy elektromagnesie rozrusznika styku , to rozrusznik zagada
Nie zagada patrz wyżej co pisałem sprawdziłeś obwód dwóch odbiorników które niestety mają masę wspólną dlatego miernik pokazuje głupoty bo to trzeba zrozumieć ze schematów.
Przykład 75 i 50 75 to zasilanie na cewkę przekaźnika styku"X" cewka ma opór 60 Ohm elektromagnes rozrusznika około 1 Ohm wspólnie mają 61 Ohm, Miernik na test ciągłości pokaże sygnał jako zwarcie ALE POKAŻE TEŻ OPÓR 61 Ohm i tym trzeba było się kierować.
15 i 50 też podobna sytuacja bo odbiorniki na 15 też mają mały opór (żarówki podświetlenia itd.)
Z wielkiem smutkiem muszę powiedzieć że po złożeniu wszystko gra i żadne moje obawy się nie potwierdziły, BO NIE MOGŁY .
Nie będe tu piepSzył , że no taaak, że faktycznie, jak ja mogłem przegapić , jak ja dalej nie Kapuje co je grane. -Nawet dwie stówy uratowane w kieszeni nie cieszą , aczkolwiek dziękuję Tobie Jarewa " za to.
Podsumowując, i widząc swoje braki w podstawowej wiedzy o elektryce , czuję sie taki ułomny - taki pół kalika . Ale co zrobić.....
Nie będe tu piepSzył , że no taaak, że faktycznie, jak ja mogłem przegapić , jak ja dalej nie Kapuje co je grane. -Nawet dwie stówy uratowane w kieszeni nie cieszą , aczkolwiek dziękuję Tobie Jarewa " za to.
Podsumowując, i widząc swoje braki w podstawowej wiedzy o elektryce , czuję sie taki ułomny - taki pół kalika . Ale co zrobić.....