[80 B4 2.0 ABK] Wymiana przepływomierza
[80 B4 2.0 ABK] Wymiana przepływomierza
Witam serdecznie.
Zamierzam wymienić przepływomierz powietrza w swojej niuni. Czy wystarczy go tylko przekręcić i podpiąc wtyczke, czy trzeba resetowac komputer i programowac go od nowa? Lub robić cos innego ?
Pozdrawiam
Krzysztof
Zamierzam wymienić przepływomierz powietrza w swojej niuni. Czy wystarczy go tylko przekręcić i podpiąc wtyczke, czy trzeba resetowac komputer i programowac go od nowa? Lub robić cos innego ?
Pozdrawiam
Krzysztof
Ostatnio zmieniony 03 sty 2008, 21:08 przez Krzysztof_Suliko [usunięt, łącznie zmieniany 1 raz.
- Kokolino
- Forum Audi 80
- Posty: 3371
- Rejestracja: 17 lut 2007, 12:39
- Imię: Radomir
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.0 ABK
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Moim zdaniem to ędziesz musiał podjechać na VAG-a celem wykasowania usterki przepływomierza i ewentualnie sprawdzić czy prawidłowo pracuje. Niedawno była gdzieś bardzo burzliwa dyskusja na temat resetowania kompa. Napewno sprawdzenie na VAG-u nie zaszkodzi.
Jak znam życie to jak coś poknociłem to Czarek lub Danek mnie zaraz poprawią <ok>
Jak znam życie to jak coś poknociłem to Czarek lub Danek mnie zaraz poprawią <ok>
Zakładaj przepływomierz i po problemie. Kasować nic nie musisz, no chyba ze masz za dużo grosza w kieszeni i chcesz go wydać na mechanika, ale naprawdę nie ma potrzeby. Co najwyżej zostanie Ci "wpis" w pamięci, że taki bład był, ale to niczemu nie przeszkadza. Jeżeli przepływomierz będzie sprawny to autko będzie jeździło bez problemu.
Przed odpaleniem silnika przeczyść świece, bo po zbyt bogatej dawce są pełne nagaru a kilka wypadniętych z tego powodu zapłonów może znów spowodować wystrzał i awarię dolotu.
Jaki masz układ wtryskowy Digifant 1.6 czy 1.75?
Przed odpaleniem silnika przeczyść świece, bo po zbyt bogatej dawce są pełne nagaru a kilka wypadniętych z tego powodu zapłonów może znów spowodować wystrzał i awarię dolotu.
Jaki masz układ wtryskowy Digifant 1.6 czy 1.75?
Danku, czy chcesz powiedzieć że nie wystarczy tylko podpiąć i jeździć ? Z kasowaniem błedów niema problemu bo to sam moge zrobić. VAGa mam w wersji 3.112 ANG z crackiem. Moze być tak jak mówil Czarek... że weście w nastawy podstawowe nic niedaDanek pisze:Niestety nie w ABK . W wielu innych silnikach ale nie w ABK.Krzysztof_Suliko pisze:ale czy odpięcie klemy (-) na kilka minut nie wystarczy ??
To reasumując wszystkie wypowiedzi; jak zrobic z tą przepływką aby było dobrze ??
Pozdrawiam
K.
Danek powtarzaj, powtarzaj, ja już nie mam siły tłumaczyć.
Krzysztof postaraj się nas zrozumieć, w tym co piszemy nie ma filozofii.
Podłącz ten przepływomierz i ciesz się jazdą. Nic złego się nie stanie jak tej adaptacji VAG-iem nie wypróbujesz. VAG-a wyślij na razie na urlop.
Widzę, że zbytnią pomocą można tylko namieszać komuś w głowie. O godz. 17 oczekujemy meldunku, że wykonałes zadanie i wszystko działa tak jak trzeba.
Jako "patron" silników ABK nie dopuszczam możliwości by jakikolwiek silnik tego typu "poszedł spać" z niesprawnością. Nie pasuje tak zaczynac nowego roku.
Żartuję oczywiście. Jakby co to pytaj śmiało.
Krzysztof postaraj się nas zrozumieć, w tym co piszemy nie ma filozofii.
Podłącz ten przepływomierz i ciesz się jazdą. Nic złego się nie stanie jak tej adaptacji VAG-iem nie wypróbujesz. VAG-a wyślij na razie na urlop.
Widzę, że zbytnią pomocą można tylko namieszać komuś w głowie. O godz. 17 oczekujemy meldunku, że wykonałes zadanie i wszystko działa tak jak trzeba.
Jako "patron" silników ABK nie dopuszczam możliwości by jakikolwiek silnik tego typu "poszedł spać" z niesprawnością. Nie pasuje tak zaczynac nowego roku.
Żartuję oczywiście. Jakby co to pytaj śmiało.
Najlepiej zamontować laptopa na stałe w kabinie. Wtedy przed każdym uruchomieniem auta mozna sobie kasować błędy :mrgreen:
Ja u siebie odpinałem wszystko co możliwe , na dzień dzisiejszy silniczek krokowy mam odpięty- chyba okazał się zbędny w tym samochodzie. A Vaga na oczy auto nie widziało pewnie z pięć lat. Chodzi jakoś świetnie, to po co komplikować :shock:
[ Dodano: 2008-01-03, 16:42 ]
Spawaniem na podpiętym akumulatorze mój komputer również się nie przejmuje :mrgreen:
Czekam jeszcze tylko na piorun, niech uderzy w kabinę, moze to poprawi mapy wtrysków :shock:
Ja u siebie odpinałem wszystko co możliwe , na dzień dzisiejszy silniczek krokowy mam odpięty- chyba okazał się zbędny w tym samochodzie. A Vaga na oczy auto nie widziało pewnie z pięć lat. Chodzi jakoś świetnie, to po co komplikować :shock:
[ Dodano: 2008-01-03, 16:42 ]
Spawaniem na podpiętym akumulatorze mój komputer również się nie przejmuje :mrgreen:
Czekam jeszcze tylko na piorun, niech uderzy w kabinę, moze to poprawi mapy wtrysków :shock: