[B4 2.0 ABK] Sciąga w prawo, przez opony czy wybitą końcówkę
-
- Forum Audi 80
- Posty: 91
- Rejestracja: 27 paź 2018, 18:43
- Imię: Krzysztof
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.0 ABK+lpg
- Lokalizacja: Podkarpackie
[B4 2.0 ABK] Sciąga w prawo, przez opony czy wybitą końcówkę
Witam,
Przedwczoraj bylem zmieniac na zimowki. Przy zmianie opon gosc stwierdził ze prawa koncowka drazka jest w stanie agonalnym. Ok zmienil opony i po tym zaczelo sciagac w prawo. I teraz pytanko, czy przez wybitą koncowke sciagalo by w prawo? Przed wymiana opon nie sciagało. Czy może wadliwe nalewane opony?
Zmiana opon 195/65/15 na 185/65/15
Przedwczoraj bylem zmieniac na zimowki. Przy zmianie opon gosc stwierdził ze prawa koncowka drazka jest w stanie agonalnym. Ok zmienil opony i po tym zaczelo sciagac w prawo. I teraz pytanko, czy przez wybitą koncowke sciagalo by w prawo? Przed wymiana opon nie sciagało. Czy może wadliwe nalewane opony?
Zmiana opon 195/65/15 na 185/65/15
Re: Sciąga w prawo, przez opony czy wybitą końcówkę
Kierowniczego czy stabilizatora?toto1989 pisze: ze prawa koncowka drazka jest w stanie agonalnym.
TakI teraz pytanko, czy przez wybitą koncowke sciagalo by w prawo?
Może ściągało, jednakże w zdecydowanie mniejszym stopniu? Może opony przez to są nierówno zużyte i "dostosowały się" pod "wadę" zawieszenia? Może opony, które teraz założyłeś mają twardszą ściankę boczną i jest to zdecydowanie mocniej odczuwalne?Przed wymiana opon nie sciagało. Czy może wadliwe nalewane opony?
Zmiana opon 195/65/15 na 185/65/15
Na odległość można teoretyzować. Mimo to, tak, jest to możliwe.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 91
- Rejestracja: 27 paź 2018, 18:43
- Imię: Krzysztof
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.0 ABK+lpg
- Lokalizacja: Podkarpackie
Kierowniczego
Dziś zmienię końcówkę i zobacze czy sie poprawi, jeszcze powyzej 60km/h czuc bicie kierownicy.
Pytam bo mam obawy co do opon, bo kupilem je od kolegi po kosztach, fajne ale nalewajki
Wlasnie opony co sa na przodzie sa mega twarde, tylne sa miekkie ale tak zalecil wulkanizator bo mowi ze twarda opona lepiej sie spisze na przodzie (napedzie)
Dziś zmienię końcówkę i zobacze czy sie poprawi, jeszcze powyzej 60km/h czuc bicie kierownicy.
Pytam bo mam obawy co do opon, bo kupilem je od kolegi po kosztach, fajne ale nalewajki
Wlasnie opony co sa na przodzie sa mega twarde, tylne sa miekkie ale tak zalecil wulkanizator bo mowi ze twarda opona lepiej sie spisze na przodzie (napedzie)
-
- Forum Audi 80
- Posty: 91
- Rejestracja: 27 paź 2018, 18:43
- Imię: Krzysztof
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.0 ABK+lpg
- Lokalizacja: Podkarpackie
Przednie felgi były proste wiec mało, wiecej na tył, lecz na tych samych felgach mialem letnie i bylo ok.enanthate pisze:Ile odważników założył Ci na felgi?toto1989 pisze:Pytam bo mam obawy co do opon, bo kupilem je od kolegi po kosztach, fajne ale nalewajki
I tak z ciekawości - jaka to firma, model opony?
Opony... hmmm jakis no name
Tylko tutaj nie o felgi chodzi. Mówisz, że są to opony bieżnikowane. Te znowu mają tendencje do bycia trudnymi w wyważeniu (uogólniam - często zależy to od jakości produktu). Często spotyka się sytuacje, gdzie by wyważyć takie koło stosuje się "czekoladę", tj. odważników nawet po 100-150g. I to nawet przy oponach rzędu 175/65R14! Wibracje (szczególnie na kierownicy) to norma przy takiej ilości odważników.
A co do No Name - sprawdź w wolnej chwili i się pochwal.
Ja zawsze byłem otwarty na nowości, testowanie różnych rozwiązań, itd. Dlatego też miałem w życiu kilka kompletów opon bieżnikowanych i mimo tego, że hejt wśród znajomych był ogromny, testowałem sobie je w różnych sytuacjach.
A co do No Name - sprawdź w wolnej chwili i się pochwal.
Ja zawsze byłem otwarty na nowości, testowanie różnych rozwiązań, itd. Dlatego też miałem w życiu kilka kompletów opon bieżnikowanych i mimo tego, że hejt wśród znajomych był ogromny, testowałem sobie je w różnych sytuacjach.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 91
- Rejestracja: 27 paź 2018, 18:43
- Imię: Krzysztof
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.0 ABK+lpg
- Lokalizacja: Podkarpackie
Ok pożnej napisze jaka to "marka"enanthate pisze:Tylko tutaj nie o felgi chodzi. Mówisz, że są to opony bieżnikowane. Te znowu mają tendencje do bycia trudnymi w wyważeniu (uogólniam - często zależy to od jakości produktu). Często spotyka się sytuacje, gdzie by wyważyć takie koło stosuje się "czekoladę", tj. odważników nawet po 100-150g. I to nawet przy oponach rzędu 175/65R14! Wibracje (szczególnie na kierownicy) to norma przy takiej ilości odważników.
A co do No Name - sprawdź w wolnej chwili i się pochwal.
Ja zawsze byłem otwarty na nowości, testowanie różnych rozwiązań, itd. Dlatego też miałem w życiu kilka kompletów opon bieżnikowanych i mimo tego, że hejt wśród znajomych był ogromny, testowałem sobie je w różnych sytuacjach.
Na wyważarce widać było że koła były wyważone do "zera" więc sam nie wiem. Mam nadzieje ze to wina tylko tej koncówki...
To, że koła są wyważone do "zera" to nie wszystko.
Kiedyś zostawiłem w wulkanizacji komplet felg 17", które kilka dni wcześniej odkupiłem od jakiegoś typa na olx (w stanie "idealnym") oraz nowe oponki. Miałem odebrać kompletne koła po kilku godzinach.
Przyjechałem, zapłaciłem. Gdy ładowałem je do auta zauważyłem, że na jednym kole połowa wewnętrznej ścianki zawalona jest odważnikami. Było ich tak dużo, że w jednym miejscu naklejone były... trzy warstwy odważników. Naliczyłem chyba 240 czy 260g. Nie pamiętam dokładnie. I to na... jednej feldze! Od razu wróciłem do biura. Gościu starał się mnie przekonać, że felga jest "troszkę" krzywa, ale że udało mu się wyważyc. Poszły w ruch brzydkie słowa z mojej strony, bo - co jak co - to on jest osobą z doświadczeniem a ja tylko (świadomym) użytkownikiem dróg. Ostatecznie ustaliliśmy, że zamontują mi te koła na auto i gdy jakiekolwiek bicie będzie dochodzić z tej "wyważonej poprawnie" felgi to nie płacę za usługę. Wystarczyło rozpędzić się do 50km/h, a kierownica tak biła, że aż dłonie bolały.
Jaki z tego morał?
a) nie wierzymy nigdy w 100% w słowa mechanika (a gdy mamy wątpliwości warto zasięgnąć opinii konkurencji)
b) nie wierzymy nigdy w 100% maszynie - felgi z odważnikami ponad 80g* (suma) warto już przeanalizować pod kątem uszkodzeń; warto rozważyć prostowanie lub sprawdzić czy opona nie jest uszkodzona lub źle wyprodukowana
* - dodałem gwiazdkę, ponieważ to nie jest reguła - dla felgi 13"/14" dużą ilością będzie 60g, dla felgi 17"/18" 80g dla wielu jest jeszcze akceptowalne
Kiedyś zostawiłem w wulkanizacji komplet felg 17", które kilka dni wcześniej odkupiłem od jakiegoś typa na olx (w stanie "idealnym") oraz nowe oponki. Miałem odebrać kompletne koła po kilku godzinach.
Przyjechałem, zapłaciłem. Gdy ładowałem je do auta zauważyłem, że na jednym kole połowa wewnętrznej ścianki zawalona jest odważnikami. Było ich tak dużo, że w jednym miejscu naklejone były... trzy warstwy odważników. Naliczyłem chyba 240 czy 260g. Nie pamiętam dokładnie. I to na... jednej feldze! Od razu wróciłem do biura. Gościu starał się mnie przekonać, że felga jest "troszkę" krzywa, ale że udało mu się wyważyc. Poszły w ruch brzydkie słowa z mojej strony, bo - co jak co - to on jest osobą z doświadczeniem a ja tylko (świadomym) użytkownikiem dróg. Ostatecznie ustaliliśmy, że zamontują mi te koła na auto i gdy jakiekolwiek bicie będzie dochodzić z tej "wyważonej poprawnie" felgi to nie płacę za usługę. Wystarczyło rozpędzić się do 50km/h, a kierownica tak biła, że aż dłonie bolały.
Jaki z tego morał?
a) nie wierzymy nigdy w 100% w słowa mechanika (a gdy mamy wątpliwości warto zasięgnąć opinii konkurencji)
b) nie wierzymy nigdy w 100% maszynie - felgi z odważnikami ponad 80g* (suma) warto już przeanalizować pod kątem uszkodzeń; warto rozważyć prostowanie lub sprawdzić czy opona nie jest uszkodzona lub źle wyprodukowana
* - dodałem gwiazdkę, ponieważ to nie jest reguła - dla felgi 13"/14" dużą ilością będzie 60g, dla felgi 17"/18" 80g dla wielu jest jeszcze akceptowalne
-
- Forum Audi 80
- Posty: 91
- Rejestracja: 27 paź 2018, 18:43
- Imię: Krzysztof
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.0 ABK+lpg
- Lokalizacja: Podkarpackie
Narazie to mam inny problem.
Chciałem wymienic tą rozjeb..... koncowke.
Wygladało to od poczatku tak kajby nikt tego nie tykał z 15 lat. OK, zapuscilem wszystko WD, popuscila sie dosc ladnie nakretka z koncowki przy zwrotnicy. I chcialem ja odkrecic od drążka, nie chciała za bardzo isc wiec wd i czekam i proba odkrecenia, i urwał sie drążek w polowie, zwyczajnie sie złamał jutro czeka mnie kupno drążka. Juz odkreciłem drugi drazek z całym mocowaniem od magla tylko druga koncówka nie chce mi zejsc, zabrakło mi wd bo chce zwyczajnie wszystko wyciagnac na wierzch bo wykrecenie reszty drążka z tej łapki co mocuje sie ją do magla jest trudne. Nakretka mi poszła, lecz sruba nie chce sie wysunąć.
Nie wiecie jak w motoryzacyjnych sprzedaja drążki? Czy kompletne czy trzeba kompletować np drazek osobno, i śruba rzymska z nakretkami osobno?
Chciałem wymienic tą rozjeb..... koncowke.
Wygladało to od poczatku tak kajby nikt tego nie tykał z 15 lat. OK, zapuscilem wszystko WD, popuscila sie dosc ladnie nakretka z koncowki przy zwrotnicy. I chcialem ja odkrecic od drążka, nie chciała za bardzo isc wiec wd i czekam i proba odkrecenia, i urwał sie drążek w polowie, zwyczajnie sie złamał jutro czeka mnie kupno drążka. Juz odkreciłem drugi drazek z całym mocowaniem od magla tylko druga koncówka nie chce mi zejsc, zabrakło mi wd bo chce zwyczajnie wszystko wyciagnac na wierzch bo wykrecenie reszty drążka z tej łapki co mocuje sie ją do magla jest trudne. Nakretka mi poszła, lecz sruba nie chce sie wysunąć.
Nie wiecie jak w motoryzacyjnych sprzedaja drążki? Czy kompletne czy trzeba kompletować np drazek osobno, i śruba rzymska z nakretkami osobno?
-
- Forum Audi 80
- Posty: 91
- Rejestracja: 27 paź 2018, 18:43
- Imię: Krzysztof
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.0 ABK+lpg
- Lokalizacja: Podkarpackie
Już zamówiłem kompletny drążek ,po rabacie 80 zł, ma byc na popoludnie.
Całe mocowanie drążków do magla sobie odkreciłem.
Czyli te sruby mocujace drazki po odkreceniu nakretek tez je trzeba wykrecac? Bo nie bardzo jest jak tam wlozyc klucz. Myslałem że one po prostu maja sobie wyjsc.....
[ Dodano: 2018-11-21, 20:47 ]
No i drazek z koncowką wymieniony. Pomierzyłem stary, i nowy skręciłem na identycznych wymiarach.
Juz tak nie tłucze na kierownicy, czuc juz minimalne drgania. Domyslam sie ze to juz wina opon. Przy hamowaniu tez juz nie tlucze.
Lecz dalej sciaga na prawo, może teraz wystarczy jednak zbieznosc? Zauwazylem ze gdy mocno wcisne gaz, to jedzie prosto, jak jade lekko lub hamuje silnikiem to sciaga.. A moze drazki stabilizatora? Skrecałem auto na szybko i ich nie sprawdzilem Jakies sugestie?
Całe mocowanie drążków do magla sobie odkreciłem.
Czyli te sruby mocujace drazki po odkreceniu nakretek tez je trzeba wykrecac? Bo nie bardzo jest jak tam wlozyc klucz. Myslałem że one po prostu maja sobie wyjsc.....
[ Dodano: 2018-11-21, 20:47 ]
No i drazek z koncowką wymieniony. Pomierzyłem stary, i nowy skręciłem na identycznych wymiarach.
Juz tak nie tłucze na kierownicy, czuc juz minimalne drgania. Domyslam sie ze to juz wina opon. Przy hamowaniu tez juz nie tlucze.
Lecz dalej sciaga na prawo, może teraz wystarczy jednak zbieznosc? Zauwazylem ze gdy mocno wcisne gaz, to jedzie prosto, jak jade lekko lub hamuje silnikiem to sciaga.. A moze drazki stabilizatora? Skrecałem auto na szybko i ich nie sprawdzilem Jakies sugestie?