Forum Audi 80 Klub Polska

Jeśli masz 1-biegowy czujnik wentylatora (2 piny) to on właśnie w okolicach 98 °C załączał z tego co pamiętam, na szczęście wraz z klimą zamontowałem sobie 2-biegowy i pierwszy prędzej się załącza.

Sugerowałbym może sprawdzenie chłodnicy, chociaż przy obecnych letnich temperaturach raczej wzrosty nie powinny być niczym strasznym. Mam nadzieję, że płyn zmieniasz i to nie na byle jaki?

Płyn zmieniony tydzień temu razem z termostatem i pompą wody. Auto mam od niedawna, po kupnie dziwiło mnie, że temperatura podczas jazdy wynosiła 70-75°C. Na postoju szybko rosła do właśnie prawie 100 i włączał się wentylator. Na nowym termostacie również wystarczy dosłownie może minuta na postoju i już ma ponad 95°C.

Luk13 pisze: ↑

18 cze 2023, 14:29

po kupnie dziwiło mnie, że temperatura podczas jazdy wynosiła 70-75°C. Na postoju szybko rosła do właśnie prawie 100 i włączał się wentylator.

Miałem niemal identyczny problem i pomógł porządny przegląd z naprawą zestawu wskaźników - a było co robić.
Dokładnie ze wskaźnikiem temperatury i paliwomierza była kwestia popękanych lutów na płycie głównej i do czyszczenia były nóżki stabilizatora z każdej strony oraz jego łączówki.
Ale po latach i tak przydaje się dokładne przejrzenie dla większości, a nawet wszystkich egzemplarzy liczników po sporym resursie., Mini Check też czasem wymaga napraw (kondensatory, pouszkadzane ścieżki, czasem głośnik).

Podepnę się, żeby nie robić kolejnego tematu o tym samym.

Jak to w końcu powinno być z tymi wskazaniami w ABK? U mnie jak jadę w trasie to pokazuje ładnie, 90, lub nawet ciut pod 90 (ale to już pewnie kwestia regulacji samego wskaźnika w zegarach). Ale w mieście notorycznie jest między 90 a 100, a nawet i 100. Nieważne czy lato, czy zima. Czujniki niebieski i szary są z ASO, kupione były kilka lat temu, jak jeszcze były dostępne. Termowłącznik wentylatora też z ASO. Wentylatory generalnie są działające jak robię zwarcie na wtyczce + chodzą jak odpalę klimę. Sytuacja wygląda tak, że wskaźnik pokazuje mi notorycznie prawie 100 stopni, na VAGu temperatura jest 98 stopni i jakoś przy tej temperaturze dopiero załącza 1 bieg wentylatora. Długo ten wentylator nie chodzi, wskazówka może minimalnie spada, na VAGu schodzi do 94 stopni. Mówię oczywiście o sytuacji, że stoję w korku. Jak już jadę płynnie to ta temperatura idzie w dół powolutku. Te czujniki dobrze pokazują czy któryś jest walnięty? Dodatkowo ten główny, gruby wąż, który idzie z góry chłodnicy do króćca przy głowicy jest notorycznie twardy. Korek od zbiorniczka wymieniłem, jak go słabo dokręcę to trochę upuszcza ciśnienie i jest lepiej. Może go za mocno dokręcam? Najważniejsze - brak wycieków płynu, brak spalin, brak oleju w płynie, oleju prawie nie bierze, kompresja zmierzona na cylindrach i jest perfect - także kwestię uszczelki pod głowicą póki co odsuwam na bok.

Dokręcaj lekko z wyczuciem korek i nie szukaj na siłę problemów.

Jak wycieków nie ma to wątpię, że coś będzie nie tak.
Co dokładnie z definicją "twardy" - jeśli węże da radę ścisnąć palcami bez jakiegoś mocnego ich wysilania to raczej powinno być OK, a opór muszą jakiś stawiać, wszak te 1,4-1,6 bar to nie jest kapeć na gumowych przewodach. To tak jakby w rowerze napompować koła do takiegośl ciśnienia i naciskać na opony.
Możesz skontrolować korek przyrządem lub starym zaślepionym zbiorniczkiem z zaworkiem do pompowania z kompresora, sprawny manometr i tyle.

Dodano po 6 minutach 12 sekundach:
Jeśli korek zmieniałeś na zamiennik to na 90% masz za duże ciśnienie w układzie - miałem 2x Topran i 1x Febi, wszystko śmietnik albo zwrot, powiniien być zakaz sprzedaży takich kibli. Jak ciśnienie Ci przekracza to wyrzuć.
Obecnie mam oryginał z ASO, ale używane po sprawdzeniu ciśnienia również nie były problematyczne.

Polecam jak u mnie czyli 2 wentylatory w szeregu i uruchamianie przekaźnikiem po sygnale z alternatora żeby pracowały bez przerwy. Będziesz miał stabilne 86st w zimę i 90st w upały. Nawet ciśnienie w układzie nie będzie się robilo(Chyba ze zgasisz silnik zaraz po upalaniu w ciężkie upały to po zatrzymaniu krążenia płynu się zagotuje w bloku i głowicy)
Ja osobiście jeżdżę na poluzowanym korku i nie wywaliło mi tego płynu że zbiornika ani razu, zanim miałem te wentylatory aktywne bez przerwy na odpalonym to wywalało płyn po każdym zgaszeniu silnika.

Luk13 pisze: ↑

17 cze 2023, 12:20

Temperatura w vagu wahała się w granicach 90-94°C. Dodam, że tu też może być pomyłka. Niebieski czujnik do ECU to zamiennik. Dzisiaj udało mi się dostać EPS i nadal na postoju pokazuje prawie 100°C i włącza się wentylator. Identyczne wskazania są na 3 różnych wskaźnikach i 4 czujnikach. Podczas jazdy 90-91. Pompa wody nowa INA, termostat wahler, może w nim tkwi problem? Dodam, że brak objawów uszczelki pod głowicą, totalnie nic się nie dzieje.

a to nie jest przypadkiem naturalne że na postoju silnik potrzebuje wentylatorów? w trakcie jazdy zawsze masz powietrze ktore chlodzi silnik i prawidlowo utrzymuje 90st.. Jak na moje to z autkiem wszystko w porządku, wydaje mi sie że u mnie to tak samo wyglada, ale jeszcze sprawdze. Jeszcze jedno pytanie, masz auto w gazie czy to na benzynie objaw?

No jak wąż dolny ciepły od 88 °C to raczej otwiera. No chyba, że za słabo otwiera. Proponuję teraz sprawdzić czymś precyzyjnym co tam faktycznie masz na glowicy.

Układ wentylatorów masz 1- czy 2-biegowy? Jak jeszcze przed montażem klimatyzacji miałem tylko 1 bieg to jakoś te skoki od zagrzania do schłodzenia wentylatorami aż do wyłączenia były moim zdaniem większe - stąd od razu przy okazji zrobiłem obwód "na wpinkę" z kostkami 1-pin, podstawką przekaźnika itp. plus nowy włącznik termiczny na funkcję 2-biegową i od razu lepiej jak klimatyzacja nieaktywna i bez chłodu w aucie w zasadzie nigdy nie miałem przypadku pracy wiatraków na 2 biegu nawet w upały i zbijało mi z ok. 96°C, bo przy włączonej klimie pierwszy bieg pracuje cały czas i szybsza prędkość włącza się dość rzadko.

Witam.podłącze sie do tematu bo widze że w miarę świeży i też przerabiam ten temat u siebie .
Mam to auto ok 3 lat.silnik 2.0 temperature zawsze miałem max do 96 C na postoju.tutaj włączał sie wentylator.w czasie jazdy spadała do 89 C.i myśle że to jest prawidłowo.jakoś z pół roku temu wskaźnik zaczoł pokazywać 80 C max 82 C i przy tej 82 włączał sie wentylator.już wiedziałem po objawach że to tylko czujnik.
Kupiłem wczoraj nowe z vernet-a i......
na zegarze w czasie jazdy 98C a jak stoi 102 i wentylator włącza sie przy ok 100C na zegarze.
Dużo patrze ludzie piszą że im zawyżają nowe czujniki.mysle że poprostu trzeba kalibrować wskaźnik i dopasowywać go do nowego czujnika .może tak zrobie tylko że checi brak jak narazie

Mi czujnik szary Hella od nowości podbija temperaturę o ok. 5-7 C, no i co z tym zrobić. Najmniejsza utrata tegoż zawyżania i go wymienię na choćby tańszy, aby tylko dobry sygnał wystawiał.
Licznik kalibrowany sposobem z fabryki "na kropki" - przyrząd vagowski to rezystor nastawny precyzyjny, spokojnie mogą go zastąpić odpowiednie dwa stałe rezystory.
Tłumaczenie instrukcji obsługi, że na wskazania nie ma co aż tak dokładnie patrzeć póki lampka się nie zaświeci to żadne usprawiedliwienie, jak mi siadła już totalnie uszczelka głowicy to bardzo mi pomogły wtedy jeszcze dość dokładne wskazania, od razu było widać, że jak +/- było prawdziwe 108-110 C to jest coś z silnikiem nie w porządku, te układy mierników są super pomocne jak wszystko właściwie działa.

Ale macie podejście, źle wskazuję to skalibruje wskaźnik. Weźcie go na kropelkę na sztywno 90stC będzie Pan zawsze zadowolony.

I po co te pretensje? Pisałem coś żeby stał na 90 C? Ma wskazywać dobrze i tyle, koniec.

Podobnie prędkościomierz zawyża o 5km i co ? Jeśli wiesz że jest zapas to po co się stresować. W tdi się cieszysz jak dojdzie do 90 a powodem do zmartwienia powinno być jeśli latem by wam nie zbijało temp i podczas postoju by sikał pod siebie. Czasami w korku fajnie widać kap kap i za jakiś czas stoi ktoś na boku z macha w górze. A jeśli wiesz że zawyża to po co się stresować

Trzeba też znać konkretny model auta z danym silnikiem.
Tak jak z kolei np. Mercedes W210 OM606 standardowo ma ok. 86 stopni rozgrzany według wskaźników - i tak ma być, nic się nie kombinuje.