Jako, że na dworze jest już cieplej i chęć do pracy przy aucie coraz większa został zrobiony serwis olejowo filtrowy z płukanką LM
Został również założony tłumik z ori kranikami w fajnym stanie kupiony za grosze i wreszcie tylek wygląda tak jak powinien
Natomiast chodzi mi po głowie przekładka hamulców tył na 280 bądź 256 z esy z odbudową wszystkich przewodów elastycznych i twardych, w niedługim czasie powinny też wylecieć sanki do piachu z czerwonym poli i nowe amortyzatory wraz ze sprężynami
A dziękuję ktoś długo oleju nie wymieniał bądź lał 15w40 i uszczelniacze w głowicy trochę siedzą po plukance mniej niebieskiego dymu i mniejszy pobór oleju
Frustracja na auto minęła tak więc mały up.
Myślałem że już po raz kolejny UPG ale fałszywy alarm poszła chłodniczka, po wypłukaniu całego układu z musztardy przyszła pora na nagrzewnice i oklejanie klap do której zabierałem się 2 rok, ale finalnie ogarnięte auto grzeje jak wściekłe i wkoncu nie parują szyby
No to lecimy dalej
Po dłuższych zastanowieniach została odmalowana kierownica która już się prosiła oto od bardzo dawna.
Efekt zadowalający na chwilę wystarczy póki nie dam do obszycia
Przed:
Po:
Została również dołożona gałeczka z b6 sline, trochę rezanka było z mieszkiem
I na finał wszystkiego nieszczęśliwe urywające się wieszaki które zostały zastąpione poli
Czekam jeszcze na welurowe dywaniki które mają dojść lada dzień, a poprawią efekt wizualny wnętrza i zapach po 30letnich petexach które będą montowane na zimę