Ku rozbawieniu wszystkich- moje niezawodne audi zepsuło się pierwszy raz na granicy czesko-austriackiej, drugi raz w malutkim porcie w Chorwacji
Sytuacja nie do przewidzenia, bez wcześniejszych sygnałów wysypał się rozrusznik- notabene no-name który założył wcześniejszy właściciel.
U siebie ogarnąłbym temat za 300 zeta, w UE kosztuje to 400 euro za każdym razem.Ku...a m..ć za taką kasę to ja kupuję znośne auto.
Ale jazda starym cabirio po wybrzęzu adriatyku to kosmos
[b4 1.9 AHU Cabrio] a co mi tam..
[b4 1.9 AHU Cabrio] a co mi tam..
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- Krzysiek 84
- Junior Admin
- Posty: 5478
- Rejestracja: 03 cze 2010, 23:36
- Imię: Krzysiek
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Olecko
Re: [b4 1.9 AHU Cabrio] a co mi tam..
Co do rozrusznika to dobre są valeo z nowszych tdi , różnice czuć zimą przy odpalaniu , jedynie gorsza jest regeneracja , bo więcej czasu i pracy pochłania gdzie np szczotki trzeba lutować.