[B4 1.9 1Z] Ciśn. oleju, przytarty silnik, wymiana panewek?
[B4 1.9 1Z] Ciśn. oleju, przytarty silnik, wymiana panewek?
Witam
Zrobiłem 5km bez ciśnienia oleju będąc przekonanym że to wina czujnika (miałem tak w zeszłym roku). Niestety grubo się pomyliłem, tym razem czujnik nie oszukiwał i silnik stanął. Winne było poluzowane mocowanie pompy vacum - wywaliło ją do góry w efekcie czego pompa oleju została bez napędu.
Wbrew przewidywaniom (zatary na wale) po kilkudniowym postoju normalnie zapalił, ciśnienie oleju wróciło (zgasła kontrolka). Pracuje miękko i cicho, żadnych niepokojących odgłosów. Oczywiste dla mnie jest, że w tej sytuacji należy przynajmniej ocenić stan panewek głównych i korbowych, ewentualnie wymienić je wszystkie.
Jednak zaprzyjaźniony mechanik stwierdził że ocena stanu wszystkich panewek bez wyciągania silnika jest niemożliwa i jego zdaniem bezcelowa ponieważ:
1. Nie jest możliwe wyciągnięcie panewek na czopie od strony koła zamachowego bez wyciągania silnika i zdjęcia koła zamachowego
2. Jeśli panewki się uszkodziły to i tak jest już po zawodach i nic nie da ich wymiana bez szlifu wału korbowego
Ze względu na powyższe jego zdaniem:
Normalnie jeździć, jeśli nie zatrze się po 50-100km to znaczy że silnik "przeżył" i nic więcej nie robić.
Proszę o komentarz poparty własną praktyką.
Dodam tylko, że te 5km jazdy było po mieście, poniżej 2000tyś obr, Zetor ma przejechane 330tyś raczej bez żadnego remontu, olej zawsze wymieniany na czas (Valvoline), ogólnie szkoda by mi było tego auta
Pytania:
1. Wymiana panewek
Czy da się wyciągnąć / wymienić wszystkie panewki wału korbowego bez wyciągania silnika?
Czy ma sens wymiana panewek bez szlifowania wału i gniazd panewek w kadłubie?
Jaki jest czas operacji i ile to powinno kosztować?
2. Wymiana wału
Czy do wymiany wału silnik trzeba rozebrać do kadłubka czy jest jakaś droga na skróty?
Jaki jest czas operacji i ile to powinno kosztować?
3. Warsztat
Kto na Dolnym Śląsku/Opolszczyźnie podejmuje się takich rzeczy za rozsądne pieniądze?
pzdr
kapitan
Zrobiłem 5km bez ciśnienia oleju będąc przekonanym że to wina czujnika (miałem tak w zeszłym roku). Niestety grubo się pomyliłem, tym razem czujnik nie oszukiwał i silnik stanął. Winne było poluzowane mocowanie pompy vacum - wywaliło ją do góry w efekcie czego pompa oleju została bez napędu.
Wbrew przewidywaniom (zatary na wale) po kilkudniowym postoju normalnie zapalił, ciśnienie oleju wróciło (zgasła kontrolka). Pracuje miękko i cicho, żadnych niepokojących odgłosów. Oczywiste dla mnie jest, że w tej sytuacji należy przynajmniej ocenić stan panewek głównych i korbowych, ewentualnie wymienić je wszystkie.
Jednak zaprzyjaźniony mechanik stwierdził że ocena stanu wszystkich panewek bez wyciągania silnika jest niemożliwa i jego zdaniem bezcelowa ponieważ:
1. Nie jest możliwe wyciągnięcie panewek na czopie od strony koła zamachowego bez wyciągania silnika i zdjęcia koła zamachowego
2. Jeśli panewki się uszkodziły to i tak jest już po zawodach i nic nie da ich wymiana bez szlifu wału korbowego
Ze względu na powyższe jego zdaniem:
Normalnie jeździć, jeśli nie zatrze się po 50-100km to znaczy że silnik "przeżył" i nic więcej nie robić.
Proszę o komentarz poparty własną praktyką.
Dodam tylko, że te 5km jazdy było po mieście, poniżej 2000tyś obr, Zetor ma przejechane 330tyś raczej bez żadnego remontu, olej zawsze wymieniany na czas (Valvoline), ogólnie szkoda by mi było tego auta
Pytania:
1. Wymiana panewek
Czy da się wyciągnąć / wymienić wszystkie panewki wału korbowego bez wyciągania silnika?
Czy ma sens wymiana panewek bez szlifowania wału i gniazd panewek w kadłubie?
Jaki jest czas operacji i ile to powinno kosztować?
2. Wymiana wału
Czy do wymiany wału silnik trzeba rozebrać do kadłubka czy jest jakaś droga na skróty?
Jaki jest czas operacji i ile to powinno kosztować?
3. Warsztat
Kto na Dolnym Śląsku/Opolszczyźnie podejmuje się takich rzeczy za rozsądne pieniądze?
pzdr
kapitan
Ostatnio zmieniony 28 paź 2018, 12:21 przez kapitan, łącznie zmieniany 5 razy.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 172
- Rejestracja: 17 gru 2017, 20:07
- Imię: Sebastian
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.0 AGG+lpg
- Lokalizacja: Legnica
1. Zeby wyciągnąć panewki korbowodowe wystarczy opuścić sanki odkrecic miskę chyba 20 pare śrub odkrecic stopki korbowodow lekko wstuknac tłok do gory i wyciągnąć.
2. Zeby wymienic panewki główne walu mozna wyciągnąć poprzez wyciagnięcie skrzyni wtedy dochodzi odkrecenie skrzyni od silnika, drążek skrzyni biegów przymocowany jedną srubą odkrecic pół osie, jak masz hydrauliczne sprzęgło to jeszcze to odkrecic czyli potem będzie trzeba odpowietrzyć sprzęgło, oraz odkrecic uchwyt maglownicy na dwie śruby klucz chyba 17 a od dołu zabezpieczone nakrętką gdyż ten uchwyt blokuje skrzynie przed wyciagnieciem. Mozna tez spróbować opuścić silnik na 3cm np. Na poduszkach i tez powinno wyjść. Do tego dochodzą nowe uszczelnienia bo starych nie mozna zakładać bo sie układają raz. Sprawdz ciśnienie jakie masz może sie udało ze żyje
Panewki korbowodow nie wien jak z dizlem ale w abk koło 130
Główne troche droższe ale nie znacznie
Uszczelniacz jeden mnie kosztował 40zl drugi kolo 100zl
Wał jeśli do szlifu bo to mozna sprawdzić oglądając nawet czy ma rysy i to juz zależy od warsztatu.
Uszczelka miski chyba 60zł.
3. Nie mam informacji
2. Zeby wymienic panewki główne walu mozna wyciągnąć poprzez wyciagnięcie skrzyni wtedy dochodzi odkrecenie skrzyni od silnika, drążek skrzyni biegów przymocowany jedną srubą odkrecic pół osie, jak masz hydrauliczne sprzęgło to jeszcze to odkrecic czyli potem będzie trzeba odpowietrzyć sprzęgło, oraz odkrecic uchwyt maglownicy na dwie śruby klucz chyba 17 a od dołu zabezpieczone nakrętką gdyż ten uchwyt blokuje skrzynie przed wyciagnieciem. Mozna tez spróbować opuścić silnik na 3cm np. Na poduszkach i tez powinno wyjść. Do tego dochodzą nowe uszczelnienia bo starych nie mozna zakładać bo sie układają raz. Sprawdz ciśnienie jakie masz może sie udało ze żyje
Panewki korbowodow nie wien jak z dizlem ale w abk koło 130
Główne troche droższe ale nie znacznie
Uszczelniacz jeden mnie kosztował 40zl drugi kolo 100zl
Wał jeśli do szlifu bo to mozna sprawdzić oglądając nawet czy ma rysy i to juz zależy od warsztatu.
Uszczelka miski chyba 60zł.
3. Nie mam informacji
Dzięki za wskazówki Kogutiru, ciśnienie zmierzę, dam znać ile wyszło.
Pytania dodatkowe:
1. Robiłeś to sam?
2. Rozumiem, że można wyciągnąć wał bez wyciągania silnika, ale po zrzuceniu skrzyni?
3. Czy to jest przy tym w ogóle oszczędność czasu i roboty w porównaniu gdyby wyciągać motor?
4. Ile czasu trzeba na to przewidzieć?
5. Ile można się spodziewać za robotę?
6. Najważniejsze: wymieniać te panewki czy nie?
pzdr
kapitan
Pytania dodatkowe:
1. Robiłeś to sam?
2. Rozumiem, że można wyciągnąć wał bez wyciągania silnika, ale po zrzuceniu skrzyni?
3. Czy to jest przy tym w ogóle oszczędność czasu i roboty w porównaniu gdyby wyciągać motor?
4. Ile czasu trzeba na to przewidzieć?
5. Ile można się spodziewać za robotę?
6. Najważniejsze: wymieniać te panewki czy nie?
pzdr
kapitan
Ostatnio zmieniony 03 lis 2018, 09:39 przez kapitan, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 172
- Rejestracja: 17 gru 2017, 20:07
- Imię: Sebastian
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.0 AGG+lpg
- Lokalizacja: Legnica
Samemu da radę wymienić
Wyciągając silnik cza spuscic płyn chłodniczy odłączyć wszystkie przewody pompe wspomagania zostawić na łapie nie wiem czy masz klime.
Ja jakbym miał robić ponownie to skrzynie sciągnąć bo potem może ciec z węży od płynu chłodniczego potem to odpowietrzać.
W głównej mierze zależy czy masz kanał wózek do wyciągania silnika, a z kanału to lewarek pod skrzynie kilka desek flansze sie odkręći.
Czas wykonania Jak do szlifu wał no to czekasz z trzy dni panewki też trzeba poczekać bo jakie nominały do wału nie wiem czy czasem korbowodów by nie trzeba było wyciągać do szlifu wału bo ja jak robiłem to również oddawałem za szlif wału wziął mnie 250zł choć może być tak ze nie bedzie wymagane wyciąganie wału bo nie bedzie porysowany a tylko wymiana panewek to tylko się okaże po odkręceniu stopek
Czas na zrobienie samemu ze dwa tygodnie
W pierwszy dzien to taka organizacja odkrecenie półosi lewarka opuszczenie sanek czyli tak po pracy tyle byś zrobił nie wiem jak w tdi i dostęp do śrub skrzyni bo niby odkręcenie skrzyni ale czasem nie ma miejsca na odkręcenie i cza coś innego odkręcić zeby było dojscie.
Trudno sie zakłada wał samemu bo cza go włożyć przytrzymać zakręcic nasmarowac panewki główne mają silnik nad głową.
W tysiaku sie zmiescisz jesli tylko panewki i szlif
Wyciągając silnik cza spuscic płyn chłodniczy odłączyć wszystkie przewody pompe wspomagania zostawić na łapie nie wiem czy masz klime.
Ja jakbym miał robić ponownie to skrzynie sciągnąć bo potem może ciec z węży od płynu chłodniczego potem to odpowietrzać.
W głównej mierze zależy czy masz kanał wózek do wyciągania silnika, a z kanału to lewarek pod skrzynie kilka desek flansze sie odkręći.
Czas wykonania Jak do szlifu wał no to czekasz z trzy dni panewki też trzeba poczekać bo jakie nominały do wału nie wiem czy czasem korbowodów by nie trzeba było wyciągać do szlifu wału bo ja jak robiłem to również oddawałem za szlif wału wziął mnie 250zł choć może być tak ze nie bedzie wymagane wyciąganie wału bo nie bedzie porysowany a tylko wymiana panewek to tylko się okaże po odkręceniu stopek
Czas na zrobienie samemu ze dwa tygodnie
W pierwszy dzien to taka organizacja odkrecenie półosi lewarka opuszczenie sanek czyli tak po pracy tyle byś zrobił nie wiem jak w tdi i dostęp do śrub skrzyni bo niby odkręcenie skrzyni ale czasem nie ma miejsca na odkręcenie i cza coś innego odkręcić zeby było dojscie.
Trudno sie zakłada wał samemu bo cza go włożyć przytrzymać zakręcic nasmarowac panewki główne mają silnik nad głową.
W tysiaku sie zmiescisz jesli tylko panewki i szlif
Ciśnienie pomierzone manometrem:
Silnik zimny:
0,55 bar (bieg jałowy)
1,5 bar przy 2000 obr
Silnik ciepły
0,35 bar (bieg jałowy)
1,0 bar przy 2000 obr
Manometr zakres 0-10 bar, taki jak z allegro
https://allegro.pl/tester-cisnienia-ole ... 75316.html
Spodziewałem się trochę większych wartości, z tego wątku wynika,że na ciepłym silniku powinno być :
https://audi80.pl/b4-1z-jakie-prawi ... t14606.htm
1,5 bar na jałowym
2,0 bar przy 2000 obr (minimalnie)
Co z tego wynika? Czy ktoś to może skomentować?
1. Pompa oleju do wymiany ?
2. Panewki jednak dostały w d..pę ?
3. Pomiar jest do d..py i należy go powtórzyć ?
Co do ewentualnej wymiany panewek:
Czy panewki główne da radę wymienić bez wyciągania wału? Czy ktoś to robił?
Z tego wątku wynika że jest problem ze zdjęciem stopy najbliżej koła zamachowego
https://audi80.pl/topics87/1z-b4-us ... t39793.htm
misiekdzwon napisał w poście nr 9:
"Te śruby od stopki są tak blisko bloku silnika ze nie mogę nałożyć klucza w jedną z nich"
Autor nie napisał czy mu się to ostatecznie udało.
Co do wymiany wału:
Kotiguru, odpowiedz mi proszę na pytania nr 3 i 4. z postu nr 3 odnośnie wyciągania wału bez wyjmowania silnika
- Czy to jest przy tym w ogóle oszczędność czasu i roboty w porównaniu gdyby wyciągać motor?
- Ile czasu trzeba na to przewidzieć? tzn ile Tobie zajęła sama robota?
pzdr
kapitan
Silnik zimny:
0,55 bar (bieg jałowy)
1,5 bar przy 2000 obr
Silnik ciepły
0,35 bar (bieg jałowy)
1,0 bar przy 2000 obr
Manometr zakres 0-10 bar, taki jak z allegro
https://allegro.pl/tester-cisnienia-ole ... 75316.html
Spodziewałem się trochę większych wartości, z tego wątku wynika,że na ciepłym silniku powinno być :
https://audi80.pl/b4-1z-jakie-prawi ... t14606.htm
1,5 bar na jałowym
2,0 bar przy 2000 obr (minimalnie)
Co z tego wynika? Czy ktoś to może skomentować?
1. Pompa oleju do wymiany ?
2. Panewki jednak dostały w d..pę ?
3. Pomiar jest do d..py i należy go powtórzyć ?
Co do ewentualnej wymiany panewek:
Czy panewki główne da radę wymienić bez wyciągania wału? Czy ktoś to robił?
Z tego wątku wynika że jest problem ze zdjęciem stopy najbliżej koła zamachowego
https://audi80.pl/topics87/1z-b4-us ... t39793.htm
misiekdzwon napisał w poście nr 9:
"Te śruby od stopki są tak blisko bloku silnika ze nie mogę nałożyć klucza w jedną z nich"
Autor nie napisał czy mu się to ostatecznie udało.
Co do wymiany wału:
Kotiguru, odpowiedz mi proszę na pytania nr 3 i 4. z postu nr 3 odnośnie wyciągania wału bez wyjmowania silnika
- Czy to jest przy tym w ogóle oszczędność czasu i roboty w porównaniu gdyby wyciągać motor?
- Ile czasu trzeba na to przewidzieć? tzn ile Tobie zajęła sama robota?
pzdr
kapitan
-
- Forum Audi 80
- Posty: 172
- Rejestracja: 17 gru 2017, 20:07
- Imię: Sebastian
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.0 AGG+lpg
- Lokalizacja: Legnica
Jeżeli masz smykałkę do robót przy silnikach masz narzędzia. Nie mówie o zwykłym zestawie narzędzi bo do tego dochodzi kilka kluczy których nie ma w tych zestawach.
Dużo pierdzielenia jest z wyciągnięciem tej skrzyni gdyż mało miejsca jest bo dużo rzeczy trzeba odkręcać. procon-ten trzeba poluzowac przy skrzyni, odkręcic mając mało miejsca wysprzęglik .
Jak masz kanał da rade wyciągnąć skrzynie ja miałem wyciągnąłem we dwie osoby łatwiej
głównie zależy czy masz gdzie to robić no silnik cieżki potem to wkładaj ach roboty jest.
Wyciągnięcie skrzyni jak sie postarasz w jeden dzien wyciągniesz tylko musisz wiedziec gdzie jakie śruby odkręcić.
Choć potem u ciebie przy wyciąganiu silnika trzeba jakoś odpowietrzyć uklad paliwowy
Jak już pisałem dwa tygodnie ze wszystkim na spokojnie bo i to na częsci czekać a jeszcxze w praniu wyjdzie.
Wczoraj ze znajomym w pasacie b4 4godziny skrzynie targalismy bo nie chciała franca wyjsc
Jak wyciągniesz silnik to masz na wierzchu wszystkie paski zamach łatwiej sie to odkręca jak silnik jest na ziemi niż nad głową potem łatwiej sie zakłada tarcze sprzęgła zamach rozrząd. no ale trzeba przód auta rozebrać. Są plusy i minusy tego wszystkiego ciężko jest określić jednoznacznie co jest lepsze tak czy siak trzeba zrobić jaką drogę wybierzesz.
Cisnienie no niskie że aż boli.
Jak wyciagniesz silnik i zobaczysz ze sie według ciebie nie bedzie opłacało remontować to przynajmniej masz pół roboty z głowy jesli ciebie to pocieszy. Ale zdjecie skrzyni mniej śrubek do zgubienia nie wiem czy wydech trzeba odkręcać żeby śruby od przegubu odkręcić.
Dużo pierdzielenia jest z wyciągnięciem tej skrzyni gdyż mało miejsca jest bo dużo rzeczy trzeba odkręcać. procon-ten trzeba poluzowac przy skrzyni, odkręcic mając mało miejsca wysprzęglik .
Jak masz kanał da rade wyciągnąć skrzynie ja miałem wyciągnąłem we dwie osoby łatwiej
głównie zależy czy masz gdzie to robić no silnik cieżki potem to wkładaj ach roboty jest.
Wyciągnięcie skrzyni jak sie postarasz w jeden dzien wyciągniesz tylko musisz wiedziec gdzie jakie śruby odkręcić.
Choć potem u ciebie przy wyciąganiu silnika trzeba jakoś odpowietrzyć uklad paliwowy
Jak już pisałem dwa tygodnie ze wszystkim na spokojnie bo i to na częsci czekać a jeszcxze w praniu wyjdzie.
Wczoraj ze znajomym w pasacie b4 4godziny skrzynie targalismy bo nie chciała franca wyjsc
Jak wyciągniesz silnik to masz na wierzchu wszystkie paski zamach łatwiej sie to odkręca jak silnik jest na ziemi niż nad głową potem łatwiej sie zakłada tarcze sprzęgła zamach rozrząd. no ale trzeba przód auta rozebrać. Są plusy i minusy tego wszystkiego ciężko jest określić jednoznacznie co jest lepsze tak czy siak trzeba zrobić jaką drogę wybierzesz.
Cisnienie no niskie że aż boli.
Jak wyciagniesz silnik i zobaczysz ze sie według ciebie nie bedzie opłacało remontować to przynajmniej masz pół roboty z głowy jesli ciebie to pocieszy. Ale zdjecie skrzyni mniej śrubek do zgubienia nie wiem czy wydech trzeba odkręcać żeby śruby od przegubu odkręcić.
Ciśnienie oleju pomierzone ponownie (poprzedni pomiar "zimny" był na letnim silniku)
Silnik zimny:
5 bar (bieg jałowy) / 3 bary po przygazowaniu
5 bar przy 2000 obr
Silnik ciepły
0,5 bar (bieg jałowy)
1,0 bar przy 2000 obr
Teraz, czy moje wnioski są poprawne?
1. Pompa oleju jest sprawna, zawór ciśnieniowy działa poprawnie
2. Kanały olejowe są drożne
3. Przyczyną niskiego ciśnienia oleju mogą być:
- panewki główne wału korbowego ?
- panewki korbowe wału korbowego ?
- panewki wałka pośredniego ?
Te ostatnie pojawiają się na naszym forum przynajmniej kilkukrotnie jako winowajca niskiego ciśnienia:
https://audi80.pl/topics77/b4-20-ab ... 105405.htm
Co byście uznali za najbardziej prawdopodobne w okolicznościach, które opisałem powyżej? Tzn od sprawdzenia czego zacząć? Za wszelkie sugestie i pomysły będę bardzo zobowiązany.
Tak na marginesie to jest problem żeby znaleźć mechanika, który się tego podejmie i nie zawoła przy tym absurdalnych pieniędzy. Oto kilka cytatów zasłyszanych w kilku miejscach w odpowiedzi na moje pytanie o koszty wymiany panewek:
"Panie, a czego Pan oczekujesz po takim starym aucie" - to o niskim ciśnieniu
"Nie opłaca się nic robić, jeździć aż zdechnie"
"Konieczny jest pełny remont silnika, od 4 tyś zł za samą robotę wzwyż"
Moim zdaniem wszystkie powyższe twierdzenia są bzdurą.
pzdr
kapitan
Silnik zimny:
5 bar (bieg jałowy) / 3 bary po przygazowaniu
5 bar przy 2000 obr
Silnik ciepły
0,5 bar (bieg jałowy)
1,0 bar przy 2000 obr
Teraz, czy moje wnioski są poprawne?
1. Pompa oleju jest sprawna, zawór ciśnieniowy działa poprawnie
2. Kanały olejowe są drożne
3. Przyczyną niskiego ciśnienia oleju mogą być:
- panewki główne wału korbowego ?
- panewki korbowe wału korbowego ?
- panewki wałka pośredniego ?
Te ostatnie pojawiają się na naszym forum przynajmniej kilkukrotnie jako winowajca niskiego ciśnienia:
https://audi80.pl/topics77/b4-20-ab ... 105405.htm
https://audi80.pl/topics77/b3-18s-w ... 339,15.htmh/k pisze:Może być to też problem z panewką wałka pośredniego - o takim przypadkach już się słyszało.
https://audi80.pl/b3-18-pm-wymiana- ... t67466.htmjaco80 pisze:Mogą to być jeszcze panewki wałka pośredniego.
jaco80 pisze:... bo m.in ją podejrzewam o przyczynę niskiego ciśnienia oleju.
Co byście uznali za najbardziej prawdopodobne w okolicznościach, które opisałem powyżej? Tzn od sprawdzenia czego zacząć? Za wszelkie sugestie i pomysły będę bardzo zobowiązany.
Tak na marginesie to jest problem żeby znaleźć mechanika, który się tego podejmie i nie zawoła przy tym absurdalnych pieniędzy. Oto kilka cytatów zasłyszanych w kilku miejscach w odpowiedzi na moje pytanie o koszty wymiany panewek:
"Panie, a czego Pan oczekujesz po takim starym aucie" - to o niskim ciśnieniu
"Nie opłaca się nic robić, jeździć aż zdechnie"
"Konieczny jest pełny remont silnika, od 4 tyś zł za samą robotę wzwyż"
Moim zdaniem wszystkie powyższe twierdzenia są bzdurą.
pzdr
kapitan
-
- Forum Audi 80
- Posty: 20
- Rejestracja: 10 paź 2018, 12:51
- Imię: Wojciech
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: NMR
Jak ja miałem problem z niskim ciśnieniem oleju (mijało około 4s zanim gasła lampka) to zleciłem mojemu mechanikowi wymianę panewek głównych i korbowodowych, wymianę wszystkich pierścieni tłokowych oraz remont kapitalny głowicy. Wał korbowy był OK, tylko dwie panewki korbowodowe miały parę rys. Przy okazji okazało się, że wałek rozrządu miał już totalnie zjechane krzywki przez niskie ciśnienie oleju w głowicy, a winowajcą okazały się zużyte panewki wałka pośredniego... Tylko że nie ma już w serwisie nowych oryginalnych panewek do tego wałka! Są tylko zamienniki, które mój mechanik musiał delikatnie szlifować i poprawiać krawędzie, ale spełniają swoją rolę bo jeżdżę po tym remoncie już prawie 3 lata i nie mam problemów z ciśnieniem oleju. Aha - stary wałek rozrządu poszedł na żyletki a na jego miejsce został włożony nowy od Golfa IV. Także jeśli masz kasę, a buda i reszta auta jest w dobrej kondycji to czemu nie robić remontu? Moim zdaniem lepiej inwestować w starą 80-kę niż w "nowoczesne" nafaszerowane elektroniką oraz drogie w utrzymaniu fury, które po 5 lub 10 latach się całkowicie rozsypią... Ostateczna decyzja należy jednak do ciebie
Zatem jest to kolejne potwierdzenie. Ile zapłaciłeś za całość roboty którą opisałeś?Voytex86 pisze:Jak ja miałem problem z niskim ciśnieniem oleju ... winowajcą okazały się zużyte panewki wałka pośredniego...
Są dostępne (Intercars) KOLBENSCHMIDT, które szły na pierwszy montaż. Te panewki nie są jakimś mocno egzotycznym towarem, bo były wykorzystane w wielu silnikach VAG i nie tylko (ARO, Wartburg)Voytex86 pisze: Tylko że nie ma już w serwisie nowych oryginalnych panewek do tego wałka! Są tylko zamienniki, które mój mechanik musiał delikatnie szlifować i poprawiać krawędzie
Numery KOLBENSCHMIDT dla wymiarów STD
przód: 85 957 604
tył - 85 958 604
Numery VAG:
przód: 056 103 501 (AUDI), 026 103 501B (VW)
tył: 056 103 521 (AUDI), 026 103 521B (VW)
ETKA tych numerów nie rozpoznaje, na rysunkach bloku silnika i wałka pośredniego też ich nie ma.
Jeszcze dwa linki w temacie tych panewek (wymiana i numery),może się komuś przyda.
http://forums.tdiclub.com/showthread.php?t=469828
http://vwdiesel.net/forum/index.php/topic,1676.0.html
Wracając do mojego pytania/stwierdzenia, że pompa oleju jest sprawna bo na zimnym oleju jest ciśnienie, to po dłuższym namyśle stwierdzam, że na zimnym ("gęstym") oleju zawsze będzie ciśnienie i wcale nie świadczy to o tym, że pompa jest sprawna.
Zatem zacznę od sprawdzenia wydatku pompy oleju. Znalazłem w końcu sensownego mechanika (Wrocław), który stwierdził, że właśnie od tego należy zacząć. Wymiana pompy w ciemno jest przecież bez sensu, bo cała robota może pójść na marne. O efektach dam znać.
Mogę się tylko pod tym podpisać Trzeba to tylko jeszcze wytłumaczyć żonie/dziewczynieVoytex86 pisze: Moim zdaniem lepiej inwestować w starą 80-kę niż w "nowoczesne" nafaszerowane elektroniką oraz drogie w utrzymaniu fury, które po 5 lub 10 latach się całkowicie rozsypią...
pzdr
kapitan
-
- Forum Audi 80
- Posty: 20
- Rejestracja: 10 paź 2018, 12:51
- Imię: Wojciech
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: NMR
Za całość roboty zapłaciłem 4236 PLN.
Szkoda, że nie wiedziałem o tych KOLBENSCHMIDTach z Intercarsu... Odczuwam teraz mały dyskomfort, że jeżdżę na podróbach, ale tak jak pisałem wcześniej nie mam problemów z ciśnieniem oleju. Zapomniałem wcześniej dodać, że pompa oleju też była wymieniana na nową za 144 PLNów.
Dzięki za linki z tych zagranicznych forów
Szkoda, że nie wiedziałem o tych KOLBENSCHMIDTach z Intercarsu... Odczuwam teraz mały dyskomfort, że jeżdżę na podróbach, ale tak jak pisałem wcześniej nie mam problemów z ciśnieniem oleju. Zapomniałem wcześniej dodać, że pompa oleju też była wymieniana na nową za 144 PLNów.
Dzięki za linki z tych zagranicznych forów
Napisałem wcześniej, że dam znać jak się skończyła sprawa z moim przytartym silnikiem. Pierwotnie miało się skończyć na wymianie panewek (niskie ciśnienie) i ew. szlifie wału w starym silniku. Jednak po oględzinach uszkodzeń trzeba było zmienić plan.
Silnik jednak nie przeżył jazdy na sucho. Wał porysowany na czopach, panewki główne rozsypały się po wyjęciu. Z tym się liczyłem, jednak ponieważ wałek rozrządu również był podjechany, a co gorsza również jego podpory które pełnią rolę łożysk (tu nie ma wymiennych panewek) stwierdziłem z mechanikiem ze nie warto się dalej pchać w jego remont i trzeba poszukać innego silnika.
I tak kupiłem słupek z założeniem że przełożę cały osprzęt. Wiedziałem ze zakup używanego 1Z to istna loteria ze względu na wiek i przebieg. Jedynym sensownym rozwiązaniem wydaje się zakup silnika zamontowanego jeszcze w aucie, który można sprawdzić mierząc mu ciśnienie oleju i kompresję. Kupując wymontowany słupek takiej możliwości nie ma.
W moim przypadku w kupionym słupku panewki okazały się do wymiany a wał miał rysy po obwodzie czopów. Szlifowanie 200 - 300 zł. Za 100 zł kupiłem kolejny wał, który szlifierz mi pomierzył za 30zł (nie ma bicia, czopy w połowie tolerancji).
Jednak podliczając wszystkie koszty które mnie czekają zacząłem się zastanawiać czy to ma sens:
słupek - 500 zł
części - 1200 zł (m.in. uszczelki, panewki wału, panewki wałka pośredniego, pompa oleju, olej, płyn chłod)
sprzęgło - 450 zł (szkoda nie wymienić kiedy silnik na wierzchu)
robota 2500 zł (m. in. demontaż silnika z auta, montaż wału i panewek, przełożenie osprzętu, montaż silnika do auta)
Razem wychodzi 4650 zł, a trzeba być przygotowanym że coś jeszcze wyjdzie w praniu.
Trzeba tu dodać, że auto nie jest w "kolekcjonerskim stanie". Wygląda normalnie jak na 25-letnie auto. Jednak zawsze o niego dbałem i wszystko było zrobione na czas jak należy, bez żadnego druciarstwa. O ile na początku nie miałem wątpliwości żeby go robić, o tyle wraz z kolejnymi schodami które się pojawiły nie jestem już taki pewien. Stoi na placu u mechanika i czeka na wyrok. Jednak na złom szkoda oddać... Koszty które poniosłem do tej pory to ponad 1000 zł (zakup słupka i robota przy rozbiórce).
Jakie są Wasze opinie?
pzdr
kapitan
Silnik jednak nie przeżył jazdy na sucho. Wał porysowany na czopach, panewki główne rozsypały się po wyjęciu. Z tym się liczyłem, jednak ponieważ wałek rozrządu również był podjechany, a co gorsza również jego podpory które pełnią rolę łożysk (tu nie ma wymiennych panewek) stwierdziłem z mechanikiem ze nie warto się dalej pchać w jego remont i trzeba poszukać innego silnika.
I tak kupiłem słupek z założeniem że przełożę cały osprzęt. Wiedziałem ze zakup używanego 1Z to istna loteria ze względu na wiek i przebieg. Jedynym sensownym rozwiązaniem wydaje się zakup silnika zamontowanego jeszcze w aucie, który można sprawdzić mierząc mu ciśnienie oleju i kompresję. Kupując wymontowany słupek takiej możliwości nie ma.
W moim przypadku w kupionym słupku panewki okazały się do wymiany a wał miał rysy po obwodzie czopów. Szlifowanie 200 - 300 zł. Za 100 zł kupiłem kolejny wał, który szlifierz mi pomierzył za 30zł (nie ma bicia, czopy w połowie tolerancji).
Jednak podliczając wszystkie koszty które mnie czekają zacząłem się zastanawiać czy to ma sens:
słupek - 500 zł
części - 1200 zł (m.in. uszczelki, panewki wału, panewki wałka pośredniego, pompa oleju, olej, płyn chłod)
sprzęgło - 450 zł (szkoda nie wymienić kiedy silnik na wierzchu)
robota 2500 zł (m. in. demontaż silnika z auta, montaż wału i panewek, przełożenie osprzętu, montaż silnika do auta)
Razem wychodzi 4650 zł, a trzeba być przygotowanym że coś jeszcze wyjdzie w praniu.
Trzeba tu dodać, że auto nie jest w "kolekcjonerskim stanie". Wygląda normalnie jak na 25-letnie auto. Jednak zawsze o niego dbałem i wszystko było zrobione na czas jak należy, bez żadnego druciarstwa. O ile na początku nie miałem wątpliwości żeby go robić, o tyle wraz z kolejnymi schodami które się pojawiły nie jestem już taki pewien. Stoi na placu u mechanika i czeka na wyrok. Jednak na złom szkoda oddać... Koszty które poniosłem do tej pory to ponad 1000 zł (zakup słupka i robota przy rozbiórce).
Jakie są Wasze opinie?
pzdr
kapitan
- Krzysiek 84
- Junior Admin
- Posty: 5478
- Rejestracja: 03 cze 2010, 23:36
- Imię: Krzysiek
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Olecko