[B4 2.0 ABT] Cofnięte tylne koła - czy to wina belki?
[B4 2.0 ABT] Cofnięte tylne koła - czy to wina belki?
Panie i Panowie
Zwracam się do was z prośbą o pomoc w ustaleniu przyczyny przesunięcia tylnych kół. Szukałem odpowiedzi na tym forum, lecz nie dowiedziałem się niczego konkretnego.
Zdania mechaników, do których zwróciłem się o pomoc są rozbieżne - jeden stwierdził, że trzeba wymienić tuleje i może będzie ok, a tak to nie ma on pojęcia co i jak, drugi natomiast poradził, aby nie bawić się w wymianę tulei, ponieważ są one w dobrej kondycji, a koła są tak odsunięte, bo tak ma być.
Sam patrzyłem pod spód i nie wykryłem żadnego przesunięcia na mocowaniach, bądź innych problemów. amortyzatory są osadzone dobrze, a tuleje rzeczywiści się trzymają, choć przyznam, że nie są pierwszej świeżości.
Może i bym to zostawił, ale męczy mnie to psychicznie...
Poza tym zdarza się czasami, że 'ciągnie' mi kierownicę przy hamowaniu, co akurat nie wiem, czy wiąże się z ustawieniem tylnej belki - zawieram tą informację, ponieważ może być przydatna.
Jeszcze jedna rzecz - nie sprawdzałem jeszcze zbieżności, mam zamiar zrobić to niedługo, jednak najpierw chciałbym zając się tym problemem.
Załączam zdjęcia kół z obu stron - prawe stoi w dołku, aby uwidocznić bardziej skale problemu, gdy koło jest 'opuszczone' względem nadkola.
Zwracam się do was z prośbą o pomoc w ustaleniu przyczyny przesunięcia tylnych kół. Szukałem odpowiedzi na tym forum, lecz nie dowiedziałem się niczego konkretnego.
Zdania mechaników, do których zwróciłem się o pomoc są rozbieżne - jeden stwierdził, że trzeba wymienić tuleje i może będzie ok, a tak to nie ma on pojęcia co i jak, drugi natomiast poradził, aby nie bawić się w wymianę tulei, ponieważ są one w dobrej kondycji, a koła są tak odsunięte, bo tak ma być.
Sam patrzyłem pod spód i nie wykryłem żadnego przesunięcia na mocowaniach, bądź innych problemów. amortyzatory są osadzone dobrze, a tuleje rzeczywiści się trzymają, choć przyznam, że nie są pierwszej świeżości.
Może i bym to zostawił, ale męczy mnie to psychicznie...
Poza tym zdarza się czasami, że 'ciągnie' mi kierownicę przy hamowaniu, co akurat nie wiem, czy wiąże się z ustawieniem tylnej belki - zawieram tą informację, ponieważ może być przydatna.
Jeszcze jedna rzecz - nie sprawdzałem jeszcze zbieżności, mam zamiar zrobić to niedługo, jednak najpierw chciałbym zając się tym problemem.
Załączam zdjęcia kół z obu stron - prawe stoi w dołku, aby uwidocznić bardziej skale problemu, gdy koło jest 'opuszczone' względem nadkola.
Ostatnio zmieniony 03 lip 2018, 18:05 przez Wernyhora, łącznie zmieniany 1 raz.
- Pieterb
- Forum Audi 80
- Posty: 11730
- Rejestracja: 02 sty 2009, 17:59
- Imię: Piotr
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.0 ABK+lpg
- Lokalizacja: Zamość
Wernyhora, tak po prostu jest i tyle i jakbyś zerkął to jest na forum kilka tematów gdzie było to już poruszanie np tu https://audi80.pl/topics85/b4-all-n ... t81520.htm
w dodatku zapoznaj się z regulaminem i zasadami nazwania tematów - chodzi mi o tag!
w dodatku zapoznaj się z regulaminem i zasadami nazwania tematów - chodzi mi o tag!
Hej
Miałem podobnie w moim nowym nabytku. Sprawdza się powiedzenie największą wadą każdego auta jest jego poprzedni właściciel. Nie powinno być tak przesunięte, zobacz jeszcze czy koło nie jest głębiej w nadwoziu w porównaniu do drugiej strony.
U mnie wymieniłem gumy na belce ale nie dlatego, że były zużyte, wręcz przeciwnie były niedawno wymienione tak jak mówił poprzedni właściciel. Z tym, że nie były właściwie zamontowane (obrócone nie tak jak powinny do kierunku jazdy) oraz były przesunięte, nie wsadzone do końca. To znaczy jedna była głębiej a druga mniej, przez co te dwie części, w których się je mocuje były przekrzywione w stronę kierowcy to jest lewą.
Mechanik, który to robił nie mógł później zamocować jednej strony belki do podwozia, więc nie wiele myśląc odkręcił wspornik mocujący od podwozia. Następnie wsadził w niego belkę i całość dokręcił do podwozia.
Skutkiem tego belka z prawej strony była odsunięta do tyłu o jakieś 2-3 cm. Na zbieżności 3D tylna belka wychodziła na krzywą i zachodziła obawa jej wymiany.
Dopiero kiedy wszedłem pod auto zobaczyłem ślady po śrubach przesunięte na tym wsporniku. Mierzyłem jeszcze od koła do koła długość odcinka i prawa strona była dłuższa o te 2-3 cm już dokładnie nie pamiętam.
Naprawa polegała na wymianie gum w belce, prawidłowe je osadzenie pod względem kierunku jazdy pojazdu oraz równomierne osadzenie w bece pod względem głębokości wsadzenia. Dopiero wtedy przesunąłem wspornik do przodu o te centymetry i następnie dokręciłem do niego belkę.
Po tym zabiegu belka na 3D wychodzi na zdrową
Ps. przed zabiegiem samochód inaczej reagował w zakrętach, teraz jest o wiele lepiej.
Miałem podobnie w moim nowym nabytku. Sprawdza się powiedzenie największą wadą każdego auta jest jego poprzedni właściciel. Nie powinno być tak przesunięte, zobacz jeszcze czy koło nie jest głębiej w nadwoziu w porównaniu do drugiej strony.
U mnie wymieniłem gumy na belce ale nie dlatego, że były zużyte, wręcz przeciwnie były niedawno wymienione tak jak mówił poprzedni właściciel. Z tym, że nie były właściwie zamontowane (obrócone nie tak jak powinny do kierunku jazdy) oraz były przesunięte, nie wsadzone do końca. To znaczy jedna była głębiej a druga mniej, przez co te dwie części, w których się je mocuje były przekrzywione w stronę kierowcy to jest lewą.
Mechanik, który to robił nie mógł później zamocować jednej strony belki do podwozia, więc nie wiele myśląc odkręcił wspornik mocujący od podwozia. Następnie wsadził w niego belkę i całość dokręcił do podwozia.
Skutkiem tego belka z prawej strony była odsunięta do tyłu o jakieś 2-3 cm. Na zbieżności 3D tylna belka wychodziła na krzywą i zachodziła obawa jej wymiany.
Dopiero kiedy wszedłem pod auto zobaczyłem ślady po śrubach przesunięte na tym wsporniku. Mierzyłem jeszcze od koła do koła długość odcinka i prawa strona była dłuższa o te 2-3 cm już dokładnie nie pamiętam.
Naprawa polegała na wymianie gum w belce, prawidłowe je osadzenie pod względem kierunku jazdy pojazdu oraz równomierne osadzenie w bece pod względem głębokości wsadzenia. Dopiero wtedy przesunąłem wspornik do przodu o te centymetry i następnie dokręciłem do niego belkę.
Po tym zabiegu belka na 3D wychodzi na zdrową
Ps. przed zabiegiem samochód inaczej reagował w zakrętach, teraz jest o wiele lepiej.
- antares2000
- Forum Audi 80
- Posty: 211
- Rejestracja: 17 sty 2011, 13:07
- Imię: Wiesław
- Lokalizacja: Brzeg
Podepnę się pod temat bo mam podobny problem. Moje koła mimo że wymienione zostały tuje na nowe (Lemforder) są nadal cofnięte do tyłu. Z tym, że przed wymianą oba były mniej więcej o tyle samo a po wymianie prawe jest bardziej cofnięte niż lewe.
Jutro jadę na sprawdzenie geometrii i ewentualną korektę ułożenia belki. Poniżej foto ja to u mnie wygląda po wymianie tulej.
Jutro jadę na sprawdzenie geometrii i ewentualną korektę ułożenia belki. Poniżej foto ja to u mnie wygląda po wymianie tulej.
- antares2000
- Forum Audi 80
- Posty: 211
- Rejestracja: 17 sty 2011, 13:07
- Imię: Wiesław
- Lokalizacja: Brzeg
- Pieterb
- Forum Audi 80
- Posty: 11730
- Rejestracja: 02 sty 2009, 17:59
- Imię: Piotr
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.0 ABK+lpg
- Lokalizacja: Zamość
bo to jest norma, gdybyś przejrzał parę tematów o tym a jest ich trochę to byś wiedział. A dodam że nie zadałem żadnego pytania tylko stwierdziłem fakt.antares2000 pisze:tak mam... czy mieć nadzieję to coś złego lub czy chcieć spróbować to poprawić to coś niestosownego?PieterB pisze:i co, pewnie masz nadzieję że ci to wyregulują
PieterB nie rozumiem intencji twojego pytania, w jakim celu je zadałeś i czy ono wnosi jakąś wartość dodaną do tematu?
To właśnie chciałem wnieść ale widzę że się strasznie oburzyłeś, a nie maiłem takiego zamiaru.
Ja osobiście jeszcze nie widziałem 80 z idealnie ustawionymi kołami, tak jak ty byś tego chciał, tzn wróć widziałem w autach obniżonych przynajmniej -40 gdzie koło się przesuwa do przodu.
- antares2000
- Forum Audi 80
- Posty: 211
- Rejestracja: 17 sty 2011, 13:07
- Imię: Wiesław
- Lokalizacja: Brzeg
I tak, właśnie wróciłem z pomiaru geometrii i ustawienia tylnej belki.
Przed korektą rozbieżność pomiędzy osiami przednia i tylną wynosiła 2cm z prawej strony. Po korekcie różnica wynosi 2mm z lewej.
Mechanik z diagnostą od geometrii poluzowali śruby mocujące uchwyt tulei do nadwozia i dzięki luzowi na otworach przesunęli belkę z prawej strony auta do przodu ile się dało. W trakcie korygowania położenia belki ja obserwowałem jednocześnie wskazania na monitorze komputera i widziałem jak się zmieniają. Dodatkowo diagnosta pochwalił ustawienia geometrii w moim Audiku, mówiąc że na swoje lata to paramertry są idealne co nie ukraywam że mnie to bardzo ucieszyło.
Dowiedziałem się też, że fabrycznie Audi w modelu B4 (poza quatro) nie przewidziało regulacji tylnej belki ale otwory pod śruby w uchwycie pozostawiają niewielki margines na korektę. Pomyślałem też tak przy okazji, że jeśli już ktoś miałby przysłowiowy nóż na gardle to możnaby te otwory rozfrezować na fasolkę i dzięki temu otrzymać pewien zapas do przesuwania belki przód-tył.
Więc kolego PieterB nie do końca miałeś rację - bo WYREGULOWALI i myliłeś się też co do mojej nadziei. Na przyszłość zamiast jak napisałeś "stwierdzać fakty" wstrzymaj się od ocen.
Przed korektą rozbieżność pomiędzy osiami przednia i tylną wynosiła 2cm z prawej strony. Po korekcie różnica wynosi 2mm z lewej.
Mechanik z diagnostą od geometrii poluzowali śruby mocujące uchwyt tulei do nadwozia i dzięki luzowi na otworach przesunęli belkę z prawej strony auta do przodu ile się dało. W trakcie korygowania położenia belki ja obserwowałem jednocześnie wskazania na monitorze komputera i widziałem jak się zmieniają. Dodatkowo diagnosta pochwalił ustawienia geometrii w moim Audiku, mówiąc że na swoje lata to paramertry są idealne co nie ukraywam że mnie to bardzo ucieszyło.
Dowiedziałem się też, że fabrycznie Audi w modelu B4 (poza quatro) nie przewidziało regulacji tylnej belki ale otwory pod śruby w uchwycie pozostawiają niewielki margines na korektę. Pomyślałem też tak przy okazji, że jeśli już ktoś miałby przysłowiowy nóż na gardle to możnaby te otwory rozfrezować na fasolkę i dzięki temu otrzymać pewien zapas do przesuwania belki przód-tył.
Więc kolego PieterB nie do końca miałeś rację - bo WYREGULOWALI i myliłeś się też co do mojej nadziei. Na przyszłość zamiast jak napisałeś "stwierdzać fakty" wstrzymaj się od ocen.
- antares2000
- Forum Audi 80
- Posty: 211
- Rejestracja: 17 sty 2011, 13:07
- Imię: Wiesław
- Lokalizacja: Brzeg
Zgadza się kolego. Zbieżność i kąt pochylenia owszem nie zmienimy. Jednak odległość pomiędzy osiami zarówno z prawej jak i lewej strony można w niewielkim zakresie poprawić, gdy jest już rażąca różnica.Jarewa pisze:Tylko ze z tyłu nic więcej jak os auta nie zmienisz. Ale to i tak plus minus mm. Wiem bo niedawno sam robiłem. Zbieżność i kąt pochylenia jest stały bez regulacji.
- antares2000
- Forum Audi 80
- Posty: 211
- Rejestracja: 17 sty 2011, 13:07
- Imię: Wiesław
- Lokalizacja: Brzeg