[B4 1.9 1Z] audi 80 avant czy a6 c4 avant

White.93 · Post autor: **White.93** » 03 wrz 2018, 17:52

A co to za różnica czy kupisz AAT czy AEL ? Do AAT wrzucisz wtryski z AELa i masz już więcej mocy niż w seryjnym AELu. Do tego AAT spięty z automatem miał pompę 11, więc ładnie można pomodzić. Ja miałem AAT i nie narzekałem

jarowlkp · Post autor: **jarowlkp** » 03 wrz 2018, 20:39

White.93 pisze:A co to za różnica czy kupisz AAT czy AEL ? Do AAT wrzucisz wtryski z AELa i masz już więcej mocy niż w seryjnym AELu. Do tego AAT spięty z automatem miał pompę 11, więc ładnie można pomodzić. Ja miałem AAT i nie narzekałem

Kolego White.93 chyba nie chcesz powiedziec ze sama zmiana wtryskow od AELa daje ok 30km wiecej bo w to nie uwierze. Ale polaczone z jakas witaminką to juz tak.
Roznica jest taka ze wole wiecej dac juz za gotowca dobrze wyposazonego niz kupic golasa i pozniej rezac .

Post autor: **Krzysiek 84** » 03 wrz 2018, 23:29

Ja też nie odróżniam AAT od AEL w A6.
AAT i AEL w nadwoziu A6 maja nastawniki indukcyjne , tylko 100C4 miała potencjometr, ale tam też przekładkę mozna zrobić o wiele łatwiej niż w B4.
100 C4 AAT miało sztwyne koło 240 mm
W A6 AAT chyba miało dwu masę , tak samo jak AEL,
W AEL jest juz pompa 11 , ale turbo jest mniejsze niż w AAT, cos jak u nas Na "" bosch'u"" i pierburgu.
Nawet Jak kupimy AAT , to pakowac 216-tki co najmniej i na program jechać.

Ganimadeus · Post autor: **Ganimadeus** » 04 wrz 2018, 12:56

Kupiłem teraz a6 c4 2.5tdi ale w quattro i... 80tka to jest gówno. Ojciec ma w ośce aela już 11lat i też nie zamierza zmieniać - ostatnie dobre i tanie w utrzymaniu audi.
Szczerze... jak ktoś mi da jakieś sensowne pieniądze to chętnie sprzedam, a jak nie to pewnie będę tłukł albo żona będzie jeździć. Mechanicznie zrobiona na bdb wizualnie niestety do dopieszczenia.

Mzet · Post autor: **Mzet** » 04 wrz 2018, 21:55

Ganimadeus pisze:Kupiłem teraz a6 c4 2.5tdi ale w quattro i... 80tka to jest @#$%*

Nie popadajmy w skarajność

Ot po prostu inna klasa auta i tyle.

Ganimadeus · Post autor: **Ganimadeus** » 05 wrz 2018, 05:35

Może mnie delikatnie poniosło ale ja osobiście żałuję, że kupiłem 80tkę :]
Przy wyborze kierowałem się głównie tym, że te auta nie mają problemów z rudą - inaczej wybór padłby na co innego.

Mimo, że to forum o audi 80 ja ślepo zapatrzony w markę nie jestem i widzę jej wady jak i zalety - które ma jak każde auto.

Przechodząc do meritum jeszcze raz: autorze nie pchaj się w 80tkę - dobra rada.

Mzet · Post autor: **Mzet** » 05 wrz 2018, 07:03

Myślę, że wypowiadający się w tym temacie kierowcy również znają mocne i słabe strony obu modeli, i w ogólnym rozrachunku pomimo, że to forum "80'tki" to wypowiedzi są utrzymane w tonie kierującym uwagę na przewagę C4.

Megster · Post autor: **Megster** » 05 wrz 2018, 21:16

Obecnie mam B4 v6 Avant Q. Wcześniej miałem S4 2.2T Avant. Czy nazwałbym 80tkę gównem? Nie. Jest inna, mniejsza, ale nie odczuwam że przesiadłem się 20 epok wstecz.

jarowlkp · Post autor: **jarowlkp** » 06 wrz 2018, 05:24

Stwierdzenie kolegi Ganimadeus bylo bardzo odwazne. Na forum ludzi zakochanych w audi 80 pisac takie rzeczy. W realu az prosilo by sie o lincz. Naszczesie kolege ponioslo i potrafil sie przyznac do bledu.

krzysaudi · Post autor: **krzysaudi** » 06 wrz 2018, 06:57

Bo 80 to nie tylko duże autko typu Avant lub sedan ale także cabrio i coupe . A c4 to jednak klasa wyższa czyli dupowóz do robienia w komforcie kilometrów . W czasach świetności C4 niezbyt przyjął sie na rynku z powodu zbyt dużej ceny . 80-tka wtedy była dużo tańsza i bardziej dostępna . Dzisiaj niestety są to samochody tanie i niejednokrotnie pogardzane przez ludzi zapatrzonych na młode Audiki . Dla nich 100 czy 80 to stary złom na który nie chcą już patrzeć .Niestety . Sam mam Coupe i widzę jak moja żona podchodzi do tego samochodu - po co Tobie ten złom ... Ona lata a3 z 2010 roku i marzy o nowszej a do mnie niestety nie trafiają te samochody . Wolę analogowe auto .
Pozdr.

Pieterb · Post autor: **Pieterb** » 06 wrz 2018, 08:01

Hmm ja myślę że kolegę Ganimadeus, poniosło trochę bardziej bo jak dobrze pamiętam jak śmigał 80 to aż tak źle się o niej nie wyrażał. Ale ok to wolny kraj - tak przynajmniej jest w teorii.
Moim zdaniem nie bardzo nawet można te 2 auta porównywać do siebie bo to porównywanie 2 klas auta(jak kolega wyżej już wspomniał) a to nigdy nie będzie sprawiedliwe i miarodajne. Wszystko zależy od tego co kto potrzebuje i do czego.
80 lepsza do miasta bo jakby nie było ciut zgrabniejsza i łatwiejsza w parkowaniu chociażby a c4 no cóż połykacz km.

A jeden z największych minusów 80 to zawieszenie bo bardzo często coś tam zawsze puka i stuka mimo używania dobrych części. Ale za to tanie w naprawie.

jarowlkp, czyli co mam go zbanować

jarowlkp · Post autor: **jarowlkp** » 06 wrz 2018, 08:18

PieterB pisze:jarowlkp, czyli co mam go zbanować

PieterB odpuszczamy koledze

co nie zmienia faktu ze znaleźć w dzisiejszych czasach 80 w niezajechanym stanie jeszcze w tdi to nie lada wyzwanie a co dopiero C4 w dieslu to już graniczy z cudem, tak wiec niech kolega się cieszy ze ma perełkę w postaci C4

krótki · Post autor: **krótki** » 06 wrz 2018, 08:57

Najlepiej mieć oba modele w fajnej wersji.

Pieterb · Post autor: **Pieterb** » 06 wrz 2018, 09:11

jarowlkp pisze:co nie zmienia faktu ze znaleźć w dzisiejszych czasach 80 w niezajechanym stanie jeszcze w tdi to nie lada wyzwanie a co dopiero C4 w dieslu to już graniczy z cudem, tak wiec niech kolega się cieszy ze ma perełkę w postaci C4

może jeszcze by i znalazł chodź ciężko ale ceny to kosmos

Sam zresztą szukałem swego czasu dość długo ale się poddałem

Ganimadeus · Post autor: **Ganimadeus** » 06 wrz 2018, 11:10

Szanowni koledzy,
dalej mam 80tkę - jeżdżę nią ją już 6lat i kto wie ile jeszcze pojeżdżę

. Przyznaję, że określeniem jej tym czym ją nazwałem było nieodpowiednie.

Źle się wyraziłem, bardziej chodziło mi o porównanie b4 do c4 - przepaść, mając na uwadze fakt w dalszym ciągu taniego utrzymania. Bo tak i c4 będzie słabizną dla kogoś kto ma c6 chociażby i w jakimś sensie będzie miał rację na pewno - ale dla nas i tak te stare zawsze będą miały to czego te nowsze nie będą już miały - duszę, całą kwintesencję motoryzacji.

Chodzi też o zdrowe podejście do tematu, żeby nie widzieć ślepo samych zalet, bo wady ma wszystko.

Nie ma się co więcej nad tym rozpisywać, każdy swoje zdanie ma i nie ma sensu przekonywać kogoś w jedną czy drugą stronę.

Na koniec jeśli ktoś poczuł się urażony moją wypowiedzią, którą źle skonstruowałem - szczerze przepraszam.