[B4 2.0 ABK] stukanie silnika

mikolajmm · Post autor: **mikolajmm** » 30 paź 2018, 19:14

Nie chodzi o rozwodzenie się jak bardzo jest zepsuty.

Czy ktoś podejrzewa jakie mogą być przyczyny tak nagłego spadku ciśnienia?
Spodziewam się, że jak jechałem autostradą, to ciśnienie jeszcze było, bo by wtedy zdaje się nie jechał? Dobrze myślę?

Pieterb · Post autor: **Pieterb** » 30 paź 2018, 19:28

mikolajmm pisze:Nie chodzi o rozwodzenie się jak bardzo jest zepsuty.

ja się nad niczym nie rozwodzę, po prostu stwierdzam fakt. Przy takim ciśnieniu silnik nadaje się tylko na złom a nie do jazdy.
Jak nie znajdziesz dlaczego go nie ma i nie naprawisz to silnik nie będzie chodził i tyle. A 9 to też już jest mizerny wynik.
Podejrzewam że silnik wymaga generalnego remontu.

Post autor: **Jarewa** » 30 paź 2018, 19:35

mikolajmm pisze:Czy ktoś podejrzewa jakie mogą być przyczyny tak nagłego spadku ciśnienia?

Danie silnikowi w palnik na autostradzie? ABK lubi czasem sobie zrobić PUKPUK na to ma wiele czynników jaki olej? czy był stan? jaki stan silnika przed? jakie było ciśnienie sprężania przed? pytań jest sto razy więcej niż twoje jedno.

h/k · Post autor: **h/k** » 31 paź 2018, 07:22

Nie chciałbym podważać kompetencji mechanika, ale czy przypadkiem wszystko zrobił dobrze, a przyrząd w pełni działa?

Pisałem też o:

Panewki korbowodowe jak dokładnie wyglądają, odbarwienia itp.? Czy luz na sworzniach został sprawdzony chociaż z pomocą ręki?

Jaki jest stan panewek wałka pośredniego, a szczególnie przedniej - od strony koła pasowego?

Jeżeli jednak by się okazało, że mimo wszystko ciśnienie na cylindrach jest OK to przydałoby się sprawdzić te rzeczy...

Post autor: **Jarewa** » 31 paź 2018, 14:34

Dwa razy było sprawdzane już na poczatku roku powinno mu się włączyć światełko że ten silnik kończy żywot.

mikolajmm pisze:W okolicach stycznia mierzyłem ciśnienie, to jak pamiętam, było 9 9 8 9 (w domu mam kartkę zapisaną).

mikolajmm · Post autor: **mikolajmm** » 03 lis 2018, 10:58

Co do kończenia żywotu, mechanik, który mierzył na początku roku ciśnienie, mówił, że mogłoby być więcej, ale źle nie jest. Próbując znaleźć jakieś info na ten temat znajdowałem rozbieżne informacje, główna rzecz jaka się przebijała to, że różnica więcej niż 2 znaczy złe rzeczy.

Co do pomiaru, to pierwszy mechanik, mówił "nie ma sprężania" - niestety nie byli łaskawi podzielić się informacjami. No a drugi podał wyniki jakie zamieściłem. Więc myślę, że pomiar jest prawidłowy.

Olej to aktualnie Motul 8100 X-cess 5W40, wcześniej był Shell Helix ultra 5w40.

Stan silnika był jak opisywałem, coś tam wpadało w jakieś wibracje drżenie (moim zdaniem).

Jak znacie kogoś z okolicy Gliwic, kto by był zainteresowany moim egzemplarzem na części i zrobił sekcję zwłok silnika (chętnie bym się dowiedział, żeby ewentualnie nie popełniać błędów w przyszłości), a może i by sobie naprawił i śmigał o ile się da, to poproszę o kontakt.

Post autor: **Jarewa** » 03 lis 2018, 11:26

Ciśnienie dla ABK dla sprawnego silnika to okolice 14bar minimalne do działania to 8bar wiec pomiary robione w styczniu już były na granicy. Nie podważam mechanika bo te ciśnienia ze stycznia do spokojnej jazdy emeryckiej jeszcze by silnik może długo pochodził, ale skąd mechanik może wiedzieć że ktoś będzie od silnika używał pełnej mocy i do odcinki.

mikolajmm pisze:że mogłoby być więcej, ale źle nie jest

Po drugie po zmianie oleju na taki rzadki trzeba ciągle obserwować ciśnienia oleju choć tak raz na pół roku jeśli nie ma się wskaźnika ciśnienia (dodatkowe zegary) lub sie zabezpieczyć czujnikami na wyższe ciśnienie.

h/k · Post autor: **h/k** » 04 lis 2018, 15:28

mikolajmm pisze:Jak znacie kogoś z okolicy Gliwic, kto by był zainteresowany moim egzemplarzem na części

Jak wolisz, za tę cenę trudno na rynku o lepsze auto od Osiemdziesiątki. Ja w takiej sytuacji 100x bardziej wolałbym wyremontować, ale gdybym nie miał zaplecza i Pomocników to może bym lepiej zrozumiał całą tę postawę.

A teoretyzując Panowie, co mogło spowodować taki spadek nawet do tych ~8 atmosfer? Wymęczone pierścienie, wypalone gniazda zaworowe?

dzikx · Post autor: **dzikx** » 04 lis 2018, 22:51

zdejmij czapkę i sprawdź co jest. Jeśli jest zdrowa, jakoś wygląda bym nie sprzedał raczej. Co do stuków i innych widziałem różne dziwne przypadki, pukające zawory, przedmuchy między garami, stukające natryski na cylinder, przytarte wałki pośrednie, pęknięte wały korbowe. Każde wymaga analizy żeby nie pchać się w koszta i usterki trzeba być pewnym. Bo niestety większość fachowców to wróżenie i wymienianie do skutku a klient zapłaci. Ja nie praktykuje takich napraw.

[ Dodano: 2018-11-04, 22:51 ]
po zdjęciu zalać tłoki naftą czy zleci, zawory też, sprawdzić szklanki sprężyny zaworów. Dokonać niezbędnych napraw

mikolajmm · Post autor: **mikolajmm** » 22 lis 2018, 21:28

Nie mam garażu czy dostępu do warsztatu i potrzebnych narzędzi więc niestety sam tego nie sprawdzę...

Dzięki wszystkim za porady