Witam,
dzisiaj tak zacząłem się przyglądać podłużnicy i zobaczyłem korozję na łapie silnika. Jak to jest u was? Ma prawo tam korodować, czy coś tam było majstrowane? Co do wypadkowości mojego egzemplarza to na pewno w przód kiedyś dostał, pytanie jak mocno. Widać to po belce przedniej, która jest w zielonym kolorze, a cały samochód srebrny. Po za tym na podłużnicy widać jakieś paprochy zatopione w lakierze (zaznaczyłem je na zdjęciu). Jak by tego było mało to są takie jakby pęknięcia przy podszybiu.
https://tufotki.pl/gXsWs
[B4, 2.0 ABK] Korozja podłużnicy, pęknięcia na podszybiu
-
- Forum Audi 80
- Posty: 95
- Rejestracja: 12 maja 2018, 01:07
-
- Forum Audi 80
- Posty: 95
- Rejestracja: 12 maja 2018, 01:07
Coś takiego:
https://tufotki.pl/7vpAB
Czyli mam rozumieć, że po wypadku łapy były urwane, a następnie przyspawane. A sama podłużnica pewnie prostowana?
A co z tymi pęknięciami? Powstały od naruszenia konstrukcji?
https://tufotki.pl/7vpAB
Czyli mam rozumieć, że po wypadku łapy były urwane, a następnie przyspawane. A sama podłużnica pewnie prostowana?
A co z tymi pęknięciami? Powstały od naruszenia konstrukcji?
-
- Forum Audi 80
- Posty: 95
- Rejestracja: 12 maja 2018, 01:07
Ja bym nie przesadzał z tą korozją. Jak na ten wiek to nie ma tu nic złego. Na podszybiu to raczej pęka tylko masa uszczelniająca. Gdyby woda sie do środka auta dostawała, to trzeba rozebrać podszybie, zedrzeć w miarę możliwości i nałożyc nową warstwę. Jak nic się nie dzieje, to możesz robić z nudów, bo potrzeby raczej nie ma.